Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.
W niedzielę w Poznaniu wystartuje bieg Wings for Life. To globalna impreza, która ma dodać finansowych skrzydeł badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego. Gośćmi sobotnich "Faktów po Faktach" byli Anna Płoszyńska, która była najszybsza w 2022 roku w biegu Wings for Life na wózku i weźmie jutro udział w kolejnej edycji, oraz doktor Wojciech Słowiński ortopeda i ekspert medyczny Wings for Life w Polsce.
Anna Płoszyńska uległa wypadkowi, gdy miała 17 lat. Apelowała do wszystkich uczestników jutrzejszego biegu, "żeby nie tracić nadziei, ponieważ nigdy nie wiemy, co przyniesie jutro". - Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła.
- Teraz staję (na mecie - red.) na kołach, jednak żyję z tą nadzieją, że może kiedyś się uda stanąć na własnych nogach i innym też tego życzę. Nasze życie jest bardzo nieprzewidywalne, a medycyna idzie tak do przodu, (...) że jest to kwestia czasu, także trzymam kciuki za wszystkich. Chcę, żeby się nikt nie poddawał, żeby nikt nie tracił swojego życia, tylko żył na sto procent i doceniał każdą chwilę - dodała uczestniczka biegu.
Przyznała, że jej celem jest uciekanie przed metą przez 15 kilometrów.
Doktor Słowiński: myślę, że to jest wspaniała rzecz
Doktor Wojciech Słowiński powiedział, że taka globalna impreza jest ważna, ponieważ daje możliwość nagłośnienia tematu.
- Bardzo istotne jest podjęcie tematu. Przede wszystkim nagłośnienie samego faktu, że takie osoby, które mają tego rodzaju problem, po prostu istnieją, a takie rzeczy się zdarzają. W tej chwili ponad 50 procent uszkodzeń rdzenia kręgowego jest spowodowane wypadkami komunikacyjnymi. (...) W związku z czym bardzo istotne jest zaznaczenie, że taki problem istnieje, że to nie tylko choroby serca, nowotwory są przyczyną tragedii ludzkich, ale tego rodzaju rzeczy - podkreślił gość "Faktów po Faktach".
- Sama impreza daje ludziom nadzieję. To, co jest bardzo istotne, to przede wszystkim to, że ludzie chcą być też aktywni, że te osoby, które mają tego rodzaju problem, mogą się realizować. To jest nie tylko nadzieja związana z wyzdrowieniem, ale z tym, że mogą się pojawiać w miejscach publicznych, mogą brać udział w imprezach masowych, również dla nich dedykowanych. A jeżeli służy to jeszcze temu, że zbierane są finanse na właśnie tego rodzaju projekty, to myślę, że to jest wspaniała rzecz - dodał.
Fundacja Wings for Life sfinansowała 300 projektów
Doktor Wojciech Słowiński pytany o badania, które doprowadziłyby do przywrócenia władz ruchowych pacjentom po przerwaniu rdzenia, powiedział, że to "kwestia czasu". - Fundacja Wings for Life pracuje już od ponad dziesięciu lat. Tak naprawdę sfinansowała i finansuje prawie 300 projektów naukowo-badawczych na całym świecie, w chwili obecnej toczy się około prawie 80 projektów - zaznaczył ortopeda.
- Problem związany z uszkodzeniem rdzenia kręgowego jest tak złożony i tak wielokierunkowy, wielopoziomowy, że nie możemy się spodziewać tego, że któryś z projektów badawczych znajdzie złotą tabletkę na wszystkie problemy czy wszystkie rodzaje uszkodzeń. Cały czas idziemy do przodu, te projekty są cały czas realizowane i są również wdrażane w klinikach, również u pacjentów - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24