Anakonda w liście poleconym

Anakonda w liście poleconym
Anakonda w liście poleconym
Źródło: Wojciech Bojanowski

Kupione na internetowej aukcji - trafiają do odbiorcy - tak jak większość wylicytowanych pozycji - w paczce lub w liście. Jadowite skorpiony, węże, ptaszniki, psy i koty - wszystkie te zwierzęta można wysyłać pocztą.

Kurierzy i listonosze zapewniają, że są w stanie zapewnić zwierzętom odpowiednie warunki. - To skandal i jawne łamanie ustawy o ochronie zwierząt - odpowiadają członkowie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy sprzedawcy zwierząt na aukcjach i w sklepach internetowych są skłonni wysyłać je pocztą. - Nie ma problemu - pakujemy je w plastikowe pudełka i kartoniki - mówi sprzedawca jadowitych skorpionów - niestety nie wszystkie przeżywają podróż.

Poczta: Pies? Byle miał mniej niż 30 kilogramów

Na wysyłanie zwierząt pozwala regulamin poczty. Są traktowane podobnie jak rośliny, gazy, płyny, rzeczy kruche lub łamliwe. Żywe zwierzęta należy przesyłać w zamkniętych klatkach, koszach lub skrzyniach, do których przywiązuje się kluczyki.

Rzecznik poczty: Jak powinno się pakować psy

Rzecznik poczty: Jak powinno się pakować psy

Opakowania mają być obszerne i przewiewne, odpowiednio wewnątrz wyposażone oraz tak wysokie, aby zwierzęta mogły swobodnie stać; a konstrukcja klatki winna uniemożliwiać przypadkowe wysunięcie się jakiejkolwiek części zwierzęcia na zewnątrz. Tyle regulamin. Czy klienci się do niego stosują? - Nie, ludzie w ogóle się nie orientują w przepisach - owijają to jakieś tam pudełka po butach najczęściej. - mówi Anna Żejma z Urzędu pocztowego w Lublinie.

PKS wprowadził zakaz wysyłania zwierząt.avi

PKS wprowadził zakaz wysyłania zwierząt.avi

TOZ: Wysyłajmy w paczkach dzieci

Sprawą zainteresowało się Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Na biurko dyrektora poczty trafiło pismo z zapytaniem o warunki, w jakich przewożone są zwierzęta. Zdaniem Wojciecha Muży, członka zarządu TOZ, poczta łamie rozporządzenie ministra infrastruktury dotyczące przewożenia zwierząt. Konieczne jest zapewnienie odpowiedniej wilgotności, temperatury i wentylacji.

- Proponuję, żeby pójść za ciosem i wysyłać dzieci na kolonie w paczkach. - denerwuje się obrońca praw zwierząt - Byłoby taniej, szybciej, może i bezpieczniej - nie trzeba by się martwić, czy autobus jest sprawny.

Frodo ze zgrubiebiem na ogonku

"Uwaga pies, ma na imię Frodo" - taki napis umieściła na paczce para lekarzy z Katowic. W środku był kilkumiesięczny labrador. Psa kupili prawie miesiąc wcześniej od hodowców psów. Początkowo szczeniak bardzo się nowym właścicielom spodobał. Niestety po kilku dniach na jego ogonku pojawiło się zgrubienie - a to poważna przeszkoda w wystawianiu psa na wystawach. Tak Frodo trafił do paczki. 16-godzinna podróż okazała się dla niego zbyt trudna. Pomimo interwencji lekarza, szczeniak zdechł.

Pocztowi kurierzy zapewniają, że dobrze traktuja zwierzęta.avi

Pocztowi kurierzy zapewniają, że dobrze traktuja zwierzęta.avi

Sprawa trafiła do sądu, jednak ten uniewinnił lekarzy. - Skoro poczta zgodziła się przyjąć psa w kartonie i ponosić za niego odpowiedzialność, to lekarze nie mogą ponieść odpowiedzialności za to, co się stało - podkreśla sędzia Teresa Truchlińska-Babiracka, rzecznik prasowa katowickiego sądu.

Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Czytaj także: