- 71-latek z marskością i guzem wątroby zdecydował się na przeszczep wątroby od świni, który był jego jedyną szansą na przeżycie.
- To pionierski zabieg w świecie medycyny, który może otwierać nowe perspektywy leczenia pacjentów.
- Pacjent przeżył z wątrobą świni 38 dni, a po jej usunięciu żył kolejne 133 dni.
Do tej pory naukowcy odnosili sukcesy w przeszczepianiu ludziom genetycznie zmodyfikowanych świńskich serc oraz nerek, ale wątroby przeszczepiano jedynie osobom ze stwierdzoną śmiercią mózgową. Narząd ten uznaje się za zbyt skomplikowany do takiego przeszczepu ze względu na wielkość, ukrwienie oraz pełnienie wielu różnych funkcji.
Zdaniem chińskich lekarzy może się to zmienić w przyszłości, a powodzenie operacji zależy od takiej genetycznej modyfikacji u świni, by uzyskać u niej odpowiednią liczbę ludzkich genów. Zdaniem ekspertów, takie zabiegi mogłyby pomóc ludziom cierpiącym na schorzenia wątroby przeżyć na tyle długo, aż wystarczająca część ich własnej wątroby by wyzdrowiała lub pojawiłaby się możliwość uzyskania narządu od ludzkiego dawcy.
Przeszczep świńskiej wątroby
Przypadek opisany został w czasopiśmie naukowym "Journal of Hepatology", które ukazało się w czwartek. Lekarze ze szpitala należącego do Uniwersytetu Medycznego Anhui w Chinach w maju 2024 roku przeszczepili wątrobę od 11-miesięcznej świni 71-letniemu mężczyźnie. U świni, będącej klonem, wprowadzono 10 modyfikacji genetycznych, aby zmniejszyć ryzyko infekcji lub odrzucenia narządu. Lekarze podali również mężczyźnie leki hamujące reakcję immunologiczną, aby zapobiec odrzuceniu przez jego organizm obcego narządu.
Mężczyzna cierpiał na marskość wątroby związaną z zapaleniem wątroby typu B, miał również dużego guza w prawym płacie narządu, którego nie udało się zmniejszyć za pomocą chemioterapii. Guz ten był też zagrożony pęknięciem.
Wśród członków rodziny pacjenta nie znaleziono nikogo, kto mógłby być dawcą tkanki wątroby dla mężczyzny. Przeszczep zmodyfikowanej wątroby świni był dla niego jedyną opcją na przeżycie - na operację zgodził się pacjent oraz jego córka.
Przeszczep przebiegł pomyślnie. Nie pojawiły się oznaki stanu zapalnego ani odrzucenia. Ponadto to, co zostało z lewego płatu wątroby pacjenta, zdawało się funkcjonować lepiej niż przed operacją. Przepływy krwi w przeszczepionej wątrobie funkcjonowały prawidłowo.
Sytuacja uległa zmianie 25. dnia, kiedy serce mężczyzny zaczęło wykazywać narastające objawy stresu. Badania przeprowadzone 28. i 33. dnia wykazały zmiany zapalne związane z przeszczepem, a lekarze byli zmuszeni zacząć zmieniać podawane leki. Pojawiały się jednak kolejne oznaki, że przeszczep nie działa tak dobrze, jak na początku.
37. dnia ciśnienie krwi mężczyzny spadło, jego tętno przyspieszyło, tracił też przytomność. W tym momencie uznano, że jego własna wątroba jest w stanie funkcjonować na tyle dobrze, by utrzymać organizm przy życiu, w związku z czym lekarze po 38 dniach mogli usunąć przeszczepiony narząd. Wówczas w pełni funkcje wątroby przejął własny narząd mężczyzny, który funkcjonował prawidłowo.
W 135. dniu po przeszczepie u mężczyzny wystąpiło krwawienie z górnego odcinka przewodu pokarmowego, na skutek którego zmarł 171 dni po przeszczepie.
"Ostrożny optymizm"
Zdaniem autorów badania zabieg dał im wgląd w wyzwania związane z takim przeszczepem, jak również jego wykonalność. Wykazały one, że przeszczep wątroby ze świni do człowieka "może zapewnić skuteczne wsparcie dla (ludzkiej) wątroby, zachowując jednocześnie część jej naturalnej struktury, co potwierdza jej kliniczną wykonalność jako strategii pomostowej" - czytamy w badaniu opublikowanym w "Journal of Hepatology".
Zdaniem współautora artykułu opublikowanego równolegle z badaniem, dr. Heinera Wedemeyera, profesora i kierownika Katedry Gastroenterologii, Hepatologii, Chorób Zakaźnych i Endokrynologii w Hanowerskiej Szkole Medycznej w Niemczech, eksperyment stanowi "powód do ostrożnego optymizmu", ale też pokazuje, jak długą drogę musi jeszcze przebyć ta dziedzina medycyny. - To naprawdę przełomowe – powiedział Wedemeyer w rozmowie z CNN.
W samych Stanach Zjednoczonych na listach oczekujących na przeszczep narządów znajduje się ponad 100 tys. osób, a na przeszczep wątroby czeka ponad 9 tys. Według amerykańskiej Agencji ds. Zasobów i Usług Zdrowotnych (US Health Resources & Services Administration) wątroby są na drugim miejscu, jeśli chodzi o zapotrzebowanie - wyprzedzają je tylko nerki. Naukowcy od dziesięcioleci badają alternatywy, w tym wykorzystanie narządów świńskich, ze względu na ich podobieństwo do narządów ludzkich.
Autorka/Autor: mart//mm
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock