Zaradkiewicz niespodziewanie rezygnuje. Jest następca

Źródło:
PAP, TVN24
Zaradkiewicz niespodziewanie rezygnuje
Zaradkiewicz niespodziewanie rezygnujeTVN24
wideo 2/4
Zaradkiewicz niespodziewanie rezygnujeTVN24

Kancelaria Prezydenta poinformowała, że prezydent Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków pierwszego prezesa Sądu Najwyższego sędziemu Aleksandrowi Stępkowskiemu. Powodem była rezygnacja ze stanowiska sędziego Kamila Zaradkiewicza.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Po zakończeniu kadencji przez pierwszą prezes Sądu Najwyższego profesor Małgorzatę Gersdorf prezydent Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków prezesa Kamilowi Zaradkiewiczowi, który zwołał Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN w celu wyboru kandydatów na pierwszego prezesa do przedstawienia prezydentowi. Dopiero po kilku dniach, wypełnionych walką o ustalenie porządku prac i wybór komisji skrutacyjnej, zgromadzenie przeszło do fazy wskazywania kandydatów. Zaradkiewicz w środę odroczył obrady i zwrócił się do prezydenta o zmiany w regulaminie SN. Ze strony sędziów wybranych jeszcze przed nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym pojawiły się poważne wątpliwości, czy Zaradkiewicz ma uprawnienia do prowadzenia obrad Zgromadzenia Ogólnego i czy robi to w prawidłowy sposób. W środę były rzecznik prasowy SN Michał Laskowski poinformował, że kilkudziesięciu sędziów w piśmie do prezydenta Andrzeja Dudy wniosło o odwołanie Kamila Zaradkiewicza z funkcji.

Czytaj więcej o sytuacji w Sądzie Najwyższym

Rezygnacja Kamila Zaradkiewicza

W piątek Kancelaria Prezydenta poinformowała, że prezydent Andrzej Duda w związku z rezygnacją sędziego Kamila Zaradkiewicza z wykonywania obowiązków pierwszego prezesa SN, powierzył sędziemu Sądu Najwyższego Aleksandrowi Stępkowskiemu wykonywanie tych obowiązków.

Zaradkiewicz skomentował swoje odejście na konferencji prasowej w piątek po 11. - Moja rezygnacja jest stanowczym wyrazem protestu przeciwko nieustannym próbom uniemożliwiania sprawnego prowadzenia prac Zgromadzenia Ogólnego sędziów Sądu Najwyższego - powiedział.

Stwierdził, że jest "głęboko zbulwersowany podważaniem kompetencji prowadzącego Zgromadzenie". - Ignorowaniem nie tylko czynności porządkowych, lecz również licznymi zachowaniami, w tym nieprawdziwymi oskarżeniami o moje rzekome polityczne motywacje. Za niedopuszczalne uważam pozbawione podstaw prawnych próby paraliżowania prac Zgromadzenia, a także wikłania w spór prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej poprzez złożenie bezpodstawnego wniosku o moje odwołanie. Ponadto w trakcie Zgromadzenia wielokrotnie padały słowa i prezentowane były postawy, jak zakłócanie prowadzenia Zgromadzenia, które nie licują, w moim przekonaniu, z powagą urzędu sędziego Sądu Najwyższego i bulwersują opinię publiczną. Okazuje się, że są osoby, które z góry zakładają nieważność prac Zgromadzenia Ogólnego, deklarujące, które przepisy i zasady je wiążą, a które uznają za nieważne lub wręcz niekonstytucyjne - ocenił Zaradkiewicz.

- Po drugie, powyższe zachowania moim zdaniem wpisują się w realizowane od niemal dwóch lat w Sądzie Najwyższym działania, które nie tylko w sposób jaskrawy świadczą o nasilającym się mobbingu wobec nowych sędziów. Niestety były one dotychczas bagatelizowane przez odpowiedzialne za ich zwalczanie kierownictwo Sądu Najwyższego, co w mojej ocenie doprowadziło do ich eskalacji - mówił sędzia. Dodał, że nie zamierza "dłużej takich praktyk tolerować" i z tego powodu podejmie "niezwłocznie stanowcze kroki prawne w celu ich eliminacji". - To jednak będzie możliwe tylko w wypadku zakończenia pełnienia przeze mnie obowiązków I prezesa Sądu Najwyższego - dodał.

- Mimo rezygnacji z pełnionej ostatnio tymczasowej funkcji, oświadczam, że w mojej działalności publicznej w przyszłości nie zamierzam odstąpić od realizacji celów, które deklarowałem obejmując funkcję wykonującego obowiązki I prezesa Sądu Najwyższego. Przeciwnie - z tym większą determinacją zrobię wszystko co w mojej mocy, by gmach sprawiedliwości zbudowano na trwałych fundamentach, odcinając się od haniebnego dziedzictwa okresu komunizmu. Wymaga to jednak w moim przekonaniu dalszych ważnych zmian o charakterze systemowym - podsumował swoje oświadczenie Zaradkiewicz.

Oświadczenie Kamila Zaradkiewicza
Oświadczenie Kamila ZaradkiewiczaTVN24

Stępkowski: myślę, że dużo zależy od dobrej woli wszystkich stron

- Wierzę, że ten gest ze strony pana prezydenta, jest gestem dobrej woli w kierunku większości sędziów stanowiących zgromadzenie ogólne. Wierzę, że ta decyzja pozwoli wyciszyć emocje, które chyba za bardzo zapanowały podczas zgromadzenia ogólnego. Wierzę, że w atmosferze odpowiedzialności za dobro wspólne, którym jest Rzeczpospolita i za dobro Sądu Najwyższego, będziemy w stanie dokończyć procedurę wyłaniania kandydatów na pierwszego prezesa Sądu Najwyższego – mówił z kolei nowy pełniący obowiązki pierwszego prezesa Aleksander Stępkowski.

"Wierzę, że ten gest ze strony pana prezydenta, jest gestem dobrej woli"
"Wierzę, że ten gest ze strony pana prezydenta, jest gestem dobrej woli"TVN24

Zapytany o to, kiedy zostaną wznowione obrady w SN, sędzia Stępkowski powiedział, że chciałby dokonać konsultacji z prezesami izb, "żeby był to termin, który nie będzie odbierany jako niedogodny". - Musimy pamiętać jednak, że jest to nasza odpowiedzialność, żeby ten proces zakończył się jak najszybciej. Sąd Najwyższy potrzebuje stabilnego kierownictwa. Żyjemy w czasach, w których dużo się dzieje. Czas najwyższy, żeby zacząć nadrabiać zaległości, które narosły przez ostatnie miesiące, czy nawet lata i wierzę, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby stabilizować funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce – powiedział.

- Myślę, że dużo zależy od dobrej woli wszystkich stron i myślę, że dzisiejsze decyzje prezydenta mogą stanowić impuls, który pomoże tej dobrej woli się ujawnić i pozwoli nam zrealizować wszystkie obowiązki - zwrócił uwagę.

Zdaniem sędziego Stępkowskiego, nie wydaje się żeby "istniała potrzeba uzupełnień" regulaminu obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego. - W przypadku braku dobrej woli, każda regulacja może wydawać się dwuznaczna i w każdej można doszukiwać się niejasności. Nie chodzi o to, ażeby pojawiło się więcej regulacji, a raczej o nasze, sędziów nastawienie. Żeby zapanowała atmosfera współpracy. Żeby dominowało poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne, jakim jest Polska – powiedział.

"Wydaje mi się, że należałoby zamknąć tamten etap"

Odnosząc się do planowanego przebiegu przyszłych obrad zgromadzenia, sędzia Stępkowski mówił, że "zgromadzenie ogólne zaczęło obrady 8 maja i te obrady będą kontynuowane". - Jesteśmy na zaawansowanym etapie. Zostali wyłonieni kandydaci na kandydatów. Czeka nas wysłuchanie oświadczeń ze strony osób, które zgodziły się kandydować. Następnie czeka nas seria pytań do tych osób i później przystąpimy do głosowania. Liczę, że będziemy w stanie zakończyć sprawnie całą procedurę - wyjaśnił.

- Mamy dużo kandydatów, w związku z czym porządkowanie tego procesu jest wskazane, byśmy mogli sprawnie procedować. Żadne z przyjętych rozwiązań nie może ograniczać swobodnej dyskusji. Przewiduję, że największa liczba pytań spłynie po wysłuchaniu oświadczeń kandydatów. Zamykanie listy pytań przed wysłuchaniem oświadczeń byłoby niecelowe - tłumaczył kwestie techniczne przebiegu.

- Wydaje mi się, że należałoby zamknąć tamten etap [obrad zgromadzenia ogólnego - red.] i go nie drążyć. Wracanie do tej historii zapewne powodowałoby poczucie zakłopotania i nie służy to prestiżowi i autorytetowi Sądu Najwyższego, żeby te wątpliwości roztrząsać - powiedział.

"Zamykanie listy pytań przed wysłuchaniem oświadczeń byłoby niecelowe"
"Zamykanie listy pytań przed wysłuchaniem oświadczeń byłoby niecelowe"TVN24

Jak dodał, przewidziane jest, by media mogły transmitować obrady w Sądzie Najwyższym. – Cieszę się, że proces strukturyzowania się władzy sądowniczej jest poddany tak daleko idącej kontroli społecznej dzięki mediom – powiedział.

Za tydzień wznowienie obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN

W piątek po południu Martyna Łuczak z zespołu prasowego Sądu Najwyższego poinformowała, że zarządzeniem pełniącego obowiązki I prezesa SN Aleksandra Stępkowskiego obrady Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN zostaną wznowione w piątek 22 maja o godzinie 10.

mart,ft,js/tr

Źródło: PAP, TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Około 350 osób ma stracić pracę w Black Red White - poinformował tvn24.pl Powiatowy Urząd Pracy w Przeworsku. Wcześniej informowaliśmy o zapowiedzi zamknięcia zakładu w tym mieście i zwolnienia 220 pracowników.

Zwolnienia grupowe w znanej polskiej firmie

Zwolnienia grupowe w znanej polskiej firmie

Źródło:
tvn24.pl

Prawdziwym celem Karola Nawrockiego jest nawet nie jego prezydentura, ale umożliwienie powrotu PiS do władzy. Będzie robił wszystko, żeby sypać piach w tryby. Będzie nawet takim Dudą 2.0 - ocenił w "Jeden na jeden" europoseł PSL Adam Jarubas. Mówił, że w przypadku wygranej kandydata PiS "spoistość koalicji byłaby wystawiona na jeszcze większy test niż do tej pory".

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

Źródło:
TVN24

Do trzech lat więzienia grozi 22-latkowi, który w autobusie podszedł do 15-latka i przyłożył mu do głowy pistolet gazowy. Młody mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania gróźb pozbawienia życia oraz narażenia małoletniego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

"W autobusie przyłożył nastolatkowi pistolet do głowy i zapytał czy się boi"

"W autobusie przyłożył nastolatkowi pistolet do głowy i zapytał czy się boi"

Źródło:
tvn24.pl

Nocne niebo na chwilę się rozświetliło, a potem mieszkańcy Tarnowa usłyszeli głośny huk na tyle głośny, że w niektórych samochodach włączyły się alarmy. Monika Darnobyt, rzeczniczka Grupy Azoty przekazuje, że doszło do eksplozji na terenie elektrociepłowni w Tarnowie. - Nikt nie ucierpiał, zadziałały systemy antyeksplozyjne - przekazała.

Błysk na niebie, a potem przerażający huk. Eksplozja na terenie elektrociepłowni

Błysk na niebie, a potem przerażający huk. Eksplozja na terenie elektrociepłowni

Źródło:
tvn24.pl

Od listopadowej premiery filmu fabularnego o Simonie Kossak - najsłynniejszej popularyzatorce nauki kojarzonej z ochroną Puszczy Białowieskiej - minęły dwa miesiące. Tymczasem w nadchodzących dniach do okrągłego stołu, który ma określić rozwój puszczy przez następne 20 lat, zasiądą ekolodzy, leśnicy, samorządowcy i naukowcy. Wśród nich będą ludzie, którzy jeszcze pamiętają zmarłą w 2007 roku Simonę Kossak.

W najbliższych dniach będzie ważył się los Puszczy Białowieskiej na nadchodzące 20 lat

W najbliższych dniach będzie ważył się los Puszczy Białowieskiej na nadchodzące 20 lat

Źródło:
tvn24.pl

Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to już wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę - stwierdza.

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

Źródło:
tvn24.pl

Apuseni - pasmo górskie w Rumunii - było widać ze szczytu Duże Jasło w Bieszczadach. Szczyt Varful Britei jest najbardziej na południe wysuniętym obszarem zaobserwowanym dotychczas z Polski. Pozwoliło na to okno pogodowe.

Z Bieszczadów zobaczyli Rumunię

Z Bieszczadów zobaczyli Rumunię

Źródło:
tvn24.pl

Awaria wodociągowa była prawdopodobnie przyczyną pęknięcia, a następnie zawalenia części ściany budynku przy ulicy Bernardyńskiej w centrum Lublina. Nadzór budowlany oceni, czy kamienica nadaje się do dalszego użytkowania. 14 osób zostało ewakuowanych.

Runęła część kamienicy, ewakuowano 14 osób. Przyczyną była prawdopodobnie woda

Runęła część kamienicy, ewakuowano 14 osób. Przyczyną była prawdopodobnie woda

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wierzymy, że koniec tego skorumpowanego reżimu jest bliski - powiedzieli w piątek wieczorem uczestnicy protestu przed siedzibą serbskiego nadawcy publicznego RTS w Belgradzie. Zgromadzeni zebrali się na apel studentów, którzy od tygodni prowadzą protest i blokują 60 wydziałów uniwersyteckich w całym kraju.

"Koniec reżimu jest bliski". Tysiące osób na ulicach, mają listę żądań

"Koniec reżimu jest bliski". Tysiące osób na ulicach, mają listę żądań

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący parlamentu Słowacji Tibor Gaszpar, jeden z najbliższych współpracowników premiera Roberta Ficy, z którym odwiedził w ostatnich dniach Moskwę, zasugerował w piątek wieczorem na antenie telewizji państwowej STVR, że kraj może wystąpić z Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego. Taką sugestię odrzucił prezydent Peter Pellegrinii.

Właśnie wrócił z Moskwy. Sugeruje "skrajne rozwiązanie" dla Słowacji

Właśnie wrócił z Moskwy. Sugeruje "skrajne rozwiązanie" dla Słowacji

Źródło:
PAP

Były prezydent Boliwii Evo Morales ma zostać aresztowany - zdecydował sąd. Prokuratura zarzuca mu, że utrzymywał relacje seksualne z niepełnoletnią dziewczyną, która w 2016 roku, wówczas jako 15-latka, miała zajść z nim w ciążę. Morales nie stawił się na rozprawie sądowej.

Jest nakaz aresztowania byłego prezydenta. Prokuratura: zapłodnił 15-latkę

Jest nakaz aresztowania byłego prezydenta. Prokuratura: zapłodnił 15-latkę

Źródło:
PAP

Kubański dysydent Jose Daniel Ferrer, który wyszedł na wolność, potwierdził, że opozycjoniści osadzeni w zakładach karnych są brutalnie traktowani. W wywiadzie dla dziennika "El Mundo" podkreślił, że sceptycznie podchodzi do zapowiedzi złagodzenia represji ze strony władz w Hawanie.

Dysydent wyszedł z więzienia. Potwierdził najgorsze

Dysydent wyszedł z więzienia. Potwierdził najgorsze

Źródło:
PAP
Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta pracująca na kurzej fermie w angielskim Devon znalazła jajo o rzadkim kulistym kształcie. Niezwykły okaz ma trafić na aukcję charytatywną.

Znalazła okrągłe jajko. "Jedno na miliard"

Znalazła okrągłe jajko. "Jedno na miliard"

Źródło:
BBC, The Guardian

Co piąta skarga na pracodawcę w Polsce, to ta złożona w Warszawie. W 2024 roku inspektorzy pracy w stolicy nałożyli na firmy i instytucje blisko 2,4 tys. mandatów na kwotę ok. 3 mln złotych. To oznacza, że średnia wysokość mandatu wynosiła zaledwie 1,3 tys. zł. Andrzej Cegła, Okręgowy Inspektor Pracy w Warszawie zwraca uwagę w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl na "piramidalne struktury podwykonawców". - Czasami to sam pracownik nie wie, dla kogo pracuje - przyznaje.

W tym mieście pracownicy składają najwięcej skarg

W tym mieście pracownicy składają najwięcej skarg

Źródło:
tvn24.pl

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w piątkowym komunikacie resortu wydał zalecenia, które powinny wdrożyć osoby i instytucje, by ograniczyć skutki wycieku danych z EuroCert. Rekomendacje obejmują między innymi zablokowanie zdalnego dostępu, zmianę poświadczeń do kont i systemów oraz zaktualizowanie danych logowania. 

Wicepremier apeluje: należy zmienić dane logowania

Wicepremier apeluje: należy zmienić dane logowania

Źródło:
PAP

Jeżeli administracja Joe Bidena nie zapewni, że nie będzie egzekwowała prawa dotyczącego TikToka, aplikacja zostanie wyłączona w USA 19 stycznia - oświadczyła firma. Zareagowała w ten sposób na wyrok Sądu Najwyższego pozwalający na zakazanie działalności platformy.

Ostatnie chwile przed zakazem. Gigant wydaje oświadczenie

Ostatnie chwile przed zakazem. Gigant wydaje oświadczenie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W ponad dwustuletniej historii Stanów Zjednoczonych nie jest pierwszym byłym prezydentem, który wróci do Białego Domu, ale z pewnością będzie pierwszym, który obejmie urząd z wyrokiem w sprawie karnej. W poniedziałek odbędzie się inauguracja prezydentury Donalda Trumpa. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Takiej inauguracji Ameryka nie widziała od 40 lat. "Będzie duże widowisko"

Takiej inauguracji Ameryka nie widziała od 40 lat. "Będzie duże widowisko"

Źródło:
TVN24

Policjanci szukali mężczyzny, który w Galerii Mokotów wypłacił dużą sumę gotówki, pochodzącą z "przestępczych działań". Poszukiwany sam zgłosił się na komendę. Twierdził, że "chciał tylko pomóc koledze". Odpowie za paserstwo.

Wypłacił dużą sumę, szukali go policjanci. Sam zgłosił się na komendę

Wypłacił dużą sumę, szukali go policjanci. Sam zgłosił się na komendę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W kampanii wyborczej liczy się to, kto wspiera kandydata. Karol Nawrocki jest popierany przez PiS - to słychać. Natomiast w internecie widać, kto jeszcze stoi za nim murem. To między innymi zawodnik freak fightów "Wielki Bu", który swego czasu został skazany za porwanie, siedział za to w więzieniu, a teraz mieszka w Dubaju.

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Źródło:
Fakty TVN

Aleksandra Twaróg to pierwsza w historii miejska rzeczniczka praw ucznia w Krakowie. 19-letnia aktywistka pokonała kontrkandydatów, choć test konkursowy napisała najgorzej ze wszystkich. Wcześniej wspierała w kampanii obecnego prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego z KO, była też jego asystentką. Władze miasta bronią młodej urzędniczki, pokazując wyniki wszystkich etapów konkursu. Wynika z nich, że Twaróg uzyskała łącznie najwięcej punktów. - Ten konkurs mógł być ustawiony - mówi poseł PiS Łukasz Kmita.

Test napisała najgorzej, konkurs i tak wygrała. Wcześniej współpracowała z prezydentem

Test napisała najgorzej, konkurs i tak wygrała. Wcześniej współpracowała z prezydentem

Źródło:
tvn24.pl

Mark Brzezinski w poniedziałek zakończy swoją misję w roli ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce. Opublikował pożegnalny film, w którym dzieli się istotnymi osiągnięciami w relacjach polsko-amerykańskich i ważnymi momentami swojej kadencji.

"Polska stała się dla mnie drugim domem". Brzezinski żegna się z ambasadą

"Polska stała się dla mnie drugim domem". Brzezinski żegna się z ambasadą

Źródło:
TVN24

Australopitek, wymarły ssak naczelny z podrodziny Homininae, który żył około 3,5 miliona lat temu w południowej Afryce, jadł znikome ilości mięsa lub wcale - wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z University of the Witwatersrand w RPA i Towarzystwa Maksa Plancka w Niemczech.

Nasi prehistoryczni przodkowie mogli być wegetarianami

Nasi prehistoryczni przodkowie mogli być wegetarianami

Źródło:
sciencedaily.com, PAP

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Kompletnie nieznany", kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona i festiwalu Open'er, który wygrał 14. edycję prestiżowego plebiscytu European Festival Awards.

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl
Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Źródło:
tvn24.pl
Premium