Ignorują znaki, jeżdżą po buspasie, rozmawiają przez komórkę, mają "w nosie" pieszych - policja od września skrupulatnie wyłapuje drogowych cwaniaków. Groźba wysokiego mandatu nie odstrasza kolejnych. Nie wiedząc, że ktoś ich obserwuje, w krótkim czasie łamią nawet po kilka przepisów.