To istotna informacja dla rodziny generała Błasika i jego kolegów lotników, niczym przewrót kopernikański - powiedział w "Rozmowie bardzo politycznej" prezydencki doradca Tomasz Nałęcz. Skomentował w ten sposób doniesienia, jakoby słowa, które komisja Jerzego Millera i rosyjski MAK przypisywały dowódcy sił lotniczych gen. Andrzejowi Błasikowi, w rzeczywistości wypowiadał mjr Robert Grzywna, drugi pilot tupolewa. Zdaniem Andrzeja Dery z PiS, śledztwu smoleńskiemu trzeba się jeszcze raz przyjrzeć, bo okazuje się, że jeden z jego elementów okazał się nieprawdziwy.