Aktywiści oskarżeni o przewożenie migrantów. Bodnar: rozpoczęliśmy analizę śledztwa

Źródło:
tvn24.pl
Hajnówka. Ruszył proces aktywistów działających na granicy. Przed budynkiem trwa protest
Hajnówka. Ruszył proces aktywistów działających na granicy. Przed budynkiem trwa protest Joanna Wyrwas/ TVN24
wideo 2/2
Hajnówka. Ruszył proces aktywistów działających na granicy. Przed budynkiem trwa protest Joanna Wyrwas/ TVN24

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar przekazał, że Prokuratura Krajowa rozpoczęła "wnikliwą analizę przeprowadzonego śledztwa" w sprawie pięciorga aktywistów, których oskarżono o ułatwianie pobytu w Polsce migrantom z Iraku i Egiptu.

"Sprawa tocząca się przed Sądem Rejonowym w Bielsku Podlaskim VII Zamiejscowy Wydział Karny w Hajnówce, w której pięć osób zostało oskarżonych o ułatwienie imigrantom pobytu na terytorium RP wbrew przepisom, wymaga od nas wszystkich, w tym także ode mnie jako prokuratora generalnego, ogromnej rozwagi" - napisał w piątek szef Ministerstwa Sprawiedliwości Adam Bodnar.

Prokurator generalny podkreślił, że "z jednej strony mamy na szali działalność osób i organizacji niosących pomoc uchodźcom na polskiej granicy", a "z drugiej - konieczność poszanowania reguł prawa" i musi to ocenić niezawisły sąd.

"Sprawa jest jednak poruszająca i budzi zrozumiałe emocje społeczne" - napisał Bodnar.

"W związku z tym wczoraj Departament Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej przystąpił do wnikliwej analizy przeprowadzonego śledztwa, materiału dowodowego i zasadności postawionych w tej sprawie zarzutów. Analiza uwzględni wszystkie aspekty tej trudnej sprawy, przy zachowaniu profesjonalizmu i rozwagi" - dodał.

Minister sprawiedliwości, prokuratur generalny Adam BodnarMarcin Obara/PAP

Aktywiści oskarżeni

Do zatrzymania aktywistów przez Straż Graniczną doszło blisko trzy lata temu niedaleko Narewki. Jak podawała wtedy Straż Graniczna, aktywiści w samochodach wieźli migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli polsko-białoruską granicę.

Prokuratura postawiła zatrzymanym zarzuty pomocnictwa do nielegalnego przekraczania granicy z Białorusią (grozi za to nawet do ośmiu lat więzienia) przez Egipcjanina i rodzinę z Iraku. Śledczy składali wnioski o areszt, ale sąd ich nie uwzględnił.

ZOBACZ TEŻ: Ruszył proces aktywistów działających na granicy

Po dwuletnim śledztwie prokuratura zmieniła te zarzuty i w takiej wersji do sądu trafił akt oskarżenia, dotyczący pięciu osób. Jedną z nich oskarżono m.in. o to, że dostarczała migrantom, którzy nielegalnie przekroczyli granice, jedzenie i ubrania, gdy ci przebywali w lesie, miała też przekazywać im informacje przydatne w razie zatrzymania, udzielić cudzoziemcom schronienia i zapewnić odpoczynek oraz przewieźć w głąb kraju.

Pozostałe cztery osoby oskarżono o to, że przewoziły w głąb kraju tych cudzoziemców. W ocenie prokuratury, oskarżeni działali w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez osoby, którym pomogli.

Cała piątka oskarżonych nie przyznaje się i argumentuje, że pomagali ludziom w potrzebie. Procesowi towarzyszą protesty środowisk zajmujących się pomocą humanitarną przy granicy z Białorusią. W charakterze organizacji społecznych w procesie występuje m.in. Naczelna Rada Adwokacka (NRA).

CZYTAJ WIĘCEJ: Głośny proces piątki aktywistów. Przed sądem odbył się protest

"Sprzeciwiamy się próbom powiązania tej sprawy z przemytem ludzi"

Kolektyw Szpila i zarząd Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wydali w piątek wspólne oświadczenie w sprawie komunikatu Prokuratury Okręgowej w Białymstoku z 30 stycznia 2025 roku, dotyczącym zarzutów.

"W swoim stanowisku prokuratura sugeruje, że w medialnych relacjach na temat tej sprawy zabrakło 'bezstronnego przytoczenia faktów'. Tymczasem to właśnie treść i sposób przedstawienia informacji w komunikacie prokuratury budzą poważne wątpliwości ze względu na liczne nieścisłości i manipulacje" - oceniono.

"Sprzeciwiamy się próbom powiązania tej sprawy z przemytem ludzi" - wskazano. Zauważono, że "nie wykazano, aby oskarżeni odnieśli jakiekolwiek korzyści majątkowe czy osobiste". "Nawet prokuratura uznała więc, że działali bezinteresownie" - dodano.

"W swoim komunikacie prokuratura zaciera granice między organizowaniem nielegalnego przekraczania granicy, a czynnościami, za które odpowiadają oskarżeni. Przypominamy - Piątka stanęła przed sądem za dostarczenie pożywienia, ubrań, schronienia, odpoczynku i przewiezienie członków migrującej rodziny na krótkim odcinku w pobliżu granicy. Prokuratura przywołuje statystyki, które mają sugerować, że sprawa ta jest częścią szerszego zjawiska, jednak dane uzyskane przez zespół antyrepresyjny z Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim, na podstawie wniosku o dostęp do informacji publicznej, pokazują coś zupełnie innego. Według nich, w latach 2021-2024 za ułatwianie pobytu (art. 264a Kk) skazano zaledwie pięć osób - i wszystkie działały w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Wnioski nasuwają się same - ta sprawa nie wpisuje się w schemat, który próbuje narzucić prokuratura" - czytamy.

Kolektyw Szpila i zarząd HFPC "wyrazili stanowczy protest przeciwko działaniom Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, które odbieramy jako próbę wywołania efektu mrożącego - zniechęcenia innych do niesienia pomocy humanitarnej".

W czwartkowym komunikacie, o którym wspomniano w stanowisku, białostocka prokuratura przekazała, że "nieprawdą jest, aby aktywiści oskarżeni zostali o niesienie humanitarnej pomocy". "Ich działania zdaniem Prokuratury wyczerpały znamiona przestępstwa, prowadzone były w konspiracji, przy świadomości działania w ramach większej struktury organizującej nielegalną migrację, w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez samych nielegalnych migrantów. Chociaż jedna z osób oskarżona została o działania polegające na dostarczeniu nielegalnym imigrantom pożywienia, ubrań i schronienia, to jednak czynione one były przy okazji świadomego i celowego tworzenia warunków do nielegalnego pobytu na terytorium Polski" - napisano.

Dodano, że "zarzut przedstawiony czterem spośród oskarżonych, koncentruje się wokół dostarczania środka transportu cudzoziemcom, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, celem przewiezienia ich w głąb kraju, a nie jak sugerują oskarżeni, wokół pomocy humanitarnej". "Nieprawdą są również informacje zawarte w przekazach medialnych, jakoby oskarżeni przewozili cudzoziemców celem dowiezienia ich do najbliższej Placówki Straży Granicznej. Zgromadzony materiał dowodowy przeczy tej tezie" - twierdzi prokuratura w Białymstoku.

Napisano też, że: "Prokuratura Rejonowa w Hajnówce w okresie od kwietnia 2021 r. do grudnia 2024 r. skierowała do sądu skutecznie 487 aktów oskarżenia (liczba osób skazanych) za tożsame zachowania, polegające na dostarczeniu środka transportu cudzoziemcom, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, celem przewiezienia ich w głąb kraju".

Operacja "Śluza" - kryzys wywołany przez Łukaszenkę

Kryzys migracyjny na granicach Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą został wywołany przez Alaksandra Łukaszenkę, który jest oskarżany o prowadzenie wojny hybrydowej. Polega ona na zorganizowanym przerzucie migrantów na terytorium Polski, Litwy i Łotwy. Łukaszenka w ciągu ponad 28 lat swoich rządów nieraz straszył Europę osłabieniem kontroli granic.

CZYTAJ TAKŻE: Operacja "Śluza" - skąd latały samoloty do Mińska? Oto, co wynika z analizy tysięcy rejsów

Akcję ściągania migrantów na Białoruś z Bliskiego Wschodu czy Afryki, by wywołać kryzys migracyjny, opisał na swoim blogu już wcześniej dziennikarz białoruskiego opozycyjnego kanału Nexta Tadeusz Giczan. Wyjaśniał, że białoruskie służby prowadzą w ten sposób wymyśloną przed 10 laty operację "Śluza". Pod pozorem wycieczek do Mińska, obiecując przerzucenie do Europy Zachodniej, reżim Łukaszenki sprowadził tysiące migrantów na Białoruś. Następnie przewozi ich na granice państw UE, gdzie służby białoruskie zmuszają ich, by je nielegalnie przekraczali. Ta operacja wciąż trwa.

Organizacje pomocowe o sytuacji na granicy

Organizacje niosące pomoc humanitarną na granicy polsko-białoruskiej twierdzą, że pomimo zmiany rządów w Polsce wobec migrantów nadal łamane jest prawo. Przekonują, że mają udokumentowane przypadki wyrzucania za granicę z Białorusią osób, które wyraźnie i w obecności wolontariuszy prosiły o ochronę międzynarodową. W czasie jednej z konferencji prasowych zaprezentowano drastyczny film udostępniony przez Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne, na którym widać przeciąganie bezwładnego ciała kobiety przez bramkę w płocie granicznym i porzucanie jej po drugiej stronie.

Organizacje pomocowe domagają się od rządu przywrócenia praworządności na pograniczu polsko-białoruskim, prowadzenia polityki ochrony granic z poszanowaniem prawa międzynarodowego oraz krajowego gwarantującego dostęp do procedury ubiegania się o ochronę międzynarodową i przestrzeganie zasady non-refoulement, wszczynania przewidzianych prawem postępowań administracyjnych wobec osób przekraczających granicę, natychmiastowego zatrzymania przemocy na granicy wobec osób w drodze i pociągnięcie do odpowiedzialności winnych przemocy.

Czytaj więcej w tvn24.pl: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej

"Wiemy o osobach w ciężkim stanie zdrowia wyrzucanych z ambulansów wojskowych, a także wywożonych wprost ze szpitali. Za druty i płot graniczny trafiają mężczyźni, kobiety z dziećmi oraz małoletni bez opieki. Wywózkom cały czas towarzyszy przemoc ze strony polskich służb: używanie gazu łzawiącego, bicie, rozbieranie do naga, kopanie, rzucanie na ziemię, skuwanie kajdankami, niszczenie telefonów i dokumentów, odbieranie plecaków z prowiantem oraz czystą wodą. Ludzie opowiadają nam, że groźbą lub przemocą fizyczną są zmuszani do podpisywania oświadczeń, że nie chcą się ubiegać o ochronę międzynarodową w Polsce, a następnie wywożeni są za płot" - czytamy we wspólnym oświadczeniu organizacji.

Autorka/Autor:ek, akr/ads

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Reszko/ PAP

Pozostałe wiadomości

Nastolatek z fińskim i rosyjskim obywatelstwem został został wykluczony z wycieczki szkolnej do największej w Finlandii elektrowni atomowej Olkiluoto - przekazało fińskie radio Yle. Jak poinformowano ucznia helsińskiego liceum, decyzja wynika z wewnętrznej polityki firmy, która nie zezwala na odwiedzanie elektrowni przez osoby z Rosji i Białorusi.

Nie wpuścili ucznia, bo urodził się w Rosji. "Rygorystyczne zasady"

Nie wpuścili ucznia, bo urodził się w Rosji. "Rygorystyczne zasady"

Źródło:
PAP, Yle

W ciągu ostatnich dwóch dekad w Polsce miała miejsce "cicha wegańska rewolucja", a kojarzona z kiełbasą Warszawa znajduje się obecnie w czołówce vege miast świata - pisze brytyjski "Guardian". Zdaniem dziennika nie powinno być to jednak zaskoczeniem.

"Guardian" o "cichej rewolucji" w Polsce. Chodzi o to, co się jada nad Wisłą

"Guardian" o "cichej rewolucji" w Polsce. Chodzi o to, co się jada nad Wisłą

Źródło:
PAP, Guardian

Prokuratura o kilka miesięcy przedłużyła śledztwo w sprawie zaginięcia ośmiu tysięcy katalogów z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Publikacje, warte co najmniej 200 tysięcy złotych, zniknęły, kiedy dyrektorem placówki był Karol Nawrocki. - Katalogi dotyczyły nieaktualnego dyrektora i nieaktualnego kształtu wystawy - odpowiada polityk, uznając, że "sprawa jest niepoważna".

Z MIIWŚ za Nawrockiego zniknęło 16 palet katalogów. Jest śledztwo, kandydat odpowiada

Z MIIWŚ za Nawrockiego zniknęło 16 palet katalogów. Jest śledztwo, kandydat odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Północno-zachodnia Francja walczy z powodzią. Alarmy trzeciego, najwyższego stopnia wciąż obowiązują w departamentach Ille-et-Vilaine, Loara Atlantycka i Morbihan. Jak poinformowali meteorolodzy, w ciągu pięciu dni w tych regionach spadła miesięczna suma opadów.

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Aktualizacja:
Źródło:
Francebleu, Reuters

Japońskie służby ratunkowe od wtorku próbują dotrzeć do człowieka, który wpadł do zapadliska w jezdni w mieście Yashio. Akcja ratunkowa jest bardzo trudna, mężczyzna wciąż znajduje się pod gruzami, a władze obawiają się możliwego wycieku wody ze zniszczonej kanalizacji.

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

Źródło:
Kyodo News, CNN

Postanowienie sądu zostało skutecznie zrealizowane. Świadek został dowieziony na posiedzenie komisji sejmowej i na tym nasza rola się skończyła. To, co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy skutecznie - powiedziała rzecznik Komendanta Głównego Policji inspektor Katarzyna Nowak, odnosząc się do zatrzymania i doprowadzenia Zbigniewa Ziobry.

"To, co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy skutecznie". Policja o doprowadzeniu

"To, co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy skutecznie". Policja o doprowadzeniu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W piątek zapadł wyrok w sprawie Jarosława K., kierowcy, który - według prokuratury i sądu - chciał zabić trzy osoby na drodze. 29-latek próbował rozjeżdżać pieszych spacerujących po leśnych ścieżkach, jedna osoba ucierpiała.

Próbował rozjeżdżać spacerowiczów w lesie, kobietę przewiózł na masce. Wyrok

Próbował rozjeżdżać spacerowiczów w lesie, kobietę przewiózł na masce. Wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Narażanie życia innych osób na morzu będzie przestępstwem - zapowiadają brytyjskie władze. Ustawa ma na celu walkę z gangami organizującymi przemyt ludzi. Projekt przewiduje utrzymanie części środków wprowadzonych przez poprzedni rząd Partii Konserwatywnej, w tym możliwość zatrzymywania niektórych migrantów na dłuższe okresy.

Rząd Wielkiej Brytanii chce wprowadzić nowe przestępstwo

Rząd Wielkiej Brytanii chce wprowadzić nowe przestępstwo

Źródło:
PAP

Niedźwiedzie polarne znane są ze swojej ogromnej wytrzymałości na ekstremalnie niską temperaturę. Według najnowszych badań, ich futro ma specjalne właściwości zapobiegające tworzeniu się oblodzenia. Odkrycie pozwala wyjaśnić, w jaki sposób gatunek ten jest w stanie funkcjonować w arktycznych warunkach, a także może dostarczyć nowe rozwiązania w przemyśle technologicznym.

Lód ich się nie ima. Odkryli największą tajemnicę niedźwiedziego futra

Lód ich się nie ima. Odkryli największą tajemnicę niedźwiedziego futra

Źródło:
Reuters

Od stycznia do grudnia 2024 roku do Portugalii przybyło ponad 408 tysięcy turystów z Polski, co oznacza wzrost o 23,3 procent w porównaniu do 2023 roku - przekazała w piątek portugalska agencja statystyczna INE.

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Źródło:
PAP

Kancelaria Sejmu przekazała, że "zadaniem służb, w tym Straży Marszałkowskiej, było doprowadzenie świadka Zbigniewa Ziobro na komisję" do spraw Pegasusa. "To zadanie wykonano zgodnie z procedurami i bez zbędnej zwłoki" - zapewniła kancelaria. Odpowiedziała na wpis Ziobry, w którym były szef MS napisał, że "gdy dotarł w asyście policji do Sejmu, zatrzymała go Straż Marszałkowska".

Kancelaria Sejmu: My nasze zadanie wykonaliśmy bez zwłoki. O przebiegu decydowała komisja

Kancelaria Sejmu: My nasze zadanie wykonaliśmy bez zwłoki. O przebiegu decydowała komisja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zakończyła się sekcja zwłok kobiety, której ciało znaleziono na krakowskiej Olszy. Zwłoki znajdowały się w windzie bloku mieszkalnego. Dotychczas w związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby.

Ciało młodej kobiety w windzie. Są wstępne wyniki sekcji

Ciało młodej kobiety w windzie. Są wstępne wyniki sekcji

Źródło:
tvn24.pl

Siły Operacji Specjalnych Ukrainy potwierdziły, że od około trzech tygodniu nie odnotowały obecności żołnierzy z Korei Północnej w obwodzie kurskim w Rosji - przekazał portal Ukrainska Prawda. Wycofanie północnokoreańskich sił prawdopodobnie wynika z poniesienia zbyt dużych strat osobowych.

Co się stało z żołnierzami Kima w obwodzie kurskim? Ukraiński pułkownik zabrał głos

Co się stało z żołnierzami Kima w obwodzie kurskim? Ukraiński pułkownik zabrał głos

Źródło:
PAP

Donald Trump został zapytany w Białym Domu przez dziennikarkę, czy uda się na miejsce katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. - Chcesz, żebym poszedł popływać? - odpowiedział. Nagranie z tej wymiany zdań obiegło media społecznościowe. Skrytykowało je wielu internautów. "67 osób ginie pod jego okiem, a on sobie żartuje?".

Trump na pytanie, czy uda się na miejsce katastrofy: chcesz, żebym poszedł popływać?

Trump na pytanie, czy uda się na miejsce katastrofy: chcesz, żebym poszedł popływać?

Źródło:
Independent, tvn24.pl

Kim Dzong Un skrytykował grupę urzędników za pijaństwo - informują media. - To jest wielkie przestępstwo, które nigdy nie może zostać wybaczone - mówił dyktator. Taka publiczna reprymenda ze strony Kima jest rzadko spotykana.

Kim Dzong Un skrytykował urzędników za pijaństwo. "Wielkie przestępstwo"

Kim Dzong Un skrytykował urzędników za pijaństwo. "Wielkie przestępstwo"

Źródło:
Euronews

W styczniu 2025 roku płaca minimalna w państwach członkowskich Unii Europejskiej wahała się od 551 euro w Bułgarii do 2638 euro w Luksemburgu. W Polsce wynagrodzenie minimalne wynosiło 4666 złotych (1091 euro), co zapewniło nam dziewiąte miejsce w zestawieniu.

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Źródło:
PAP

Na małe dziecko na ulicy zwróciła uwagę przypadkowa kobieta. Dziewczynka miała na sobie jedynie pieluszkę, kurtkę ubraną na lewą stronę i buty. Okazało się, że mama zasnęła z niemowlęciem, a tata wyszedł po bułki. Dzielnicowy odwiedził rodzinę dzień później. Do pomocy społecznej wysłano informację tradycyjną pocztą, która dotarła dopiero po tygodniu.

Trzylatka w pieluszce sama na ulicy. Pracownik socjalny odwiedził rodzinę tydzień później

Trzylatka w pieluszce sama na ulicy. Pracownik socjalny odwiedził rodzinę tydzień później

Źródło:
tvn24.pl

Czternaścioro członków religijnej sekty z Australii zostało uznanych winnymi spowodowania śmierci ośmioletniej Elizabeth Struhs. Dziewczynka zmarła po tym, jak rodzice przestali podawać jej insulinę. Wierzyli, że dziecko zostanie uzdrowione przez Boga i odmawiali wezwania pomocy, mimo widocznego pogorszenia stanu ośmiolatki. Zamiast tego, wraz z innymi wyznawcami, kontynuowali modlitwy. O wymiarze ich kary sąd zadecyduje w przyszłym miesiącu.  

Zamiast wezwać pomoc, modlili się o uzdrowienie dziecka. Sąd orzekł o winie

Zamiast wezwać pomoc, modlili się o uzdrowienie dziecka. Sąd orzekł o winie

Źródło:
CNN, ABC, CBS News, tvn24.pl

Odsetek Brytyjczyków, którzy uważają, że wyjście z Unii Europejskiej to właściwa decyzja, jest najniższy od czasu referendum z 2016 roku. Obecnie uważa tak tylko trzech na dziesięciu pytanych. Zaledwie 11 procent twierdzi, że brexit był sukcesem, a aż 67 procent, że doprowadził do wzrostu kosztów życia.

Pięć lat od brexitu. Brytyjczycy ocenili, czy to była dobra decyzja

Pięć lat od brexitu. Brytyjczycy ocenili, czy to była dobra decyzja

Źródło:
Independent, YouGov

Radomska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec pięciu osób podejrzanych o dokonanie oszustw podatkowych i wystawienie poświadczających nieprawdę faktur VAT. Wśród nich jest Jan O., ojciec księdza Michała Olszewskiego.

Pięć osób oskarżonych o oszustwa podatkowe. Wśród nich ojciec księdza Olszewskiego

Pięć osób oskarżonych o oszustwa podatkowe. Wśród nich ojciec księdza Olszewskiego

Źródło:
tvn24.pl

Norweska straż przybrzeżna zatrzymała w piątek statek, którego załoga jest podejrzewana o udział w uszkodzeniu podmorskich kabli na Bałtyku między szwedzką wyspą Gotlandia a Łotwą. Jednostka pływająca pod banderą norweską została zatrzymana w porcie w Tromso. Wszyscy członkowie załogi są Rosjanami.

Zatrzymali statek, który miał uszkodzić kable na dnie Bałtyku. Cała załoga to Rosjanie

Zatrzymali statek, który miał uszkodzić kable na dnie Bałtyku. Cała załoga to Rosjanie

Źródło:
PAP, Reuters

Księżna Kate zatrzymała kolumnę, w której podróżowała przez Walię, by porozmawiać z trzyletnią dziewczynką czekającą na nią przy trasie. Matka małej fanki mówi o niespodziewanej sytuacji, a BBC podkreśla, że podobne spotkania z rodziną królewską należą do rzadkości.

Księżna Kate zatrzymała królewską kolumnę. "Nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie"

Księżna Kate zatrzymała królewską kolumnę. "Nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie"

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję i doprowadzony do budynku sejmowego. Funkcjonariusze wcześniej nie zastali go pod trzema adresami. Poseł PiS pojawił się za to w studiu partyjnej telewizji.

Zbigniew Ziobro doprowadzony do Sejmu

Zbigniew Ziobro doprowadzony do Sejmu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Janusz Palikot trafił do szpitala. W piątek w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie ze szpitalnego łóżka. "Czekam na diagnozę" - napisał.

Janusz Palikot trafił do szpitala. "Czekam na diagnozę"

Janusz Palikot trafił do szpitala. "Czekam na diagnozę"

Źródło:
tvn24.pl

Coraz więcej wiadomo o ofiarach katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. Media piszą o znakomitych łyżwiarzach, ale też kolegach lecących z polowania, studentce wracającej z pogrzebu dziadka, czy pilotach Bombardiera. Na pokładzie prawdopodobnie znajdowała się także Polka z 12-letnią córką.

Łyżwiarze, piloci, studenci, koledzy wracający z polowania. Kim były ofiary katastrofy w Waszyngtonie

Łyżwiarze, piloci, studenci, koledzy wracający z polowania. Kim były ofiary katastrofy w Waszyngtonie

Źródło:
CNN

Prezydent USA Donald Trump potwierdził zapowiedzi, że 1 lutego nałoży 25-procentowe cła na Meksyk i Kanadę. Dodał jednak, że nie jest pewien, czy będzie to dotyczyć importu ropy naftowej.

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

Źródło:
PAP
Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl
Premium

W czwartek w Lotto padła główna wygrana - przekazał Totalizator Sportowy. Dodał, że szóstka wyniosła dwa miliony złotych, a szczęśliwy zakład zawarto w Szczecinie.

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Chorwacji rozpoczął się w czwartek tygodniowy bojkot wybranych sieci supermarketów oraz trzech grup produktów. Premier Andrej Plenković ogłosił tego dnia zaktualizowaną listę produktów, objętych wymogiem ograniczenia cen.

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Źródło:
PAP