Perfidia tej władzy, perfidia ludzi Kamińskiego jest bezgraniczna - stwierdził Krzysztof Brejza w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Senator PO podał, że według jego źródeł "najwięcej podsłuchów mogło zostać uruchomionych po przegranych wyborach, w czasie kształtowania się większości". - To są ludzie, którzy tracą władzę i za chwilę poniosą odpowiedzialność - powiedział o obecnym rządzie. - PiS chroni paramafijny układ, w bieżących realiach nie ma demokratycznych służb specjalnych - mówił Brejza. Obiecał, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zostanie "rozliczony, ale nie z zemsty, lecz dla uczciwości, dla prawa i sprawiedliwości". Podkreślił, że "tego oczekują od nas wyborcy i wszyscy uczciwi polacy". - Jestem pewien, że sprawa Pegazusa jest tylko wierzchołkiem góry lodowej - dodał senator Brejza.
W drugiej części programu Piotr Kraśko rozmawiał z Rafałem Jankowskim (szefem Zarządu Głównego NSZZ Policjantów) i Mariolą Wołoszyn (emerytowaną oficer Policji, psycholożką) o tym, co należy zmienić polskiej policji. Wołoszyn stwierdziła, że "w określonych obszarach swojego działania policja stała się zakładnikiem". - Policjant nie może mieć poczucia, że jest zmuszony do wykonywania poleceń, które narażają do na śmieszność albo do przekroczenia uprawnień - mówiła psycholożka. - Nie można generalizować, że policja jest zła. Jeżeli coś jest złego, to należy to wskazać - powiedział Jankowski. Poddał w wątpliwość to, czy policja faktycznie brała udział "w kwestii, o której mówili Paweł Wojtunik i Krzysztof Brejza". - Politycy wszelkiej maści wykorzystują głównie policję, do swoich politycznych rozgrywek - dodał gość programu. Wyraził nadzieję, że nowy rząd podejmie działania w kierunku stworzenia apolitycznej policji.
W trzeciej części "Faktów po Faktach" Dominika Lasota (Inicjatywa "Wschód") i Dominik Kuc (fundacja GrowSPACE) mówili m.in. o oczekiwaniach młodych wobec nowego rządu. - Trzeba docenić i zrozumieć tę wielką siłę, która pojawiła się 15 października. Polacy pokazali, że chcą zmian - powiedziała Lasota.
