Głośny proces piątki aktywistów. Przed sądem odbył się protest

Źródło:
tvn24.pl
Janina Ochojska: nie zdarzyło mi się napotkać takiej sytuacji, że osoby byłyby karane za to co zrobiły dobrego
Janina Ochojska: nie zdarzyło mi się napotkać takiej sytuacji, że osoby byłyby karane za to co zrobiły dobregoTVN24
wideo 2/4
Janina Ochojska: nie zdarzyło mi się napotkać takiej sytuacji, że osoby byłyby karane za to co zrobiły dobregoTVN24

W Sądzie Rejonowym w Hajnówce (Podlaskie) ruszył wczoraj proces pięciorga aktywistów oskarżonych o ułatwianie pobytu w Polsce migrantom z Iraku i Egiptu. Pełniący funkcję szef hajnowskiej prokuratury Marek Dąbrowski powiedział nam, że "zgromadzone dowody świadczą o tym, iż aktywiści wcale nie wieźli migrantów do najbliższej placówki Straży Granicznej". A że tam właśnie mieli jechać powiedziała nam - znająca sprawę - Daria Górniak-Dzioba, prawniczka współpracująca z Podlaskim Ochotniczym Pogotowiem Humanitarnym. Sprawa wywołuje ogromne emocje. Przed sądem odbył się protest z udziałem m.in. Janiny Ochojskiej. Na razie nie jest jeszcze znany termin kolejnej rozprawy.

- Przyjechałam na ten protest po to, aby wesprzeć te osoby, które zasiądą na ławie oskarżonych i będą oskarżone, że pomagały i pomagają. Zajmuję się i zajmowałam pomaganiem przez ponad 30 lat. Ani razu nie zdarzyło mi się napotkać takiej sytuacji, że osoby byłyby karane za to, co zrobiły dobrego - powiedziała, przed kamerą TVN24, Janina Ochojska, znana działaczka społeczna oraz europosłanka ubiegłej kadencji.

We wtorek (28 stycznia) brała udział w proteście przed budynkiem Sądu Rejonowego w Hajnówce. Rozpoczął się tam proces pięciorga aktywistów, których prokuratura oskarżyła o ułatwianie pobytu w Polsce migrantom z Iraku i Egiptu, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Białorusią. Aktywiści mieli przewozić te osoby w głąb kraju.

Protestowali w obronie aktywistów Artur Reszko/ PAP

Iracka rodzina z siódemką dzieci i obywatel Egiptu

Chodzi o zdarzenie z marca 2022 roku i - jak piszą aktywiści w mediach społecznościowych - pomoc udzieloną irackiej rodzinie z siódemką dzieci oraz obywatelowi Egiptu.

Jak we wtorek w rozmowie z tvn24.pl mówiła znająca sprawę Daria Górniak-Dzioba (to prawniczka współpracująca z Podlaskim Ochotniczym Pogotowiem Humanitarnym, które również niesie pomoc przy granicy), uchodźcy dostali od aktywistów pożywienie i odzież.

Zostali zatrzymani przez Straż Graniczną

- Dzieci były wyziębione i wygłodzone. Humanitarianie wieźli wszystkich do najbliższej placówki Straży Granicznej w Białowieży, żeby mogli tam złożyć wnioski o ochronę międzynarodową w Polsce. Na tym właśnie polegało to - jak określiła prokuratura - przewożenie w głąb kraju - stwierdziła.

Zanim dotarli do Białowieży, aktywiści zostali zatrzymani przez Straż Graniczną. Gdy pytaliśmy, czy nie lepiej było zadzwonić do SG, że przy granicy jest grupa uchodźców, której aktywiści pomogli, Daria Górniak-Dzioba powiedziała, że - bez udziału humanitarian - migranci zostaliby zapewne "pushbackowani", czyli wypchnięci w lesie przez polskie służby na Białoruś.

- Prokuratura zarzuca też, że humanitarianie pouczali cudzoziemców, jak się zachowywać wobec polskich służb. Mówili tylko, że mają prawo do złożenia wniosków o ochronę międzynarodową w Polsce oraz o to, że nie powinni podpisywać żadnych dokumentów w języku, którego nie znają - zaznaczała prawniczka.

Udział wzięło około 80 osób Artur Reszko/ PAP

Nie przyznają się do winy

W sądzie stawiło się we wtorek czworo z pięciorga osób oskarżonych (piąta przebywa za granicą, w jej przypadku prawomocna jest decyzja o wydaleniu z Polski, związana z wydarzeniami, których dotyczy proces). Wszystkie nie przyznają się do winy, przed sądem składały wyjaśnienia, ale nie zgodziły się odpowiadać na pytania.

- Pomaganie i uważność na potrzeby innych osób to integralna część mojej tożsamości (...). Uważam, że podzielenie się z bliźnim tym, co mam, to jest mój obowiązek, jako człowieka i jest czynem słusznym moralnie - mówił przed sądem Mariusz Chyżyński, jeden z oskarżonych.

Prokurator: nikt nie dąży do ukarania kogoś za przekazanie jedzenia czy ubrań

Następnego dnia, w rozmowie z tvn24.pl, do sprawy odniósł się pełniący funkcję Prokuratora Rejonowego w Hajnówce Marek Dąbrowski.

- Nikt nie dąży do ukarania kogoś za przekazanie jedzenia czy ubrań. Chodzi o umożliwienie lub ułatwienie innej osobie nielegalnego pobytu na terytorium Polski - mówi prokurator.

Apelowali, aby nie karać za dobroArtur Reszko/ PAP

Z ustaleń wynika, że nie wieźli wcale migrantów do placówki Straży Granicznej

Dodaje, że prokuratura zgromadziła dowody na to, iż aktywiści wcale nie wieźli migrantów do placówki Straży Granicznej.

- Tak wynika z naszych ustaleń. Nie mogę podać szczegółów. Chodzi o dobro rozpoczętego właśnie procesu - zaznacza Marek Dąbrowski.

Z artykułu o osiągnięciu korzyści majątkowej lub osobistej

Aktywiści będą odpowiadać z artykułu 264a Kodeksu karnego, którego pierwszy paragraf mówi, że "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, umożliwia lub ułatwia innej osobie pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisom, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Niosąca pomoc migrantom Grupa Granica napisała w mediach społecznościowych, że zarzut jest kuriozalny.

"(...) ułatwienia nielegalnego pobytu w zamian za osiągnięcie korzyści osobistej... przez osoby, którym udzielono pomocy" - czytamy w poście Grupy Granica.

Stawiła się czwórka oskarżonych Artur Reszko/ PAP

Prokuratura: korzyść może uzyskać nie tylko sprawca

Prokurator Dąbrowski wyjaśnia, że zgodnie z artykułem 115 paragraf 4 Kodeksu karnego korzyścią majątkową lub osobistą nie jest wyłącznie korzyść, którą uzyskał sprawca danego czynu, ale też każda inna osoba.

- W tym przypadku korzyść - w postaci umożliwienia lub ułatwienia im nielegalnego pobytu na terytorium Polski - odnieśli migranci - wyjaśnia prokurator.

Prokuratura nadzorująca: znamiona przestępstwa zostały wypełnione

Taki tok myślenia potwierdza też prokurator Łukasz Janyst, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, która nadzoruje sprawę.

Nie wszyscy zmieścili się w sali rozpraw Artur Reszko/ PAP

- Prokurator referent samodzielnie ocenia materiał dowodowy. Znamiona przestępstwa zostały wypełnione. Kwestia szkodliwości społecznej czynu zostanie oceniona przez sąd - mówi prokurator.

Być może proces zostanie przeniesiony do Białegostoku

Sąd oddalił we wtorek wniosek obrony o umorzenie postępowania karnego, a następnie rozpoznawał za zamkniętymi drzwiami wniosek prokuratury o całkowite wyłączenie jawności procesu. Sąd zdecydował, że wyłączenie jawności będzie częściowe. Proces został odroczony. Na razie nie jest znany kolejny termin.

Być może proces zostanie przeniesiony do Białegostoku, bo w hajnowskim sądzie jest zbyt mała sala, aby mogła pomieścić wszystkich przedstawicieli mediów, którzy chcą relacjonować sprawę. We wtorek o tym, kto mógł wejść do sali rozpraw, decydowało losowanie.

Operacja "Śluza" - kryzys wywołany przez Łukaszenkę

Kryzys migracyjny na granicach Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą został wywołany przez Alaksandra Łukaszenkę, który jest oskarżany o prowadzenie wojny hybrydowej. Polega ona na zorganizowanym przerzucie migrantów na terytorium Polski, Litwy i Łotwy. Łukaszenka w ciągu ponad 28 lat swoich rządów nieraz straszył Europę osłabieniem kontroli granic.

Czytaj też: Operacja "Śluza" - skąd latały samoloty do Mińska? Oto, co wynika z analizy tysięcy rejsów

Akcję ściągania migrantów na Białoruś z Bliskiego Wschodu czy Afryki, by wywołać kryzys migracyjny, opisał na swoim blogu już wcześniej dziennikarz białoruskiego opozycyjnego kanału Nexta Tadeusz Giczan. Wyjaśniał, że białoruskie służby prowadzą w ten sposób wymyśloną przed 10 laty operację "Śluza". Pod pozorem wycieczek do Mińska, obiecując przerzucenie do Europy Zachodniej, reżim Łukaszenki sprowadził tysiące migrantów na Białoruś. Następnie przewozi ich na granice państw UE, gdzie służby białoruskie zmuszają ich, by je nielegalnie przekraczali. Ta operacja wciąż trwa.

Organizacje pomocowe o sytuacji na granicy

Organizacje niosące pomoc humanitarną na granicy polsko-białoruskiej twierdzą, że pomimo zmiany rządów w Polsce wobec migrantów nadal łamane jest prawo. Przekonują, że mają udokumentowane przypadki wyrzucania za granicę z Białorusią osób, które wyraźnie i w obecności wolontariuszy prosiły o ochronę międzynarodową. W czasie jednej z konferencji prasowych zaprezentowano drastyczny film udostępniony przez Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne, na którym widać przeciąganie bezwładnego ciała kobiety przez bramkę w płocie granicznym i porzucanie jej po drugiej stronie.

Organizacje pomocowe domagają się od rządu przywrócenia praworządności na pograniczu polsko-białoruskim, prowadzenia polityki ochrony granic z poszanowaniem prawa międzynarodowego oraz krajowego gwarantującego dostęp do procedury ubiegania się o ochronę międzynarodową i przestrzeganie zasady non-refoulement, wszczynania przewidzianych prawem postępowań administracyjnych wobec osób przekraczających granicę, natychmiastowego zatrzymania przemocy na granicy wobec osób w drodze i pociągnięcie do odpowiedzialności winnych przemocy.

"Wiemy o osobach w ciężkim stanie zdrowia wyrzucanych z ambulansów wojskowych, a także wywożonych wprost ze szpitali. Za druty i płot graniczny trafiają mężczyźni, kobiety z dziećmi oraz małoletni bez opieki. Wywózkom cały czas towarzyszy przemoc ze strony polskich służb: używanie gazu łzawiącego, bicie, rozbieranie do naga, kopanie, rzucanie na ziemię, skuwanie kajdankami, niszczenie telefonów i dokumentów, odbieranie plecaków z prowiantem oraz czystą wodą. Ludzie opowiadają nam, że groźbą lub przemocą fizyczną są zmuszani do podpisywania oświadczeń, że nie chcą się ubiegać o ochronę międzynarodową w Polsce, a następnie wywożeni są za płot" - czytamy we wspólnym oświadczeniu organizacji.

Czytaj więcej w tvn24.pl: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej

Autorka/Autor:tm/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Reszko/ PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po decyzji władz USA o wstrzymaniu pomocy wojskowej Ukraina nie pozostanie z pustymi rękami - oświadczył we wtorek premier Szwecji Ulf Kristersson. Premier Czech Petr Fiala podkreślił, że Europa musi "wziąć pełną odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo". Według sekretarz stanu do spraw europejskich w MSZ Francji Benjamina Haddada decyzja USA wzmacnia stanowisko Rosji i utrudnia doprowadzenie do pokoju.

Decyzja USA "oddala pokój". "Czas, aby Europa przeszła od słów do czynów"

Decyzja USA "oddala pokój". "Czas, aby Europa przeszła od słów do czynów"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Miałem owocną rozmowę z liderem partii CDU, która wygrała wybory do Bundestagu, Friedrichem Merzem - napisał we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Przekazał również, że ustalił z Merzem dalszą współpracę i kontakty. Prezydent Ukrainy do tej pory nie skomentował oficjalnie informacji o wstrzymaniu amerykańskiej pomocy wojskowej dla Kijowa.

