Reakcja z Episkopatu w sprawie zgaszenia świec chanukowych przez posła Brauna

Do zdarzenia doszło 12 grudnia podczas obrad Sejmu.

Grzegorz Braun poseł Konfederacji zgasił świece chanukowe zapalone podczas obchodzonego w sejmowym holu żydowskiego Święta Świateł.

Magdalena Gudzińska-Adamczyk, która ucierpiała w czasie tego bezprecedensowego incydentu, powiedziała dziennikarzom: "nikt nie ma prawa kierować mi w twarz gaśnicy". Chwilę wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia wykluczył Grzegorza Brauna z obrad Sejmu i zapowiedział skierowanie wniosku do prokuratury. 

Potem poseł Konfederacji pojawił się na mównicy sejmowej. Obrady w tym momencie prowadził Krzysztof Bosak, inny przedstawiciel Konfederacji, ale podszedł do niego marszałek Sejmu Szymon Hołownia i przejął prowadzenie obrad.

- Na podstawie artykuł 175 ustęp 5 podejmuję decyzję o wykluczeniu pana z posiedzenia Sejmu. Zgodnie z Regulaminem Sejmu proszę opuścić salę posiedzeń - zwrócił się do Brauna Hołownia.

Hołownia poinformował, że wobec posła Grzegorza Brauna zostanie skierowany wniosek do prokuratury w związku z zakłóceniem przez niego obrzędu religijnego na terenie Kancelarii Sejmu.

Z powodu incydentu korytarze Sejmu zostały pokryte proszkiem z gaśnicy, której użył poseł Braun.

O godzinie 17:35 Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu Polski poinformowało za pośrednictwem portalu X (dawny Twitter), że "w związku z wydarzeniem w Sejmie, którego dopuścił się pan poseł Grzegorz Braun gasząc świece chanukowe i oświadczając, że nie jest mu wstyd za to, co zrobił, oświadczam, że jest mi wstyd i przepraszam całą społeczność Żydów w Polsce".

CZYTAJ TEŻ: Ambasador Izraela w Polsce reaguje na incydent z Grzegorzem Braunem w Sejmie

W Sejmie odbywała się uroczystość poświęcona żydowskiemu świętu Chanuki.

Święto Chanuki upamiętnia dzieje zapisane w I i II Księdze Machabejskiej, która mówi o wojnie wyzwoleńczej w 164 r. p.n.e.

Zapalanie światła jest jednym z najważniejszych obrzędów Święta Chanuki. Pierwszego wieczoru po zachodzie słońca gospodarz domu zapala świecę główną i świecę pierwszą. Drugiego dnia zapala znowu świecę główną i pierwszą oraz drugą i dalej. Świece zapala się od lewej strony.