"Oczekujemy do końca tygodnia, że premier Morawiecki zdymisjonuje pana Ziobrę"

PO chce dymisji ministra sprawiedliwości
"Domagamy się niezwłocznego podania do publicznej wiadomości wszystkich istotnych elementów, które są w posiadaniu prokuratury regionalnej"
Źródło: tvn24

Platforma Obywatelska żąda upublicznienia informacji w sprawie "nielegalnych działań Ministerstwa Sprawiedliwości". Chodzi o sprawę wiceministra Łukasza Piebiaka i pracującego w ministerstwie sędziego Jakuba Iwańca, którzy mieli koordynować zorganizowany hejt wobec sędziów - poinformowali politycy PO w czwartek.

W poniedziałek Onet napisał, że wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak kontaktujący się m.in. z Emilią (funkcjonującą w publikacjach tylko z imienia) ma stać za zorganizowanym hejtem wobec sędziów krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez Zjednoczoną Prawicę.

We wtorek i w środę w kolejnych publikacjach Onetu i "Gazety Wyborczej" pojawiły się kolejne nazwiska - m.in. sędziów mających brać udział w działaniach oczerniających niektóre osoby. Miało do tego dochodzić w latach 2016-2018.

"Prokuratura zajęła wszystkie urządzenia elektroniczne pani Emilii"

W środę w "Kropce nad i" w TVN24 wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka powiedział, że "otrzymał informację, że 17 marca tego roku prokuratura na polecenie Prokuratury Regionalnej w Katowicach zajęła wszystkie urządzenia elektroniczne pani Emilii".

Budka: w marcu prokuratura zajęła wszystkie urządzenia elektroniczne pani Emilii

Budka: w marcu prokuratura zajęła wszystkie urządzenia elektroniczne pani Emilii

W czwartek Budka poinformował, że jego ugrupowanie "domaga się niezwłocznego podania do publicznej wiadomości wszystkich istotnych elementów, które są w posiadaniu prokuratury regionalnej".

HEJT WOBEC SĘDZIÓW. CO WIEMY O SPRAWIE >

Chodzi, jak mówił Budka, o ujawnienie, "ile osób zatrudnionych w Ministerstwie Sprawiedliwości było w słynnej hejterskiej grupie" i ile osób "mogło prowadzić zorganizowaną akcję wymierzoną w obywateli, w sędziów i inne osoby i używali przy tym materiałów, które znajdują się w Ministerstwie Sprawiedliwości".

- Zezwala na to artykuł 12 ustawy Prawo o prokuraturze, który wyraźnie mówi, że prokurator generalny i prokurator krajowy, a także inny upoważniony prokurator, gdy wymaga tego interes społeczny, ma prawo ujawnić informacje z toczącego się postępowania - wyjaśnił Budka na konferencji prasowej.

"Oczekujemy do końca tygodnia, że premier Morawiecki zdymisjonuje pana Ziobrę"

- Stawiamy publicznie pytanie, czy to możliwe, żeby Zbigniew Ziobro, jako prokurator generalny, któremu między innymi podlega Prokuratura Regionalna w Katowicach, przez blisko pięć miesięcy nie miał żadnej wiedzy na temat tego, co znajduje się na nośnikach zajętych przez prokuraturę – powiedział wiceszef PO i przypomniał, że w tej sprawie występują bliscy współpracownicy ministra.

- Oczekujemy do końca tygodnia, że premier Morawiecki zdymisjonuje pana Ziobrę - powiedział Budka. - Jeżeli ta dymisja nie zostanie dokonana, wówczas złożymy odpowiedni wniosek na najbliższym posiedzeniu Sejmu - dodał.

Hejt wobec sędziów

Według portalu Onet, za rozsyłanie kompromitujących materiałów odpowiedzialna była współpracująca z Piebiakiem kobieta o imieniu Emilia (redakcja Onetu zna jej nazwisko, jednak go nie publikuje). We wtorek portal ujawnił więcej szczegółów, dotyczących udziału w tej akcji sędziego Jakuba Iwańca, pracującego w resorcie.

Iwaniec, "dostarczał internetowej hejterce Emilii haki na Krystiana Markiewicza, szefa stowarzyszenia 'Iustitia'", napisał portal.

"W korespondencji podawał dokładne informacje o dziecku Markiewicza, a także wysyłał telefony jego rzekomej kochanki i jej męża" - czytamy.

Prawnicy skupieni w zamkniętej grupie o nazwie "Kasta" na komunikatorze WhatsApp, w której miał znajdować się między innymi były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, mieli też między innymi organizować hejt na Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf - pisze Onet. Portal podaje, że pomysłodawcą tej akcji był obecny członek Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, sędzia Konrad Wytrykowski.

CZYTAJ RAPORT TVN24.PL O ZORGANIZOWANEJ AKCJI HEJTU WOBEC SĘDZIÓW >

Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował w środę, że minister Zbigniew Ziobro podjął decyzję o skróceniu delegacji sędziego Jakuba Iwańca do Ministerstwa Sprawiedliwości, co ma oznaczać, że przestał on pracować w resorcie.

Autor: mart/adso / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: