Marta Kaczyńska powinna dostać partyjną "jedynkę", jeśli tylko tego będzie chciała, a prezes Jarosław Kaczyński nie ma prawa jej tego odmówić - mówi mąż i pełnomocnik prawny Kaczyńskiej Marcin Dubieniecki w wywiadzie dla portalu onet.pl.
Dubieniecki podkreśla, że w przypadku córki zmarłego prezydenta i bratanicy prezesa PiS w partii nie powinno być dyskusji o tym, czy należy jej się miejsce na listach wyborczych, czy nie. Jarosław Kaczyński "nie ma prawa jej odmówić".
Bez nepotyzmu
Gdy wcześniej wypływała kwestia startu Marty Kaczyńskiej lub Dubienieckiego z list Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński odrzucał taką możliwość. Jak podkreślał, w jego partii nie ma miejsca na nepotyzm. - To, że jest się krewnym czy powinowatym nie jest powodem, żeby dostać miejsce na listach PiS - mówił.
Te argumenty nie przekonują Dubienieckiego. Jego zdaniem, dzisiejsze Prawo i Sprawiedliwość to wspólne dzieło Jarosława Kaczyńskiego i Lecha Kaczyńskiego, który dzięki sprawnemu pełnieniu funkcji ministra sprawiedliwości pomógł zbudować PiS.
- Jarosław Kaczyński może stosować zasadę o wykluczeniu nepotyzmu w PiS, ale z wyłączeniem Marty Kaczyńskiej - podkreśla Dubieniecki.
Źródło: Onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24