"Trudno jest mi zdjąć sutannę". Bartosz Bielenia o swoich rolach, planach i marzeniach

[object Object]
Bartosz Bielenia o roli w "Bożym ciele"tvn24
wideo 2/22

Nie byłem oczywistym wyborem. Janek Komasa zaufał mi, pozwolił mi się przez kilka miesięcy przygotować do tej roli, zrobić dobry research na temat postaci, zbudować sobie ją wewnętrznie - opowiadał w rozmowie z TVN24 Bartosz Bielenia, odtwórca głównej roli w filmie "Boże Ciało". Odnosząc się do ról, w których wcielał się w postać księdza, żartował, że "trudno jest mu zdjąć sutannę". Zdradził też, z którym z hollywoodzkich reżyserów chciałby współpracować i dlaczego chciał zostać listonoszem na Alasce.

"Boże Ciało" to inspirowana prawdziwymi zdarzeniami historia 20-letniego Daniela (w tej roli Bartosz Bielenia), który w trakcie pobytu w poprawczaku przechodzi duchową przemianę i skrycie marzy, by zostać księdzem. Po kilku latach odsiadki chłopak zostaje warunkowo zwolniony, a następnie skierowany do pracy w zakładzie stolarskim. Zamiast się tam udać, Daniel kieruje się do miejscowego kościoła, gdzie podaje się za księdza i zaprzyjaźnia z proboszczem. Pod nieobecność duchownego chłopak zaczyna pełnić posługę kapłańską w miasteczku.

Film trafił na tak zwaną krótką listę 10 tytułów walczących o Oscara w kategorii film międzynarodowy (do niedawna nieanglojęzyczny). Tego, czy dzieło Komasy znajdzie się w ścisłym gronie pięciu tytułów, które powalczą o statuetkę w tej kategorii, dowiemy się 13 stycznia, kiedy Amerykańska Akademia Filmowa ogłosi nominacje.

"Nie byłem oczywistym wyborem"

Bartosz Bielenia za rolę Daniela otrzymał już między innymi nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmu w Sztokholmie, wyróżnienie na 55. The Chicago International Film Festival oraz Nagrodę imienia Zbyszka Cybulskiego. W rozmowie z Eweliną Witenberg w TVN24 mówił o tym, jak "Boże Ciało" wpłynęło na jego aktorską karierę, wspominał również jej początki.

Opowiadał także o tym, jak znalazł się na planie filmu Jana Komasy. - Miałem absolutnie zwyczajny casting. Później czekałem na telefon zwrotny. Tych telefonów było kilka - wspominał. - Jestem bardzo wdzięczny (reżyserowi filmu - red.) Jankowi Komasie, ponieważ pozwolił mi się przygotować do tej roli. Nie byłem oczywistym wyborem, a Janek Komasa zaufał mi, pozwolił mi się przez kilka miesięcy przygotować do tej roli, zrobić dobry research na temat postaci, zbudować sobie ją wewnętrznie i przygotować ją także fizycznie - mówił. Przyznał, że aby nabrać odpowiedniej postury, regularnie uczęszczał na siłownię.

- Pompowałem przez cztery miesiące kilka razy w tygodniu - tłumaczył.

Jak stwierdził Bielenia, wszystkie sytuacje, w której aktor musi zmienić się fizycznie do roli, "to są zawsze bardzo ciekawe wyzwania".

Bielenia: chciałbym współpracować z Davidem Lynchem

Aktor mówił również o tym, z czym kojarzy mu się nagroda Oscara, na którą szansę ma "Boże Ciało". - Teraz kojarzy mi się chyba z pracą, z obowiązkami do wykonania i z miejscami, w których trzeba się pojawić - mówił.

Zwracał uwagę, że między ogłoszeniem krótkiej listy filmów, które mają szansę powalczyć o Oscara, a samym ogłoszeniem nominacji do tej nagrody (czyli 13 stycznia - red.) "jest tylko kilka tygodni, w tym Święta". - W zasadzie zostaje nam kilka dni, właściwie tydzień - do 7 stycznia - kiedy możemy dotrzeć jeszcze do ludzi z filmem i go jeszcze wypromować - dodał.

Bielenia wyznał również, z którym ze słynnych hollywoodzkich reżyserów chciałby współpracować. - Myślę, że gdybym chciał się z kimś spotkać, jeśli byłoby to możliwe, to byłby to na pewno David Lynch (...) albo (Charlie - red.) Kaufman - przyznał.

Gość TVN24 wyjaśniał też, jaki wpływ na rozwój aktorskiej kariery mieli jego rodzice. - Oni są zawsze najlepszymi widzami. Nie słodzą, potrafią powiedzieć, co myślą, co czują. Często są to takie najczystsze i najdoskonalsze przeczucia na temat tego, co widzą - mówił.

- Wiem, że są z ich serca, że są szczere, że nie chcą mnie zranić, więc zawsze sobie bardzo cenię, to co mówią o mojej pracy - dodał aktor.

Pierwsza część rozmowy z Bartoszem Bielenią
Pierwsza część rozmowy z Bartoszem Bieleniątvn24

"Trudno jest mi zdjąć sutannę"

Bielenia zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie kilkukrotnie przyszło grać mu rolę księdza. Oprócz roli Daniela w "Bożym Ciele", przyszło mu także grać duchownego w spektaklach "Matka Joanna od Aniołów" oraz "Król Lear", obu w reżyserii Jana Klaty. - Jest to przedziwna szufladka. Nie spodziewałem się, że wyląduję w takiej przestrzeni, że można zostać w niej w jakiś sposób zamkniętym (...), ale sami się śmiejemy z przyjaciółmi i z bliskimi, że faktycznie, trudno jest mi zdjąć sutannę - mówił.

- Te role na przestrzeni kilku lat były bardzo zróżnicowane (...) to są naprawdę skrajne podejścia do tematu. Dla mnie to są często ludzie, którzy są zwyczajnie uwikłani w pewną strukturę. A akurat tak się zdarza, że to jest Kościół - stwierdził.

Mówił również o tym, w jaki sposób przygotowuje się do ról. - Staram się używać wyobraźni i empatii, spotkać się z tym człowiekiem, wyobrazić go sobie, poznać, a potem go zrobić - wskazywał.

"Pewnie zostałbym fizjoterapeutą"

Odtwórca głównej roli w "Bożym Ciele" pytany był o to, kim by został, gdyby na jego życiowej drodze nie pojawiło się aktorstwo. - Kiedyś mówiłem, że jakbym się nie dostał do szkoły (filmowej - red.), to pojechałbym na Alaskę i zostałbym listonoszem. Wydawało mi się romantyczne spacerować od domu do domu, które są od siebie bardzo oddalone, i roznosić pocztę - wyznał.

- Ostatnio myślałem, że bardzo interesuje mnie fizjoterapia i generalnie praca z ciałem. Więc pewnie zostałbym fizjoterapeutą - dodał.

"Chciałbym wam bardzo życzyć, żebyście siebie nawzajem nie przegapili w te Święta"

Na koniec rozmowy Bielenia zwrócił się z bożonarodzeniowymi życzeniami do telewidzów. - Chciałbym wam bardzo życzyć, żebyście siebie nawzajem nie przegapili w te Święta. Dużo się o tym mówi, żeby ze sobą być, żeby spędzić te Święta, wrócić do domów, ale też żeby znaleźć czas, żeby siebie nawzajem zauważyć - powiedział.

Druga część rozmowy z Bartoszem Bielenią
Druga część rozmowy z Bartoszem Bieleniątvn24

Deszcz nagród

"Boże Ciało" zaczęło swój tryumfalny pochód od festiwalu w Wenecji, gdzie prezentowane w sekcji Giornate degli Autori zdobyło nagrodę Europa Cinemas Label. Jury określiło obraz jako "kuszącą mieszankę tragizmu i zabawy - czasem gwałtownej, a czasem bardzo emocjonalnej". Podkreślano, że "film napędzany jest porywającym aktorstwem Bartosza Bieleni, który uosabia konflikty w dzisiejszym społeczeństwie oraz walkę dobra ze złem". Obraz otrzymał Inclusive Award Edipo Re dla filmów, które "niosą humanistyczne wartości".

Potem były między innymi Złote Lwy za reżyserię dla Jana Komasy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, nagroda za drugoplanową rolę dla Elizy Recymbel, nagroda publiczności, nagroda dziennikarzy i wielkie zdumienie gości festiwalu, że nie dostał nagrody głównej - dla najlepszego filmu.

Zwiastun filmu Jana Komasy "Boże Ciało"
Zwiastun filmu Jana Komasy "Boże Ciało"Kino Świat

Autor: mjz / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24/Kino Świat

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Ministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Ministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk.

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP