Wszelkie działania organów państwa, wszystkich urzędników różnego szczebla, były w pełni legalne i zgodne z prawem – stwierdził w "Faktach po Faktach" wiceminister sprawiedliwości Michał Woś (Solidarna Polska). Goście programu komentowali złożone przez Najwyższa Izbę Kontroli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez premiera Morawickiego i ministrów Sasina, Dworczyka oraz Kamińskiego przy organizacji wyborów prezydenckich zarządzonych na 10 maja 2020 roku. – Gdyby pan premier Morawiecki miał honor, to powinien wyjść i powiedzieć "podaję swój gabinet do dymisji". To jest pierwszy raz od 1989 roku, kiedy konstytucyjny organ kontrolny formułuje zarzuty wobec premiera polskiego rządu, wicepremiera polskiego rządu, ministra spraw wewnętrznych i administracji i szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - podkreślił poseł Lewicy Tomasz Trela.
Jestem w stanie sobie wyobrazić, zwłaszcza po ostatnich wywiadach Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział: "tak, to ja podjąłem decyzję o kopertowym głosowaniu", że może również podjąć decyzję o umorzeniu dochodzenia przez prokuraturę - powiedziała w drugiej części programu politolożka Anna Materska-Sosnowska. – Paradoksalnie Marian Banaś, który dla opozycji wcale nie jest wygodnym sojusznikiem, przez fakt wejścia w konflikt z Jarosławem Kaczyńskim pokazał, po co w demokracji istnieją podział władzy i niezależne instytucje – stwierdził Jarosław Kuisz, redaktor naczelny "Kultury Liberalnej". Goście Anity Werner odnieśli się także do zawartej w Polskim Ładzie polityki podatkowej oraz do słów prezesa Prawa i Sprawiedliwości o aborcji.
