Gościem Piotra Marciniaka w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 była Wanda Traczyk-Stawska, pseudonim "Pączek", powstanka warszawska. Mówiła o sporze z wojewodą mazowieckim Konstantym Radziwiłłem, dotyczącym postawienia poziomego krzyża na miejscu spoczynku kilkudziesięciu tysięcy warszawiaków. - Jestem zaskoczona, rozgniewana i idę na wojnę. Nie ustąpię. Jeśli pan wojewoda zrobi to, co mi szepnął, to ja się tam sama położę - mówiła Traczyk-Stawska. Odniosła się także do sprawy innej uczestniczki powstania - zmarłej w lipcu Anny Jakubowskiej, pseudonim "Paulinka" - której sąd przyznał zadośćuczynienie. Zdaniem prokuratury jest ono zbyt duże. - To ona jest największą bohaterką powstania - zaznaczyła Traczyk-Stawska. Przypomniała o rozkazie, który wykonała "Paulinka" podczas powstania, pozostawiła w szpitalu ciężko ranną siostrę, gdy nacierali tam Niemcy. Dodała też, że Jakubowska spędziła kilka lat w stalinowskim więzieniu oraz pozostawiła niepełnosprawne dziecko. - Jej zależało na pieniądzach dla tego dziecka - powiedziała Wanda Traczyk-Stawska.
ZOBACZ TEŻ: "Korzenie pamięci". W ramach projektu rozwijanego przez Muzeum Powstania Warszawskiego, Arleta Zalewska, dziennikarka "Faktów" TVN, rozmawia z bliskimi i rodzinami powstańców.
W dalszej części programu redaktor naczelny dziennika "Rzeczpospolita" Bogusław Chrabota oraz współzałożyciel "Krytyki Politycznej" Sławomir Sierakowski dyskutowali między innymi o fuzji Orlenu z Lotosem oraz nieprawdach premiera Mateusza Morawieckiego. Kolejna część cyklu dostępna jest na konkret24.tvn24.pl.
