Ambasador Rosji w Polsce pilnie wezwany do MSZ

[object Object]
Historia według Władimira Putina (materiał "Polska i Świat" TVN24)TVN24, Reuters
wideo 2/5

Resort spraw zagranicznych poinformował w piątek wieczorem o pilnym wezwaniu ambasadora Rosji w Polsce Siergieja Andriejewa do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w związku z ostatnimi wypowiedziami prezydenta Rosji Władimira Putina.

Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz poinformował Polską Agencję Prasową, że "w trakcie rozmowy przekazano w imieniu polskich władz stanowczy sprzeciw wobec insynuacji historycznych, których dopuścili się kilkukrotnie w ciągu ostatnich dni przedstawiciele najwyższych władz Federacji Rosyjskich, w tym, w szczególności, prezydent Władimir Putin, jak również przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin".

- Ostatnie twierdzenia najwyższych przedstawicieli władz rosyjskich pokazują, że do rosyjskiej wyobraźni historycznej świadomie i agresywnie próbuje wprowadzać się stalinowską narrację dziejową - ocenił wiceszef MSZ.

- Te bazujące na propagandzie totalitarnego państwa twierdzenia, stoją w rażącej sprzeczności ze zobowiązaniami międzynarodowymi Federacji Rosyjskiej, a także są szyderstwem z milionów ofiar stalinowskiego totalitaryzmu, którego ofiarą był też naród rosyjski - dodał. Przydacz stwierdził, że tego rodzaju próby zakłamywania historii są najlepszym dowodem, że nadal bardzo potrzebne są międzynarodowe działania mające na celu jednoznaczne potępienie nie tylko nazistowskiego, ale i sowieckiego totalitaryzmu. - Konieczne jest najwyraźniej przepracowanie przez władze na Kremlu faktu porażki projektu sowieckiego - mówił.

"Próbują pomniejszać współodpowiedzialność Związku Radzieckiego za zniszczenie pokoju w Europie"

Resort spraw zagranicznych podkreślił, iż strona polska zwróciła uwagę, że władze rosyjskie nie tylko nadal negują, oczywistą z punktu widzenia prawa międzynarodowego, zbrodnię agresji na Polskę we wrześniu 1939 roku - w momencie, gdy armia polska nadal prowadziła walkę z wojskami niemieckimi, a rząd polski przebywał na terytorium kraju - ale zaprzeczają również brutalnej okupacji ponad połowy jej terytorium. "W swoich komentarzach próbują pomniejszać współodpowiedzialność Związku Radzieckiego za zniszczenie pokoju w Europie. ZSRR w latach 1939-1941 był sojusznikiem Niemiec Adolfa Hitlera" - dodał resort. "MSZ RP przypomniało, że Polska jako pierwsze państwo stawiło we wrześniu 1939 roku zbrojny opór armii niemieckiej, która została wsparta przez Związek Sowiecki. Efektem niemieckiej agresji i eksterminacji było blisko 6 milionów zamordowanych obywateli polskich, w tym 3 miliony narodowości żydowskiej" - zwrócono uwagę.

Andriejew: rozmowa trudna, ale poprawna

Ambasador w rozmowie z rosyjską agencją TASS powiedział, że "został zaproszony do polskiego MSZ" i spotkał się z szefem departamentu wschodniego Janem Hofmoklem. - Rozmowa była trudna, ale poprawna - dodał. Andriejew podkreślił, że obie strony miały możność przedstawić swoje stanowisko.

Odniósł się również do zacytowanej przez Polską Agencję Prasową wypowiedzi wiceministra spraw zagranicznych Marcina Przydacza. - Na podstawie informacji opublikowanej przez PAP można by odnieść wrażenie, że wiceminister Przydacz złożył taki protest podczas mojej wizyty w polskim MSZ, a w rzeczywistości nie uczestniczył on w tym spotkaniu - powiedział Andriejew. - Jeśli tego rodzaju oświadczenia składał, to odbyło się to poza ramami mojej wizyty w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Polski - dodał.

- Jeśliby coś podobnego zabrzmiało podczas moich rozmów w MSZ, to wtedy, oczywiście, na te bezpodstawne i obraźliwie wobec mojego kraju i mojego prezydenta słowa byłaby udzielona stosowna odpowiedź - powiedział ambasador.

Prezydencki minister: byliśmy przygotowani

Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski o sprawę wezwania ambasadora Andriejewa pytany był w niedzielne przedpołudnie. - Byliśmy przygotowani, jesteśmy przygotowani na różnego rodzaju akcje ze strony rosyjskiej - mówił. - Oczywiście stronie rosyjskiej zależałoby na tym, żeby odpowiedź była na jak najwyższym poziomie, natomiast spokojnie, jesteśmy do tego przygotowani - powtórzył.

- Dzisiaj mamy reakcję na takim poziomie, na jakim powinna być, czyli wezwanie ambasadora rosyjskiego do polskiego ministerstwa spraw zagranicznych - dodał.

Błażej Spychalski o wezwaniu ambasadora Andriejewa do MSZ
Błażej Spychalski o wezwaniu ambasadora Andriejewa do MSZtvn24

O czym mówił Putin?

19 grudnia w czasie corocznego spotkania Putina z krajowymi i zagranicznymi dziennikarzami rosyjski prezydent mówił o wrześniowej rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej wybuchu II wojny światowej. Odnosząc się do wymienionego w niej paktu Ribbentrop-Mołotow i przypomnienia, że ZSRR był ostatnim krajem, który podpisał z Niemcami hitlerowskimi pakt o nieagresji, Putin uznał, że "stawianie na jednej płaszczyźnie ZSRR i Niemiec hitlerowskich jest szczytem cynizmu". Nawiązując do tajnych protokołów, których konsekwencją był rozbiór Polski między hitlerowskie Niemcy a Związek Sowiecki, prezydent Rosji oznajmił, że Polska "sama wzięła udział w rozbiorze Czechosłowacji (w 1938 roku - red.)". Dodał, że wojska sowieckie "wkroczyły do Polski (17 września 1939 roku - red.) po tym, kiedy polski rząd utracił kontrolę nad swoimi siłami zbrojnymi".

Dzień później, 20 grudnia, prezydent Rosji Władimir Putin po raz kolejny skrytykował rezolucję PE. Wyraził między innymi ocenę, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Podkreślił przy tym wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał też m.in., że we wrześniu 1939 roku Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".

Rosyjski prezydent wypowiadał się na temat II wojny światowej na spotkaniu z przywódcami Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej w Petersburgu. Odczytywał tam dokumenty dotyczące wydarzeń z lat 1938-1939, kładąc szczególny nacisk na układ monachijski i zgodę europejskich mocarstw na zajęcie przez Niemcy hitlerowskie części Czechosłowacji.

Putin odczytywał m.in. dokumenty mające świadczyć o kontaktach przedstawicieli ówczesnych władz polskich z przedstawicielami III Rzeszy. Oznajmił, że ludzie, którzy prowadzili takie rozmowy, "wystawili swój naród, naród polski, pod (uderzenie) niemieckiej machiny wojennej" i "przyczynili się do tego, że rozpoczęła się II wojna światowa".

24 grudnia na posiedzeniu kolegium kierowniczego ministerstwa obrony Rosji Putin ponowił zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który - według rosyjskiego prezydenta - miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki.

Z kolei na wtorkowym spotkaniu kierownictwa Dumy Państwowej z Putinem jej przewodniczący Władimir Wołodin oświadczył, że dzięki prezydentowi "wielu z nas dowiedziało się o sprawach sprzed 80 lat, gdy Polska była faktycznie w zmowie z faszystowskimi Niemcami", a nawet on sam i jego koledzy "którzy zajmują się polityką, wiele czytają, usłyszeli o tym po raz pierwszy".

Kalendarium wypowiedzi Władimira Putina dotyczących II wojny światowejtvn24

Reaguje MSZ i IPN

21 grudnia polskie MSZ odrzuciło uznanie za przyczynę II wojny światowej nie paktu Ribbentrop-Mołotow, lecz porozumienia monachijskiego z 1938 roku i wykorzystania go przez Polskę do realizacji własnych roszczeń terytorialnych wobec Czechosłowacji.

MSZ zaznaczył, że "wypowiedź Putina to zaprzeczenie dorobku jego poprzedników, szukających drogi prawdy i pojednania w stosunkach polsko-rosyjskich".

"Z niepokojem i niedowierzaniem odnotowujemy wypowiedzi przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym prezydenta Władimira Putina dotyczące genezy i przebiegu II wojny światowej, które prezentują fałszywy obraz wydarzeń" - dodano.

Zareagował także Instytut Pamięci Narodowej. Tego samego dnia napisano, że "podważanie elementarnych faktów na temat roli Związku Sowieckiego w rozpętaniu hekatomby II wojny światowej godzi w pamięć ofiar".

ZOBACZ CAŁE OŚWIADCZENIE INSTYTUTU PAMIĘCI NARODOWEJ

"Rewizjonizm historyczny na sterydach"

Do słów Putina odniósł się w piątek Szef Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC) David Harris. "Niewiarygodne. Rewizjonizm historyczny na sterydach. Nazistowskie Niemcy, a nie Polska, są odpowiedzialne za II wojnę światową!!! Pakt Stalina z Hitlerem z 1939 r. pogorszył jeszcze sytuację, która już była okropna. Sowieckie rządy w Europie Wschodniej po II wojnie światowej przedłużyły erę ucisku" - napisał w piątek na Twitterze Harris. Do komentarza dołączył link do artykułu opisującego wypowiedź Putina z 20 grudnia.

Autor: akw//kg//kwoj / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl