25 lat więzienia dla Katarzyny W. Dożywocie? Sąd: nie było szczególnego okrucieństwa

Aktualizacja:
[object Object]
Tak Katarzyna W. zabiła dziecko. Rekonstrukcja wydarzeńTVN
wideo 2/20

Katarzyna W. jest winna zabójstwa swojej półrocznej córki Magdy - uznał Sąd Okręgowy w Katowicach i skazał ją na 25 lat. Oznacza to, że kobieta będzie mogła ubiegać się o warunkowe wcześniejsze zwolnienie dopiero po 15 latach. Według sądu, Katarzyna W. chciała pozbyć się dziecka, a śmierć Magdy nastąpiła w wyniku celowego działania.

RELACJA MINUTA PO MINUCIE Z OGŁOSZENIA WYROKU

Sąd, uzasadniając wyrok, podkreślał, że znaczna część ustaleń prokuratury, m.in. dotyczących mechanizmu zabójstwa oraz dni, które go poprzedzały, jest w tej sprawie bezsporna.

- Osobą, która bowiem wpisywała w wyszukiwarkę frazę "jak zabić bez śladów", "czy można zabić bez pozostawienia śladów", "dochodzenie policyjne przy zaczadzeniu tlenkiem węgla", była Katarzyna W. - mówił sędzia Chmielnicki.

Nie zgodził się z argumentami obrony, że słowa te były wpisywane w wyszukiwarce z powodu realnej obawy o zdrowie członków rodziny, m.in. z powodu wadliwie działającego pieca.

- Może to być wyraz zwykłej ciekawości - jak sugerował obrońca. Ale potem były inne wyszukiwania: "zasiłek pogrzebowy niemowlaka", "pochówek dzieci martwo urodzonych", "kremacja niemowlaka cena" i "nieumyślne spowodowanie śmierci" oraz "cennik trumien dla dzieci w miejskim zakładzie pogrzebowym" - mówił sędzia Chmielnicki.

Sąd podkreślił, że z dowodów wynika, iż nikt w rodzinie W. się nie zaczadził, nie zmarło też w niej żadne niemowlę, więc nikt nie potrzebował takich informacji.

- Sąd doszedł do wniosku, że tylko Katarzyna W. mogła dokonywać tych wyszukiwań. Teoretycznie każdy ma prawo poszukiwać takich informacji, ale nabiera to szczególnego znaczenia w świetle późniejszych zdarzeń z córką Katarzyny W., które ocenili biegli medycy - uzasadniał sędzia Chmielnicki.

"Śmierć dziecka nastąpiła w wyniku celowego działania"
"Śmierć dziecka nastąpiła w wyniku celowego działania"tvn24

CZYTAJ FRAGMENTY UZASADNIENIA WYROKU

Nie zemsta, ale chęć pozbycia się dziecka

Sąd podkreślał, że zabójstwo miało motyw. Nie podzielił jednak argumentów prokuratury, że chodziło o zemstę na mężu.

Motywem zabójstwa była - według sądu - chęć pozbycia się niechcianego dziecka, które w ocenie Katarzyny W. rujnowało jej przyszłość oraz chęć powrotu do życia, jakie Katarzyna W. wiodła przed zajściem w ciążę, a które jawiło się jej jako lepsze.

- Stanu swobody w kierowaniu swoim życiem i zaspokajaniu swoich potrzeb - powiedział sędzia.

Chmielnicki zaznaczył, że rekonstrukcja procesów motywacyjnych podsądnej była możliwa dzięki zeznaniom świadków - bliskich oskarżonej - oraz zabezpieczonym zapiskom Katarzyny W., w których autorka wskazała m.in., że nie czuje się matką i że dziecko zrujnuje jej plany i spowoduje, że stanie się pośmiewiskiem wśród znajomych.

- Dowody z dokumentów (...) wskazują, iż wiedza o zajściu w ciążę była dla niej dużym stresem, sama ciąża była dla niej obciążeniem, zarówno pod względem fizycznym, jak i emocjonalnym. Nie była to ciąża planowana, chciana, która jest spełnieniem marzenia, tylko przeciwnie - ciąża uciążliwa, niechciana, która w dodatku przekreślała ambitne plany na przyszłość - powiedział sędzia. Sąd nie miał wątpliwości, że Katarzyna W. nie chciała dziecka. Po urodzeniu tylko utwierdziła się w tym poczuciu. Zaczęła też odczuwać, że słabnie też zainteresowanie, jakim obdarza ją mąż, a ciężar opieki nad dzieckiem spocznie na niej.

"Zabiła, bo chciała zmienić swoje życie"
"Zabiła, bo chciała zmienić swoje życie"tvn24

Wskazywał także na to, że po narodzeniu dziecka Katarzyna W. nie nawiązała więzi ze swoim dzieckiem.

Dodał, że oskarżona jest osobą, która konsekwentnie dąży do celu, bez względu na konsekwencje.

- Obserwacja bliskich wskazuje, że jest to osoba, która trudno przyznaje się do porażek. Oddanie swojego dziecka byłoby właśnie takim się przyznaniem. Bardzo chciała uniknąć złego postrzegania jej osoby przez społeczeństwo - mówił sędzia Chmielnicki.

Sąd: Mamy stuprocentową pewność
Sąd: Mamy stuprocentową pewnośćtvn24

Celowe upuszczenie

Sąd uznał, że śmierć dziecka Katarzyny W. nastąpiła w wyniku celowego działania, a nie nieuwagi lub nonszalancji matki. Wskazał, że nie doszło do wypadku, jak twierdziła obrona, ale celowego upuszczenia dziecka. Jednak śmierć półrocznej Magdy nie była wynikiem upadku, choć była nim poprzedzona.

Sąd nie zgodził się z opinią prokuratora, że wystarczającym argumentem przemawiającym za tym, że upadek nie był przypadkowy, był fakt, iż doszło do niego w najniebezpieczniejszym miejscu domu, czy też dlatego, że matka trzymała córkę w sposób nieostrożny.

Kluczowe dla sądu były wyniki badań histopatologicznych, z których wynikało jasno, że "śmierć małoletniej nie nastąpiła w wyniku upadku", tylko później, "na skutek ostrego niedotlenienia w wyniku gwałtownego duszenia".

Całość ustaleń medycznych dała, według sądu, podstawy do stwierdzenia, że "zgon niemowlęcia miał charakter nagły i gwałtowny".

Sąd w pełni podzielił argumenty prokuratury, że żadne inne osoby nie są winne śmierci półrocznej Magdy, gdyż dziecko zmarło wyłącznie w obecności Katarzyny W., i w wyniku jej działania. Kobieta cały czas działała sama. Nie potrzebowała pomocy, by zakopać ciało dziecka, wystarczyły jej tylko rękawice ochronne.

Sąd pewny winy Katarzyny W.

- Jesteśmy pewni, że Katarzyna W. dokonała zarzuconego jej zabójstwa. Po procesie mamy stuprocentową pewność. Gdybyśmy byli przekonani o jej winie na 99 procent, to by została uniewinniona. Nie znaleźliśmy też dowodów, by ktoś jej w zbrodni pomagał. Sama zabiła, sama też zakopała zwłoki - podkreślił sędzia Chmielnicki.

- Jeśli się kogoś dusi, trudno wyjaśniać potem, że zmarł na skutek utopienia bądź postrzału, bo taka teza będzie łatwa do zweryfikowania. Dlatego, jeśli kogoś się dusi i wyjdzie na jaw, że nie zrobił tego ktoś inny, to jedyną następną linią obrony jest twierdzenie, że pokrzywdzony udusił się z przyczyn od sprawcy niezależnych, że to był po prostu nieszczęśliwy wypadek - dodał. Sędzia Chmielnicki podkreślił, że pomijając wszystkie inne okoliczności, w ocenie sądu, treść opinii biegłych taką możliwość wyklucza, skutkując koniecznością uznania, że było to celowe działanie, u którego podstaw legł zamiar pozbawienia życia pokrzywdzonej.

Dodał, że oskarżona nie zachowywała się, jak matka dziecka, które zginęło w wypadku.

Sąd nie zgodził się natomiast z argumentami prokuratury, że prób zabójstwa Magdy było kilka, a w swoim pierwotnym zamyśle Katarzyna W. chciała zaczadzić swoje dziecko.

Sąd uznał, że "nie można wykluczyć, iż oskarżona podjęła próbę zaczadzenia", jednak istnieje za mało dowodów, by stwierdzić to z całą pewnością.

