Ze smoleńskiej brzozy wydobyto prawie 40 kawałków metalu. Najdłuższy ma 11 cm - poinformował "Nasz Dziennik".
- Zdziwiła mnie duża ilość elementów metalowych - powiedział cytowany przez gazetę prokurator referent śledztwa smoleńskiego ppłk Karol Kopczyk. Będą badane czy pochodzą z samolotu, czy są skąd inąd. Jest duża ilość fragmentów lakieru koloru białego i mniej koloru czerwonego, relacjonuje rozmówca "NDz".
Kopczyk zapewnia, że polska ekipa, która od kilkunastu dni przebywa w Moskwie, a w poniedziałek przyjedzie na kilka dni do Smoleńska, dołożyła wszelkich starań, żeby nie dopuścić do żadnej nieuprawnionej ingerencji w materiał dowodowy przechowywany w jednej z moskiewskich siedzib Komitetu Śledczego.
Prokuratura obiecuje, że biegli przyjrzą się nie tylko temu, co stało się w pobliżu brzozy 10 kwietnia 2010 r., ale i jej późniejszym losom.
Autor: abs/tr/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24