22.11.202530 min

Mazowiecka policja opisała, jak patrol z Garwolina zareagował krok po kroku na zgłoszenie o huku związanym z aktem dywersji na kolei. - Wszystkie działania i reakcja policji były prawidłowe. Jest nagranie z tej interwencji, słyszałem je i nie mam żadnych uwag - mówił komendant główny policji Marek Boroń w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. W rozmowie z Piotrem Kraśką zaznaczył, że chciałby, aby obywatele informowali policję o swoich podejrzeniach, nie tylko w obszarze infrastruktury kolejowej, ale też innej infrastruktury, która może być celem ataków dywersantów. - Reagujmy na wszelkiego rodzaju zmienne, które mogą się wydarzyć w tej przestrzeni - apelował Boroń. Dodał też, że "informacji o tym, co dzieje się na torach, jest więcej". - Weszliśmy na inny poziom zagrożenia - stwierdził. W dalszej części programu o planie pokojowym, który Donald Trump zaproponował Ukrainie, rozmawiali Mykoła Kniażycki (dziennikarz, polityk, deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy) oraz doktor Jerzy Marek Nowakowski (były ambasador RP w Łotwie i Armenii).Rozwiń