"Błąd Warszawy" - tak o sporze pomiędzy Komisją Europejską a polskim rządem pisze niemiecki "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Zagraniczne media szeroko odnotowały środową decyzję Komisji Europejskiej ws. ochrony praworządności w Polsce, choć słowa krytyki padają pod adresem obu stron sporu. Tak #PisząoPolsce.
KE przyjęła zalecenia dla Polski dotyczące rządów prawa w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego, o czym poinformował w środę wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. KE dała polskim władzom trzy miesiące na ich wprowadzenie. Decyzja ta oznacza przejście do drugiego etapu procedury, wszczętej wobec Polski w styczniu.
O kolejnych krokach wobec Polski piszą m.in. niemieckie "Frankfurter Allgemeine Zeitung" i "Sueddeutsche Zeitung", portal Politico, amerykańskie "Financial Times" i "The Wall Street Journal", czy brytyjski "Guardian".
"Błąd Warszawy"
Niemiecki "Frankfurter Allgemeine Zeitung" poświęca zamieszaniu wokół Trybunału Konstytucyjnego dwa artykuły. W pierwszym przybliża istotę sporu pomiędzy Komisją Europejską a polskim rządem. Drugi z kolei jest komentarzem.
"FAZ" w tekście pt. "Błąd Warszawy" pisze, że "spór o Trybunał Konstytucyjny nie jest tylko konfliktem pomiędzy Polską i UE", choć polski rząd chce go tak przedstawiać. Zwraca uwagę na środowy komentarz szefa MSW Mariusza Błaszczaka, który stwierdził, że Bruksela nie wyciągnęła wniosków z Brexitu. "FAZ" zauważa, że jest to "raczej bezczelny przykład tendencji do przypisywania swoich własnych błędów Brukseli". Zwraca uwagę, że z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia nie tylko w Polsce.
Niemiecki dziennik twierdzi, że taki komentarz sugeruje, że polskie władze nie spodziewały się, że Komisja Europejska "odważy się" na kolejny krok ws. ochrony procedury państwa prawnego po referendalnej decyzji Brytyjczyków o opuszczeniu Unii Europejskiej. Rząd miał liczyć na to, że taka decyzja "mogłaby rozbudzić antyunijny sentyment" w innych krajach w UE. "Na szczęście ich kalkulacje okazały się złe" - pisze "FAZ". I dodaje: "Komisja Europejska powinna pewnie stać przeciwko polskim narodowym konserwatystom, ponieważ w tej sprawie podstawy zasady praworządności są w zagrożeniu".
"FAZ" podkreśla, że obawy ws. polskich reform wyraża nie tylko Bruksela, ale także wszystkie ważne instytucje sądowe w Polsce i dobrze znani polscy prawnicy.
"Słoń w składzie porcelany"
Amerykański "Financial Times" nazywa działanie Brukseli "dyscyplinującą procedurą". Zwraca uwagę, że Unia Europejska zastosowała procedurą ochrony praworządności po raz pierwszy w historii i po raz pierwszy oskarżyła europejski rząd o "zagrażanie demokracji".
"FT" w artykule cytuje słowa wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. - Aroganckie europejskie elity pokazały dzisiaj ludziom czerwoną kartkę. Zamiast zająć się napływem islamskiej zarazy, zajmują się stanem praworządności w Polsce. Elity europejskie uznały, że w Polsce jest gorzej niż w Turcji - powiedział. - To jest wielki, groteskowy kabaret.
"FT" powołuje się także na słowa wysokiego rangą urzędnika UE zajmującego się Europą Wschodnią, który stwierdził, że wiceszef KE Frans Timmermans "ma wysokie kompetencje, ale zachowuje się jak słoń w składzie porcelany, jeśli chodzi o Europę Wschodnią".
Przyjaciel Orban i skarcenie od Obamy
Niemiecki "Frakfurter Allgemeine Zeitung" przypomina, że efektem końcowym procedury uruchomionej przez Brukselę może być pozbawienie Polski prawa głosu. Traktatowy Artykuł 7 mógłby zostać uruchomiony, jeśli Polska nie rozwiąże wątpliwości KE wokół TK w ciągu 3 miesięcy. Decyzję taką wszystkie kraje członkowie musiałyby jednak podjąć jednogłośnie. Dziennik zauważa jednak, że sojusznik Polski, Węgry, już kilka miesięcy temu zapowiedziały, że nie poprą żadnych sankcji wobec Warszawy.
O węgierskim sojuszniku, czyli Viktorze Orbanie, który zapowiedział chronienie polskiego rządu, pisze także "Wall Street Journal". Dziennik pisze także, że na krytykę władz w Polsce zdobyła się nie tylko Komisja Europejska, ale także Rada Europy i Komisja Wenecka oraz prezydent USA Barack Obama, który w czasie szczytu NATO w Warszawie miał stwierdzić, że "trzeba zrobić więcej", by zabezpieczyć krajowe instytucje demokratyczne.
Z kolei brytyjski "Guardian" zwraca uwagę, że w kontekście Polski UE ma problem nie tylko z ochroną praworządności, ale także z odmową przyjmowania uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki. Polska wraz z Węgrami, Słowacją, Czechami nie chcą zgodzić się na relokację migrantów do swoich krajów.
"Guardian" zwraca uwagę, że w Polsce właśnie trwa pielgrzymka papieża Franciszka, który jest szczególnie wyczulony na krzywdę uchodźców. Ojciec Święty miał w Krakowie "zdecydowanie potępić przemoc na tle religijnym", ale - jak pisze "Guardian" - wygląda na to, że Watykan "stonuje swoją krytykę pod adresem polskich władz".
Autor: pk/ja / Źródło: Frankfurter Allgemeine Zeitung, Sueddeutsche Zeitung, Politico, Financial Times, The Wall Street Journal, Guardian