|

Kruszynka z Pęgowa. "Złamany nos lub wybite zęby, tak pomyślałem. A Ewa wróciła do gry"

Ewa Pajor przebyła długą drogę, by dotrzeć na szczyt
Ewa Pajor przebyła długą drogę, by dotrzeć na szczyt
Źródło: PAP/Jakub Kaczmarczyk
Pęgów - 14 domów, 60, góra 70 mieszkańców. Stąd Ewa Pajor pochodzi, gwiazda formatu światowego, zachwycająca dzisiaj i w wielkiej Barcelonie, i w reprezentacji Polski, która już za chwilę rywalizować będzie w piłkarskich mistrzostwach Europy. - Mocny strzał trafił ją kiedyś w twarz, naprawdę mocny. Byłem przerażony, połamany nos albo wybite zęby, tak pomyślałem. A ona po chwili oznajmiła, że wraca do gry, bo musi pomóc drużynie. Miała wtedy osiem lat - wspomina Piotr Kozłowski, jej pierwszy trener. Ewę Pajor nagrodzono na gali Złotej Piłki. Artykuł dostępny w subskrypcji

Pajor na gali w Paryżu wyróżniono statuetką dla najlepszej strzelczyni poprzedniego sezonu. Przypominamy artykuł z czerwca 2025 roku.

Czytaj także: