Jestem przekonany, że doszło do jakiegoś włamania na konto pana marszałka Terleckiego, bo nie wyobrażam sobie, żeby spod jego palców mógł wyjść taki wpis - powiedział w "Faktach po Faktach" Jarosław Gowin, który skomentował tweeta umieszczonego na koncie Ryszarda Terleckiego o treści: Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników. Gość Piotra Marciniaka odpowiadał także na pytania o stabilności Zjednoczonej Prawicy i domniemane połączenie sił prezesa Porozumienia z opozycją. - Ja się bardzo często spotykam z politykami opozycji - powiedział Gowin. - Ale nigdy te rozmowy nie przybrały formy "spisku" - dodał.
Sam wpis jest głupi, niemądry i uderzający w coś, co dla Polaków jest szalenie ważne, czyli solidarność z narodem białoruskim - powiedział Bogusław Chrabota, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej", który "poważnie się zastanawia", czy tweet jest autorstwa Ryszarda Terleckiego. Politolożka profesor Anna Pacześniak stwierdziła, że "żaden polityk polski, który był aktywny w opozycji demokratycznej w latach 70. czy 80., w życiu by takiego wpisu nie zamieścił, chociażby pamiętając jak wyglądały spotkania działaczy opozycji w latach 80. z politykami Amerykanami".