Katarzyna W. winna zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie
Katarzyna W. winna zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwietvn24

Nieprawomocny wyrok

Sąd uznał, że Katarzyna W. winna jest także zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Za popełnienie tego czynu skazał ją na rok pozbawienia wolności. Kara łączna wynosi 25 lat. Na poczet kary sąd zaliczył okres przebywania w areszcie.

- Ponad wszelką wątpliwość oskarżona powiadomiła o porwaniu swojego dziecka, wiedząc, że przestępstwo to nie zostało popełnione - powiedział sędzia Chmielnicki.

Wyjaśnił, że Katarzyna W. informując o porwaniu nie miała statusu podejrzanej, nie mogła więc korzystać z prawa do obrony, czyli kłamać. Zatem nie mogła w ten sposób postępować nie narażając się na sankcje karne.

Sąd nie podzielił tezy prokuratura, że oskarżona kierowała postępowanie przeciwko innej osobie, gdyż nie została ona wskazana.

Sąd wyjaśniając, dlaczego Katarzyna W. została skazana na 25 lat więzienia, a nie na dożywocie stwierdził, że oskarżona chciała co prawda zabić swoje dziecko i zaplanowała to zabójstwo, ale nie było to zabójstwo, które można uznać za zabójstwo z premedytacją i szczególnym okrucieństwem.

Mec. Arkadiusz Ludwiczek komentował wyrok ws. swojej klientki
Mec. Arkadiusz Ludwiczek komentował wyrok ws. swojej klientki tvn24

Dlaczego nie dożywocie?

Dożywocie - jak uzasadnił sąd - byłoby karą rażąco za wysoką. Zaś 15 lat więzienia byłaby karą za niską, bo zabójstwo było zaplanowane i konsekwentnie realizowane. 25 lat więzienia, jak dodał sędzia Chmielnicki, jest więc karą adekwatną.

Sąd zasądził też od oskarżonej koszty sądowe obejmujące wydatki w kwocie 118 752,81 zł oraz opłatę w kwocie 600zł. Koszty tego postępowania były zdaniem sądu bardzo wysokie, ale zasadne. - Być może są tacy, którzy wiedzą wszystko na każdy temat, ale ten sąd - choć orzekał w wielu sprawach o zabójstwo - potrzebuje dowodów, których przeprowadzenie jest nieraz drogie - mówił sędzia Chmielnicki, uzasadniając obciążenie tymi kosztami skazanej.

Wyrok 25 lat więzienia dla Katarzyny W. za zabójstwo i kierowanie śledztwa na fałszywe tory jest nieprawomocny. Można się od niego odwołać do Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

Prokurator: To po prostu konsekwencja działań organów ścigania w tej sprawie
Prokurator: To po prostu konsekwencja działań organów ścigania w tej sprawietvn24

Chciał dożywocia

Prokurator żądał dla Katarzyny W. dożywocia. Wnosząc o taką karę, domagał się dodatkowo, by o zwolnienie z więzienia Katarzyna W. mogła ubiegać się najwcześniej po 30 latach.

Zażądał też dla niej kar finansowych - 50 tys. zł nawiązki i obciążenia jej kosztami wszelkich wydatków poniesionych w jej sprawie przez policję, prokuraturę i sąd. Urząd prokuratorski chciał też opublikowania wyroku w mediach.

Zakwestionował ustalenia biegłych

Obrońca oskarżonej wniósł o uniewinnienie. Uważał, że zgromadzone w tej sprawie dowody nie dają podstaw do skazania Katarzyny W.

Adwokat zakwestionował ustalenia biegłych, według których oskarżona W. udusiła dziecko. Według obrony, niemowlę zmarło w wyniku wypadku - po tym, jak wypadło matce z rąk, a przyczyną śmierci mógł być skurcz krtani.

Sprawa Katarzyny W. zaczęła się 24 stycznia 2012 r., gdy policja przekazała mediom informację o zaginięciu półrocznej dziewczynki z Sosnowca.

Według pierwszej relacji matki dziecko miało zostać porwane z wózka w centrum miasta. Na początku lutego ciało dziecka znaleziono w zrujnowanym budynku w parku przy torach kolejowych w Sosnowcu.

Autor: MAC/tr/jk / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl