"Poprzednie życie" jest poruszającą i czułą opowieścią o potrzebie pożegnania, zamykania kolejnych rozdziałów swojego życia. Co sprawia, że debiut Celinę Song jest tak wyjątkowym filmem? Wszystko: od spokojnie prowadzonej fabuły, przez zachwycającą Gretę Lee w roli Nory, świetnie dobraną i wykorzystaną muzykę, po mądrość, jakiej każdy z nas potrzebuje.
Są takie filmy, które chwytają widownię za serce od pierwszego ujęcia, od pierwszej kwestii i trzymają do samego końca. A po wyjściu z kina, poza refleksją, czuje się wszechogarniający spokój. Takim filmem jest pełnometrażowa debiutancka fabuła Celine Song "Poprzednie życie". Stał się hitem najpierw festiwalu Sundance, a później Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. Tu warto dodać, że rzadko dzieje się tak, żeby w Konkursie Głównym Berlinale znalazł się debiut, który miał swoją światową premierę poza niemiecką stolicą.
Co sprawia, że "Poprzednie życie" jest tak wyjątkowym filmem? Wszystko: od spokojnie prowadzonej fabuły, przez zachwycającą Gretę Lee w roli Nory, świetnie dobraną i wykorzystaną muzykę, po mądrość, jakiej każdy z nas potrzebuje. Song postawiła na filmową prostotę, czyniąc z niej największą siłę swojego debiutu. Reżyserka po mistrzowsku operuje ciszą i wzajemnym milczeniem pomiędzy bohaterami, jako środkiem, który czasem dobitniej podkreślają scenę bądź fragment opowiadanej historii niż niejeden nawet błyskotliwy dialog.
Opowieść o potrzebie pożegnania
Sukces "Poprzedniego życia" nie jest przypadkiem. Południowokoreańsko-kanadyjska filmowczyni, swoją karierę rozpoczynała jako dramatopisarka i reżyserka teatralna. W 2019 roku premierę miała sztuka na podstawie jej tekstu "Endlings". Natomiast w listopadzie wykorzystując grę The Sims 4, zrealizowała "Mewę" Antoniego Czechowa, która prezentowana była na żywo na platformie Twitch. "The Seagull on The Sims 4" bo tak nazywała się wyreżyserowana przez Song produkcja spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. W scenariuszu "Poprzedniego życia" sprawnie przemyciła wątki autobiograficzne i wykorzystała swoje doświadczenia dramatopisarskie. Dzięki temu nie ma w nim narracyjnych bądź fabularnych wpadek czy nieścisłości.
"Poprzednie życie" jest poruszającą i czułą opowieścią o potrzebie pożegnania, zamykania kolejnych rozdziałów swojego życia. Tak w skrócie i najogólniej można opisać fabułę, żeby zarazem nie zdradzić za dużo. Reżyserski debiut Song, na kilka miesięcy po światowej premierze, jest nadal wymieniany jako jeden z najważniejszych i najlepszych tegorocznych filmów. W wielu recenzjach pojawiają się porównania stylistyki Song do najróżniejszych klasyków kinowych. Jednak nie mają one większego znaczenia. Jeśli Song w kolejnych swoich filmach utrzyma przynajmniej artystyczny i emocjonalny poziom, jaki sama sobie narzuciła, to jej dorobek będzie punktem odniesienia czy porównań dla innych twórczyń i twórców. Oby tak się stało.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Gutek Film