"Będzie prowadzona jeszcze bardziej aktywna obserwacja granicy, patrolowanie. Zostaną zastosowane środki kontroli granicznej nie tylko przez siły VSAT, ale również przy udziale struktur systemu obrony terytorialnej oraz Litewskiego Związku Strzelców" - czytamy we wtorkowym komunikacie litewskiej straży granicznej.
Państwowa Straż Graniczna podkreśliła, że "istnieje prawdopodobieństwo naruszenia granic i prowokacji wobec Litwy" podczas rosyjsko-białoruskich manewrów. Dlatego "zapewniona zostanie szybka reakcja na ewentualne incydenty różnego rodzaju, wykorzystując zarówno wzmocnione siły, jak i dodatkowe środki techniczne kontroli granicznej, wywiadu kryminalnego i inne środki oraz istniejącą infrastrukturę".
Zaostrzone środki bezpieczeństwa
W ramach manewrów Zapad-2025, których aktywna faza przewidziana jest w dniach 12–16 września, VSAT podejmie również dodatkowe działania w zakresie wymiany informacji i koordynacji działań zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym.
Litwa przed kilkoma tygodniami już zamknęła przestrzeń powietrzną wzdłuż części granicy z Białorusią. W ubiegłym tygodniu zakończyła wzmacnianie obrony dróg do przejść granicznych z Białorusią i Rosją. Barierę przeciwczołgową, tzw. zęby smoka ustawiono w 19 punktach.
W ocenie wiceministra obrony Litwy Tomasa Godliauskasa w rosyjsko-białoruskich manewrach weźmie udział nie więcej niż 30 tys. żołnierzy - 6-8 tys. na terytorium Białorusi, kilka tysięcy w należącym do Rosji obwodzie królewieckim, a pozostali w jednostkach zlokalizowanych w głębi terytorium Rosji.
W związku z tymi samymi manewrami Polska również zastosowała dodatkowe środki bezpieczeństwa. - O północy z czwartku na piątek zamkniemy granicę z Białorusią, w tym przejścia kolejowe - poinformował we wtorek premier Donald Tusk.
Autorka/Autor: ms/tr
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru