Często gdy ktoś pyta nas o opinię, odpowiadamy - ma być miło czy prawdziwie? Mam coraz większe wrażenie, że dotarliśmy do takiego etapu dyskusji o rozliczeniach poprzedniej ekipy rządzącej, że należałoby zadać pytanie: czy ma być szybko, czy praworządnie?
Nie wiem jeszcze, jak tę kwestię zaopiekuje nowy minister sprawiedliwości, ale towarzyszące zmianie szefa resortu komentarze najzagorzalszych przeciwników Prawa i Sprawiedliwości układają się w chór powtarzający, niczym Hodor z "Gry o tron": szybko, szybko.
Ale co to tak naprawdę znaczy i z jakimi konkretnymi oczekiwaniami mierzyć się będzie nowy minister sprawiedliwości?
Małe pole manewru
Waldemar Żurek przejmuje funkcję ministra w szczególnych okolicznościach.