Czy wybory prezydenckie, ich przebieg i wynik mogą zostać zakwestionowane i uznane za nieważne? - Bujda na resorach i to jest głos jednego z wiceministrów tego rządu - skomentowała Maja Wójcikowska w programie "W kuluarach w TVN24". Wspomniała, iż zapytała w KO, czy naprawdę wierzą, że to może się tak skończyć. - Usłyszałam: oczywiście trzeba szanować każdą zgłaszaną nieprawidłowość, ale jednak nie wierzymy, że to jest opowieść dla tego rozczarowanego, nawet rozhisteryzowanego elektoratu - powiedziała. Jan Piotrowski zaznaczył, że "wybrzmiewa to bardzo wyraźnie, że jest wielu ludzi, którzy są absolutnie przekonani, że coś było nie tak w ich komisjach". Według niego "KO musi potraktować poważnie te głosy". Konrad Piasecki dodał, że "skala 32 tysięcy komisji, w których by przeliczano ponownie głosy, wydaje się niewyobrażalna". Dziennikarze rozmawiali również na temat expose premiera i zmianach w rządzie. - Po tych 59 minutach miałam wrażenie, że 45 to nie było o nowym otwarciu, tylko o tym, co już było - skomentowała Wójcikowska. Zdaniem Piaseckiego Donalda Tuska najbardziej "niosła polemika z polityką PiS, wytykanie błędów ośmiolecia rządów PiS". - Trochę w tym było zaklinania rzeczywistości i rozczarowania, bo atmosfera w koalicji aż tak dobra jednak nie jest - zaznaczył. Piotrowski przypomniał, że "nie tylko ci z partii nie Donalda Tuska, ale też w PO słyszałem głosy, że to nie jest Donald Tusk w topowej formie".