- W najśmielszych marzeniach nie myślałem, że uda mi się w tej uroczystości uczestniczyć - mówił w poniedziałek na obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego stuletni generał Zbigniew Ścibor-Rylski. We wzruszającym przemówieniu mówił o pożegnaniu i zwracał się do młodych, aby byli dumni ze swojego kraju i szanowali innych ludzi. Materiał programu "Polska i Świat" TVN24.
W marcu "Motyl" - bo to jego powstańczy pseudonim - skończył 100 lat. W zeszłym roku - po raz pierwszy w historii - nie mógł tu być. Zrezygnował z udziału w obchodach ze względu na stan zdrowia. Tym razem chciał się pojawić. I pożegnać.
- Żegnam was, na pewno jest to moje ostatnie spotkanie z wami - powiedział prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich.
"Postać niezwykła"
Dla nich, dla powstańców te słowa prezesa ich związku są szczególnie smutne. Wielu, bez niego, nie wyobraża sobie nie tylko tych obchodów. - Jego obecność jest dla nas niezbędna - wyznała Halina Jędrzejewska, uczestniczka Powstania Warszawskiego.
- On nas reprezentuje tak, jak nikt nigdy nie mógłby nas reprezentować. Ludzie dla niego przychodzą na spotkania - podkreśliła.
Zbigniew Ścibor-Rylski jest obecnie najstarszym stopniem żyjącym uczestnikiem Powstania. Brał udział również w kampanii wrześniowej, walczył w partyzantce na Kowelszczyźnie, przeszedł cały szlak bojowy 27. Wołyńskiej Dywizji AK.
- Postać niezwykła. Człowiek, który nie myśli o sobie, własnej sprawie, tylko kim dowodzi, jak może uratować ludzi, co może zrobić - opisywała generała Jędrzejewska.
"To było wystąpienie bardzo poruszające"
Podczas poniedziałkowych uroczystości mówił o innych, przede wszystkim o młodych i do nich kierował swoje słowa.
- Wśród was są przyszli ministrowie, premierzy, a może głowa państwa. Przejmujecie pałeczkę - mówił generał Ścibor-Rylski.
- To było wystąpienie bardzo poruszające, skierowane do wolontariuszy, do harcerzy, które zawierało ważne przesłanie, że młodzi mają obowiązek kontynuować ich dzieło - podkreślił Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
- Odbieramy te słowa bardzo osobiście. Nasze najważniejsze wartości: nauka, ojczyzna, cnota - generał mówił, żebyśmy się rozwijali - robimy to na co dzień - powiedziała Basia Sobieska z ZHR.
Generał apelował również, by to oni, najmłodsi, dbali o wolność wywalczoną przez jego pokolenie. O pamięć i szacunek. Dla wszystkich bez wyjątku. Bez względu na poglądy, narodowość czy wyznanie. Tak generał, kolejny raz - słowem - walczy o to, co kocha najbardziej.
Autor: tmw/sk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Prezydenta RP/Krzysztof Sitkowski