Minister środowiska Jan Szyszko podarował dziennikarzom koperty z kornikiem drukarzem. "Porcje" owadów wydzielał z litrowego słoika wiceminister Andrzej Konieczny. Naczynie przywiózł osobiście z Puszczy Białowieskiej minister Szyszko. - Ta ilość kornika wystarczy, żeby zabić tysiąc drzew. Od zeszłego roku do chwili obecnej w pułapki feromonowe odłowiono 1200 litrów, czyli około 48 milionów osobników. Możecie państwo sobie policzyć, jaka jest siła tej populacji - argumentował Szyszko, który chciał przekonać o słuszności wycinki drzew w puszczy.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24