Zełenski pisze o "owocnej rozmowie"

Zełenski pisze o "owocnej rozmowie"

Źródło:
Reuters

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Król Wielkiej Brytanii odbył w ostatnich dniach spotkania ze światowymi przywódcami. Zdaniem zbliżonego do monarchy źródła, Karol III jest "zdeterminowany", by wykorzystać możliwe środki do zaangażowania się w międzynarodową dyplomację. "Niezwykłego znaczenia" nadaje tym działaniom aktualny globalny kontekst - podkreśla "Guardian".

"Zdeterminowany" Karol III angażuje się w działania dyplomatyczne   

"Zdeterminowany" Karol III angażuje się w działania dyplomatyczne  

Źródło:
The Guardian

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Meldunki, które napływają z granicy, z naszego hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej - powiedział na początku posiedzenia rządu premier Donald Tusk, odnosząc się do informacji o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy.

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Kolejne dni przyniosą nam podmuch wiosny. Za sprawą układów wyżowych, rozciągających się od Atlantyku po Morze Czarne, do Polski napłynie ciepłe powietrze z północnej Afryki. Miejscami termometry pokażą nawet 20 stopni, a słoneczna pogoda będzie zachęcała do relaksu na świeżym powietrzu.

Powietrze znad Afryki rozgrzeje Polskę. Temperatura dużo powyżej średniej

Powietrze znad Afryki rozgrzeje Polskę. Temperatura dużo powyżej średniej

Źródło:
tvnmeteo.pl

Posłowie serbskiej opozycji rzucili we wtorek świece dymne w parlamencie na znak protestu przeciwko polityce rządu i w ramach poparcia dla protestujących studentów. Jak podał serbski portal PTB, który relacjonował wydarzenia, trzy posłanki zostały ranne. Jedna z nich była w ósmym miesiącu ciąży, natomiast druga doznała udaru i jest w stanie krytycznym.

Świece dymne i gaz łzawiący w parlamencie Serbii

Świece dymne i gaz łzawiący w parlamencie Serbii

Źródło:
Reuters

Wniosek o zastosowanie aresztu wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w celu przesłuchania go przed komisją trafił dzisiaj do Sądu Okręgowego w Warszawie - przekazała w poniedziałek szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka.

Wniosek o areszt dla Ziobry trafił do sądu

Wniosek o areszt dla Ziobry trafił do sądu

Źródło:
PAP

Za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 kilometrów na godzinę poza terenem zabudowanym będzie groziło tymczasowe zatrzymanie prawa jazdy - zapowiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak podczas inauguracji kampanii "Zwolnij, bo się przejedziesz". Nowe regulacje przewidują też surowe kary dla kierowców wsiadających za kółko bez uprawnień. 

Szykują się zmiany w karach dla kierowców

Szykują się zmiany w karach dla kierowców

Źródło:
PAP

Wprowadzenie opłat za wejście na kąpielisko na terenie Zakrzówka proponują krakowscy radni Koalicji Obywatelskiej. Ma to ograniczyć wielogodzinne kolejki znane z poprzednich lat. Opozycja grzmi, że to "sięganie do kieszeni" mieszkańców. Przewodniczący rady miasta Jakub Kosek z KO w rozmowie z tvn24.pl tłumaczy jednak, że miasto do pobieranych opłat prawdopodobnie nawet dopłaci.

Płatne kąpielisko na Zakrzówku? Tak radni chcą skrócić kolejki

Płatne kąpielisko na Zakrzówku? Tak radni chcą skrócić kolejki

Źródło:
tvn24.pl

Oferowała pomoc w wyjściu z długów, klienci wpadali w jeszcze większe kłopoty. 8018 osób w sumie straciło ponad 18 milionów złotych. Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia w tej sprawie.

Liczyli na oddłużenie. 8018 osób straciło ponad 18 milionów złotych

Liczyli na oddłużenie. 8018 osób straciło ponad 18 milionów złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie pikników wojskowych "Silna Biało-Czerwona". Śledczy sprawdzają, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy państwowych i żołnierzy. Do sprawy zgromadzono już około 30 tomów dokumentacji.

Śledztwo w sprawie 67 pikników wojskowych

Śledztwo w sprawie 67 pikników wojskowych

Źródło:
PAP

Anna W., była dyrektor biura premiera Mateusza Morawieckiego, pozostanie w areszcie - zdecydował we wtorek Sąd Okręgowy w Katowicach. O jej wypuszczenie wnioskowała obrona. W śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w RARS kobieta jest podejrzana m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przyjęcie 3,5 mln złotych łapówki.

Szefowa biura Morawieckiego pozostanie w areszcie. Ma zarzuty w sprawie nieprawidłowości w RARS

Szefowa biura Morawieckiego pozostanie w areszcie. Ma zarzuty w sprawie nieprawidłowości w RARS

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal oświadczył, że jego kraj jest gotów podpisać porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi o minerałach - informuje agencja Reutera. Szef rządu zapewniał, że amerykańska pomoc ma dla Kijowa kluczowe znaczenie.

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Źródło:
Reuters, PAP

Rzecznik MSZ Paweł Wroński zapowiedział, że Rada Ministrów odniesie się do decyzji Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy. - Jest potrzeba powrotu do rozmów ukraińsko-amerykańskich - powiedział szef resorty obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk ocenił z kolei, że decyzja amerykańskiej administracji to "zła wiadomość".

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

Źródło:
Radio ZET, PAP, TVN24

Reakcja rynków walutowych na cła prezydenta USA Donalda Trumpa na towary importowanie z Kanady, Meksyku i Chin była umiarkowana - wskazali eksperci PKO BP. Zdaniem ekonomistów zmienność rynkowa i idąca za nią awersja do ryzykownych aktywów może wzrosnąć.

Rynki reagują po decyzji Trumpa

Rynki reagują po decyzji Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Samochody, paliwo, awokado czy syrop klonowy. To tylko niektóre z produktów, które mogą podrożeć w USA po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o wprowadzeniu ceł. Taryfy zapłacą bowiem nie państwa nimi objęte, ale amerykańskie firmy, które sprowadzają komponenty, surowce i produkty z Meksyku czy Kanady. Dodatkowe koszty mogą być szybko przerzucone na konsumentów.

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Źródło:
BBC

Szczeciński operator hali widowiskowo-sportowej poinformował, że zapowiedziany na 8 marca koncert "Disco Polo Night" nie odbędzie się. Powodem jest brak opłaty za najem i brak kontaktu z organizatorem. Do podobnej sytuacji doszło już w innych miastach.

Odwołany koncert i bezskuteczne próby kontaktu z organizatorem

Odwołany koncert i bezskuteczne próby kontaktu z organizatorem

Źródło:
tvn24.pl

Media informują o odpowiedzi jednej z chińskich firm chemicznych na problemy demograficzne kraju. Wezwała ona zatrudnionych w niej singli i osoby rozwiedzine do zawarcia małżeństwa. Dała też termin - do 30 września tego roku.

Ślub albo utrata pracy - firma wezwała pracowników do zawierania małżeństw

Ślub albo utrata pracy - firma wezwała pracowników do zawierania małżeństw

Źródło:
NYT, tvn24.pl

Uzbrojone grupy w Sudanie dokonują gwałtów i napaści seksualnych na dzieci, najmłodsze ofiary miały rok - informuje UNICEF. Od początku 2024 roku zgłoszono już około 300 tego typu zdarzeń. - Strony konfliktu w Sudanie muszą położyć kres przemocy seksualnej - zaapelowała Catherine Russell, dyrektor generalna UNICEF.

Roczne dzieci wśród ofiar gwałtów. Ten raport "powinien wstrząsnąć sumieniem świata"

Roczne dzieci wśród ofiar gwałtów. Ten raport "powinien wstrząsnąć sumieniem świata"

Źródło:
PAP

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Kilka samolotów pasażerskich dostało w miniony weekend ostrzeżenia o możliwej kolizji, gdy podchodziły do lądowania na lotnisku Ronalda Reagana w Waszyngtonie. Alerty spływały mimo braku rzeczywistego zagrożenia. W sprawie wszczęto śledztwo. Lotnisko znajduje się pod intensywną obserwacją od czasu katastrofy 29 stycznia, gdy samolot pasażerski linii American Airlines zderzył się w powietrzu ze śmigłowcem Black Hawk. Zginęło 67 osób.

Piloci dostawali tajemnicze ostrzeżenia w pobliżu miejsca niedawnej katastrofy. Wszczęto śledztwo

Piloci dostawali tajemnicze ostrzeżenia w pobliżu miejsca niedawnej katastrofy. Wszczęto śledztwo

Źródło:
Reuters, CNN, CBS News

Funkcjonariusze CBA w czasie zorganizowanej rano akcji zatrzymali kolejne osoby, w związku ze śledztwem dotyczącym uczelni Collegium Humanum. Wśród zatrzymanych jest dwóch byłych komendantów głównych straży pożarnej, ich były zastępca i były dyrektor ds. kształcenia studentów Akademii Pożarniczej. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński, chodzi o generałów Andrzeja Bartkowiaka i Mariusza Feltynowskiego. - Oficerowie masowo byli przez byłe kierownictwo straży wysyłani na studia w tej uczelni - dodaje Zieliński.

CBA zatrzymała m.in. dwóch byłych szefów straży pożarnej i zastępcę. Kolejna akcja w sprawie Collegium Humanum

CBA zatrzymała m.in. dwóch byłych szefów straży pożarnej i zastępcę. Kolejna akcja w sprawie Collegium Humanum

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Serbii Aleksandar Vučić nazwał "idiotką" reporterkę państwowej telewizji, która relacjonowała trwające w kraju demonstracje. Po fali krytyki wydał oświadczenie z przeprosinami, jednak miejscowi dziennikarze odrzucili je zapowiadając, że "nie będą ani śledzić, ani relacjonować aktywności głowy państwa dopóki nie otrzymają stosownych przeprosin".

Prezydent nazwał dziennikarkę "idiotką", media zapowiadają bojkot jego aktywności

Prezydent nazwał dziennikarkę "idiotką", media zapowiadają bojkot jego aktywności

Źródło:
PAP

Rząd Zjednoczonej Prawicy "zatrzymał" pakt migracyjny na polskiej granicy, on jako "jako kandydat na prezydenta" składał projekty ustaw - przekonywał Karol Nawrocki na konferencji programowej. Nie ma racji. Oto przykłady, jak wprowadzał w błąd opinię publiczną.

Nawrocki na konferencji programowej. Nieprawdy i manipulacje

Nawrocki na konferencji programowej. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Mamy do czynienia z sytuacją, w której gangi działające na terytorium innych państw, Gruzji czy Ukrainy, próbują przenieść swoją działalność do Polski - przekazał szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Zapewnił, że zapowiedziane przez premiera i resort deportacje "będą trwały".

Siemoniak o deportacjach: będą trwały

Siemoniak o deportacjach: będą trwały

Źródło:
Program Trzeci Polskiego Radia, PAP

Nowe amerykańskie cła mogą uderzyć w niemal połowę dużych kanadyjskich miast - wynika z raportu Kanadyjskiej Izby Handlowej. Na negatywne skutki taryf Donalda Trumpa najbardziej narażone są ośrodki związane z sektorem naftowym oraz motoryzacyjnym.

Szacują straty po cłach Trumpa. Prawie połowa miast zagrożona

Szacują straty po cłach Trumpa. Prawie połowa miast zagrożona

Źródło:
PAP

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła pięciopunktowy plan dozbrajania Europy, który ma zmobilizować do 800 miliardów euro na obronę. - Zestaw propozycji koncentruje się na tym, w jaki sposób wykorzystać wszystkie dźwignie finansowe - wyjaśniła. Zapewniła, że Europa jest "gotowa do tego, by stanąć na wysokości zadania".

Pięciopunktowy plan dozbrajania Europy. Szefowa Komisji Europejskiej o liście do liderów

Pięciopunktowy plan dozbrajania Europy. Szefowa Komisji Europejskiej o liście do liderów

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci z Bydgoszczy zatrzymali patostreamera, który podczas relacji na żywo w mediach społecznościowych, skakał po dachu samochodu. 23-latek usłyszał już zarzut zniszczenia mienia. Czeka go sprawa w sądzie.

Policjanci zatrzymali patostreamera. Podczas relacji na żywo skakał po samochodzie

Policjanci zatrzymali patostreamera. Podczas relacji na żywo skakał po samochodzie

Źródło:
tvn24.pl

Roger Cook, premier Australii Zachodniej, nazwał J.D. Vance'a "głupcem". Swoją opinią na temat wiceprezydenta USA polityk podzielił się podczas forum liderów w Perth. - Przepraszam. Zawsze trzeba mieć jakiś nieprofesjonalny moment, prawda? To był mój - dodał następnie polityk. Sala odpowiedziała na jego słowa śmiechem.    

J.D. Vance nazwany "głupcem" przez premiera Australii Zachodniej. "Nieprofesjonalny moment"

J.D. Vance nazwany "głupcem" przez premiera Australii Zachodniej. "Nieprofesjonalny moment"

Źródło:
ABC, The Guardian

Linda McMahon, miliarderka, która wspierała kampanie Donalda Trumpa, została sekretarzem Departamentu Edukacji. Według mediów od samego początku ma zająć się likwidacją tego resortu, czego domaga się prezydent Stanów Zjednoczonych. CNN informuje, że pracownicy departamentu już otrzymali propozycje odpraw.

Hojnie wspierająca Trumpa miliarderka została szefową Departamentu Edukacji. Ma zlikwidować swój resort

Hojnie wspierająca Trumpa miliarderka została szefową Departamentu Edukacji. Ma zlikwidować swój resort

Źródło:
ABC News, CNN

Papież Franciszek przespał całą noc i kontynuuje odpoczynek - przekazał we wtorek rano Watykan. Dzień wcześniej papież miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej.

Papież "dobrze spał po dwóch epizodach niewydolności oddechowej"

Papież "dobrze spał po dwóch epizodach niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

Serbia ma otrzymywać rocznie 2,5 miliarda metrów sześciennych rosyjskiego gazu - przekazał w poniedziałek prezes państwowego przedsiębiorstwa gazowego Srbijagas Duszan Bajatović. Umowa pomiędzy krajami ma obowiązywać przez co najmniej 30 lat.

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Źródło:
PAP

Szczecińska prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie podglądania nagiej osoby i utrwalania wizerunku bez jej zgody. Służby zatrzymały mężczyznę, który usłyszał już zarzuty. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienie.

Robił zdjęcia nagiej osobie bez jej wiedzy. Usłyszał zarzuty

Robił zdjęcia nagiej osobie bez jej wiedzy. Usłyszał zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

- Jestem zdenerwowany rozmawiając z wami wszystkimi - przyznał 18-letni książę Hisahito podczas swojej pierwszej konferencji prasowej. Jak przekazał, w przyszłym miesiącu zaczyna studia, a w trakcie nauki zamierza skoncentrować się na badaniach nad ważkami. Jest drugi w kolejce do japońskiego tronu.

"Jestem zdenerwowany rozmawiając z wami". Debiut 18-letniego księcia

"Jestem zdenerwowany rozmawiając z wami". Debiut 18-letniego księcia

Źródło:
CNN, Reuters

Pracownicy łódzkiego zoo w ostatnich miesiącach szukali przyczyny problemów zdrowotnych orangutanów mieszkających w ogrodzie. Okazało się, że małpy były dokarmiane przez odwiedzających, między innymi naleśnikami - co nagrały kamery monitoringu. Pracownicy zoo przypominają, że dokarmianie zwierząt, mimo najlepszych intencji, może być bardzo dla nich szkodliwe.

Karmiła orangutany naleśnikami. Zoo pokazuje film i alarmuje

Karmiła orangutany naleśnikami. Zoo pokazuje film i alarmuje

Źródło:
tvn24.pl

Doniesienia o podsłuchach przy użyciu systemu inwigilacji izraelskiej firmy Paragon Solutions wywołały oburzenie we Włoszech. Wśród podsłuchiwanych miał być ksiądz Mattia Ferrari, który kontaktował się telefonicznie między innymi z papieżem. - Jeśli ksiądz Mattia był podsłuchiwany, słuchano także papieża Franciszka i to wiele razy - podkreślił dziennikarz Nello Scavo.

Papież Franciszek był podsłuchiwany? Media o systemie podobnym do Pegasusa

Papież Franciszek był podsłuchiwany? Media o systemie podobnym do Pegasusa

Źródło:
PAP, ANSA
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium