Tragedia na przejściu dla pieszych. Nie żyją dwie kobiety

Tragiczny wypadek w Strzegomiu
Strzegom 
Wypadek w Strzegomiu na Dolnym Śląsku. Dwie kobiety zginęły na przejściu dla pieszych po potrąceniu przez samochód osobowy. Prokuratura wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności tragedii.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (3 listopada) krótko po godzinie 19 tuż za rondem ks. Jerzego Popiełuszki w Strzegomiu (powiat świdnicki).

- Do potrącenia doszło na przejściu dla pieszych. Dwie kobiety w wieku 68 i 70 lat zmarły na skutek poniesionych obrażeń - podała starsza aspirant Aleksandra Pieprzycka z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Tragiczny wypadek w Strzegomiu
Tragiczny wypadek w Strzegomiu
Źródło: OSP Strzegom

Wyjaśniają, jak doszło do wypadku

Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący busem 30-latek był trzeźwy.

Od mężczyzny została pobrana krew do dalszych badań.

Tragiczny wypadek w Strzegomiu
Tragiczny wypadek w Strzegomiu
Źródło: OSP Strzegom

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia dokładne okoliczności wypadku.

- Kierujący busem 30-letni mężczyzna jechał od strony Bolkowa w kierunku Jaroszowa. Gdy przejeżdżał przez przejście dla pieszych, przez które przechodziły dwie kobiety w wieku 68 i 70 lat, potrącił je. 70-latka wpadła do rowu i zginęła na miejscu. Natomiast druga z poszkodowanych żyła w momencie, gdy przyjechał na miejsce zespół pogotowia ratunkowego. Podjęto akcję reanimacyjną, zabrano ją do szpitala, gdzie niestety zmarła - powiedział Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. 

Na miejscu przeprowadzono oględziny zwłok i miejsca zdarzenia. Pracował między innymi biegły z zakresu ruchu drogowego.

- Wszczęto w tej sprawie śledztwo, które dotyczy spowodowana wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Wykonywane są czynności dowodowe. Udało się ustalić bezpośrednich świadków zdarzenia. To kierowcy, którzy jechali w kierunku Bolkowa i Jaroszowa. Zostaną przesłuchani - poinformował prokurator.

Jak dodał, samochód, którym jechał 30-latek, został zatrzymany. - Chcemy również zbadać stan techniczny pojazdu. W środę zostanie podjęta decyzja odnośnie kierowcy. W środę w godzinach wieczornych mija mu czas zatrzymania. Czynności dowodowe będą zmierzały do tego, czy i jaki zarzut mu postawić. Będziemy wówczas podejmowali decyzję co do środka zapobiegawczego - podkreślił Rusin.

OGLĄDAJ: TVN24
pc

TVN24
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: