Bez żałoby narodowej nad trumną generała. Miller: to niebezpieczny precedens

Leszek Miller mówił w "Piaskiem po oczach" o "niebezpiecznym precedensie"
Leszek Miller mówił w "Piaskiem po oczach" o "niebezpiecznym precedensie"
Źródło: tvn24

Osoby, które wywołały dzisiejsze incydenty na pogrzebie gen. Jaruzelskiego na Powązkach to "pokolenie IPN-u, wykształcone na krótkim kursie historii III RP i jeszcze krótszym kursie Polski Ludowej" - ocenił w "Piaskiem po oczach" szef SLD Leszek Miller. Były sekretarz KC ubolewał nad brakiem szacunku dla zmarłego oraz nad tym, że nie wprowadzono żałoby narodowej. Przestrzegł, że w przyszłości może to stanowić "niebezpieczny precedens" w przypadku śmierci kolejnej głowy państwa.

Były premier Leszek Miller zapewnił, że jest tym, który zawsze będzie walczyć o dobre imię gen. Jaruzelskiego. - Prezydent Kwaśniewski wygłosił wspaniałe przemówienie. Jestem dumny, że mogłem je usłyszeć - zaznaczył. Zgodził się, że Jaruzelski nie był postacią kryształową, jednak z uwagi na szacunek dla zmarłego jego pogrzeb powinien odbyć się w spokoju.

IPN a historia

Przekonywał ponadto, że osoby, które przyszły na pogrzeb z obraźliwymi transparentami i brały udział w incydentach, nie potrafią właściwie ocenić tego, jakie motywacje polityczne kierowały Jaruzelskim. Nazwał je "pokoleniem IPN-u, wykształconym na krótkim kursie historii III RP i jeszcze krótszym kursie Polski Ludowej". - IPN to jest komórka, która pisze historię, która jest tylko czarna albo biała - wskazywał.

Skrytykował prezesa IPN, Łukasza Kamińskiego, za wystosowanie oficjalnego pisma potępiającego Jaruzelskiego za wprowadzenie stanu wojennego. - Szef IPN nie powinien wypowiadać się na temat polityczny. Powinien w takich sytuacjach być bardziej wstrzemięźliwy - pouczył.

Szef SLD tłumaczy, dlaczego gen. Jaruzelski to wybitna postać

Szef SLD tłumaczy, dlaczego gen. Jaruzelski to wybitna postać

Zasługi wyżej niż przewiny

Szef SLD stwierdził również, że gen. Jaruzelskiego powinno się postrzegać jako "architekta okrągłego stołu". - Niewątpliwie zdawał sobie sprawę, że Polska w wyniku porozumienia Wielkiej Brytanii, Rosji i USA mogła być taka, jaka była, albo w ogóle by jej nie było. Generał Jaruzelski zapoczątkował transformację, której alternatywą była krew i stosy trupów, które widzimy teraz na Ukrainie - powiedział.

Pytany, czy nie widzi nic złego w komunistycznych bojówkach i internowaniach, odparł: - Nie ma idealnego ustroju, chyba ze mówimy o utopii.

Autor: AP/kka / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: