Kilka sztuk martwego bydła i padłych kur znaleziono w gospodarstwie 33-letniego rolnika z Idzbarka (woj. warmińsko-mazurskie). Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
Jak podała ostródzka policja, mężczyzna zaniedbywał zwierzęta od dłuższego czasu.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Na miejscu służby ustaliły, że rolnik zaniedbywał zwierzęta od dłuższego czasu. Zwierzęta padły, bo były utrzymywane w rażących warunkach. Nie miały wody, jedzenia i dostępu do lekarzy weterynarii.
Zarzuty dla 33-latka
Policjanci zatrzymali 33-letniego właściciela zwierząt. Mężczyzna w momencie zatrzymania był pijany, miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. W gospodarstwie znaleziono trzynaście sztuk martwego bydła w wieku od około dwóch lat do kilku miesięcy i dziesięć martwych kur.
W piątek mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny połączony z nakazem powstrzymywania się od opieki nad zwierzętami. Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Ostródzie