W miejscowości Kałków na Opolszczyźnie powódź doszczętnie zniszczyła drogę. Utworzyła się ogromna dziura, z której codziennie odrywa się kawałek. Wyrwa sięga mniej więcej czterdziestu metrów.
Kałków to miejscowość położona w powiecie nyskim, w gminie Otmuchów na Opolszczyźnie. Zrobiło się o niej głośno w sobotę (14 września), kiedy strażacy ratowali kobietę, która utknęła w samochodzie zalewanym przez wodę.
- Ustaliliśmy, że kobieta jadąca przez miejscowość Kałków chciała przejechać przez częściowo zalaną już drogę. Kiedy zbliżała się do przepustu nad rzeką, auto uderzyło w wyrwę w jezdni i zostało unieruchomione - przekazał wówczas Mateusz Zieleziecki, który pełni funkcję dyżurnego w Powiatowym Stanowisku Kierowania.
Na miejscu interweniowali strażacy. - Dzięki wykorzystaniu koparki należącej do jednego z mieszkańców udało się bezpiecznie zbliżyć do auta i ewakuować kobietę - dodał Mateusz Zieleziecki.
Poszkodowana została przekazana pod opiekę ratownikom medycznym.
Kałków. Zarwana droga
Po kilku dniach od tego zdarzenia, gdy woda już nieco opadła, widać, jak bardzo ucierpiał ten teren. Okazało się, że w drodze powstała ogromnych rozmiarów dziura sięgająca kilkudziesięciu metrów, która z dnia na dzień powiększa się.
Droga w tym miejscu jest kompletnie nieprzejezdna. Nie wiadomo, kiedy sytuacja wróci do normy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24