To dla mnie historyczny moment, który zmieni moje życie - powiedział Bruce Xiaoyu Liu, zwycięzca XVIII Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie. W rozmowie z Marią Mikołajewską Liu opowiadał o emocjach związanych z uczestnictwem i wygraną w konkursie. - Zadbałem o każdy element przygotowań, ponieważ nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć. Myślę, że byłem też w stanie czerpać inspiracje podczas konkursu i bardzo się z tego cieszę - mówił. - Dziecięcym marzeniem każdego pianisty na świecie nawet nie jest zwycięstwo tylko już sam udział w finałowej fazie tego konkursu. Kiedy dostałem się do końcowego etapu byłem bardzo szczęśliwy, ponieważ mogłem zagrać cały repertuar, który przygotowałem - podkreślił. Zdradził, że fakt bycia w tym miejscu wykraczał poza jego wyobraźnię. - Dorastaliśmy oglądając tych legendarnych pianistów, którzy tu występowali, słuchając ich nagrań oraz oglądając ich występy, więc nie miałem nawet tyle odwagi, by marzyć o byciu tutaj, ale jednak się to wydarzyło - wyjaśnił. - Nie zdawałem sobie nawet sprawy z tego, że zrobię taką karierę. Ja po prostu kochałem grać i czerpać inspirację z muzyki, gra pozwalała mi zamknąć się w swoim świecie, odkrywać moje emocje i dzielić się tym, o czym myślę podczas grania. Ale teraz, jak o tym myślę, widzę, że zaczynam nowe życie - przyznał. Bruce Xiaoyu Liu mówił, że nie czuł presji występując podczas konkursu. - Kiedy gram jestem w swoim własnym świecie, bardzo skoncentrowany i czasami nawet zapominam, że gram w konkursie. Bardziej traktuję to jako okazję do ulepszania samego siebie i spojrzenia na moją grę z innej strony - dodał.
