Większa liczba lekarzy specjalistów ma m.in. pomóc w skróceniu kolejek w przychodniach i szpitalach - takie rozwiązanie w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej przedstawił minister zdrowia. Lekarzy ma przybywać, bo będą mogli zrobić bardziej szczegółowe specjalizacje tzw. szybką ścieżką.
- Zwiększenie liczby lekarzy specjalistów przyczyni się do poprawy dostępu do świadczeń. Jesienią tego roku wprowadzimy 10 nowych specjalizacji - zapowiedział Bartosz Arłukowicz.
Specjalizacja "szybką ścieżką"
Minister poinformował, że lekarze z II stopniem specjalizacji z interny, pediatrii, chirurgii oraz ginekologii będą mogli zrobić bardziej szczegółowe specjalizacje tzw. szybką ścieżką. - Przez cały ubiegły rok przygotowywaliśmy nowe programy specjalizacyjne. Docelowo będzie ich 86 - powiedział minister. - Przygotowaliśmy także projekt ustawy, która umożliwia lekarzom internistom i pediatrom zakładanie placówek Podstawowej Opieki Zdrowotnej. W parlamencie trwa burzliwa dyskusja nad tym projektem - stwierdził Arłukowicz. Zapewnił, że jest "zdeterminowany", by wprowadzić go w życie. - Rodzice powinni mieć możliwość wyboru: czy ich dziećmi mają zajmować się pediatrzy, czy lekarze rodzinni. Pracujemy także nad zmianami w sposobie monitorowania kolejek przez NFZ. Za kilka tygodni przedstawię całościowy pakiet kolejkowy - rozwiązania prawne i organizacyjne - zapowiedział szef resortu zdrowia.
Regionalne mapy zapotrzebowania zdrowotnego - początek reformy NFZ
Bartosz Arłukowicz powiedział także, że reforma NFZ nadal jest kluczowa, ale "każda poważna zmiana w funkcjonowaniu płatnika wymaga czasu".
- Zdecydowaliśmy, że zaczynamy reformowanie NFZ od prac nad wprowadzaniem regionalnych map zapotrzebowania zdrowotnego, na podstawie których oddziały Funduszu będą kontraktowały świadczenia. Wprowadzimy zmiany w wycenie procedur. Wycena musi być obiektywna i niezależna, powinien jej dokonywać zewnętrzny urząd. Zmiany organizacyjne wewnątrz NFZ będą dopiero którymś kolejnym etapem - tłumaczył minister.
Autor: ktom//kdj/kwoj / Źródło: PAP