"Wyjazd daje nieporównywalnie większe możliwości rozwoju". Młodzi lekarze o planach na przyszłość

Źródło:
Raport Ośrodka Badań nad Migracjami UW, TVN24
Protest lekarzy rezydentów. "Tym razem skupiamy się na kwestii systemu"
Protest lekarzy rezydentów. "Tym razem skupiamy się na kwestii systemu"TVN24
wideo 2/5
Protest lekarzy rezydentów. "Tym razem skupiamy się na kwestii systemu"TVN24

Według badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Warszawski 13 procent studentów ostatniego roku medycyny zdecydowanie wyklucza wyjazd z Polski. O zdanie na temat jakości studiów medycznych i planach na przyszłość zapytaliśmy lekarzy z młodego pokolenia.

Ośrodek Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego udostępnił tegoroczną edycję raportu o planach migracyjnych studentów uczelni medycznych oraz ich faktyczną realizację. Wynika z niego, że 13 procent studentów VI roku medycyny stanowczo wyklucza emigrację. Większość, jeśli podejmie decyzję o wyjeździe za granicę, zrobi to dopiero po odbyciu stażu bądź uzyskaniu specjalizacji w Polsce. Najpopularniejszym kierunkiem emigracji młodych lekarzy pozostają Niemcy.

Młodzi lekarze w Polsce. Zostaną w kraju czy wyjadą za granicę?

Tomasz Grzywa do niedawna był najmłodszą osobą z doktoratem w Polsce. Rozprawę doktorską - mając 23 lata - obronił na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. - W swoich badaniach zajmuję się immunoonkologią. Próbuję rozwikłać zagadki układu odpornościowego oraz biologii nowotworów, wykorzystując wspólne elementy tych dwóch dziedzin. Badam mechanizmy, które są wykorzystywane przez nowotwór do wyciszenia odporności przeciwnowotworowej. Moim celem jest zahamowanie tych mechanizmów, by układ odpornościowy człowieka mógł skuteczniej walczyć z nowotworem - opowiadał o swojej działalności naukowej Grzywa.

Czy zostanie w Polsce? - Ze światem akademickim jestem związany od siedmiu lat. Miałem okazję poznać ten świat od wielu stron – studenta, doktoranta, dydaktyka oraz pracownika uczelni. W pewnym momencie zrozumiałem, że próba zmian tego systemu "od dołu" zajmuje za dużo czasu. Zamiast skupić się na swojej pracy, tracę energię na bezowocnych staraniach o poprawę chociaż małej jego części. I to był jeden z wielu powodów, dla których po ukończeniu studiów zdecydowałem się przenieść moją dalszą pracę za granicę. Chciałbym zostać w Polsce i tutaj kontynuować swoją pracę. Jednak w tym momencie wyjazd daje nieporównywalnie większe możliwości rozwoju. Niestety, wielu moich zdolnych znajomych również taką decyzję podjęło albo chociaż poważnie ją rozważa - przyznał. W trakcie pracy nad tym tekstem Tomasz Grzywa przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, gdzie kontynuuje swoją działalność naukową. Rozpoczął pracę w szpitalu dziecięcym w Filadelfii.

ZOBACZ TEŻ: Jest drogo, dużo intensywniej i ciekawiej. Polscy studenci o nauce za granicą

Piotr Nawrot był przewodniczącym Zarządu Samorządu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Obecnie jest doktorantem na tej samej uczelni. Zapytany, dlaczego wybrał studia medyczne, odpowiedział, że były one kontynuacją jego działalności społecznej w gimnazjum i liceum. - Angażując się w prace samorządu uczniowskiego i Parlamentu Młodzieży, organizowałem liczne koncerty, eventy czy akcje charytatywne. Ta chęć niesienia pomocy innym i pracy społecznej była ważną determinantą wyboru studiów medycznych ze względu pewnie na mój charakter. Cenię sobie empatię i wrażliwość zarówno w życiu prywatnym, jak i społecznym. To na pewno kształtuje pewien charakter potrzebny do pracy z pacjentem. Myślę, że to właśnie dwie wymienione cechy są najważniejsze w pracy lekarza. Choćbym był najwybitniejszym lekarzem naukowcem, to bez empatii i wrażliwości nie będę "dobrym lekarzem" dla pacjenta - stwierdził.

- Znam języki obce, mam certyfikaty uprawniające do pracy np. w Niemczech, mimo to jednak chcę tu zostać - przyznał Piotr Nawrot. - Tu jest moja ojczyzna, moja rodzina, moi przyjaciele i chciałbym zmieniać otaczającą rzeczywistość na lepsze, a także służyć pacjentom. Wiem, że moi koledzy, którzy wybiorą np. Skandynawię, mogą liczyć nie tylko na lepsze warunki finansowe, ale także - co najważniejsze - na dużo lepiej zorganizowaną opiekę zdrowotną w danym kraju. - Chciałbym, aby w ciągu kilkunastu lat skuteczne i głębokie reformy (począwszy od szkolnictwa wyższego medycznego, a skończywszy na organizacji szpitali i NFZ) ochrony zdrowia zmieniły polski system zdrowotny na bardziej przyjazny i przystępny zarówno dla medyków, jak i dla pacjentów - mówił Nawrot.

Piotr Nawrot, doktorant na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym archiwum prywatne

- Dla mnie w pracy lekarza najważniejszy jest czas poświęcony pacjentowi. To właśnie on daje nam szansę na celniejsze postawienie rozpoznania, szybsze włączenie odpowiedniego leczenia, a dla pacjenta poczucie bycia zaopiekowanym. Nierzadko jest to trudne z powodu ilości rzeczy, które są do zorganizowania i załatwienia w międzyczasie, a także nadmiaru dokumentów do wypełnienia podczas hospitalizacji pacjenta - mówiła Dominika Musiał, młoda lekarka. Po zakończeniu studiów zdecydowała się rozwijać swoją karierę w Polsce.

Klara Nadolska, młoda lekarka, postanowiła również pozostać w kraju. - Ta decyzja nie jest spowodowana jakością, jaka jest zaproponowana przez Ministerstwo Zdrowia. Ja chcę być lekarzem ginekologiem. Obecnie w Polsce jest to specjalizacja, gdzie przypada najwięcej pozwów na jednego lekarza. Dodatkowo skrajne upolitycznienie tej specjalizacji doprowadziło do tego, że mało kto chce iść w tym kierunku. Z pewnością większość lekarzy, która obecnie decyduje się na wyjazd z kraju, nie kieruje się wyłącznie warunkami finansowymi. Przede wszystkim chodzi o jakość, jaka jest im oferowana. Po sześciu latach studiów i 13 miesiącach stażu większość lekarzy decyduje się na 2-3 etaty: praca w szpitalu, praca w przychodni i NPL - zwróciła uwagę. - Wiadomo, że płace wzrosły, natomiast w porównaniu z innymi krajami, jak na przykład Niemcami czy Szwajcarią, pozostajemy na końcu listy. Decyzja o wyjeździe jest często uwarunkowana sytuacją polityczną w Polsce, brakiem stabilności rządów, polityką mieszkaniową - podsumowała Nadolska.

Klara Nadolska, młoda lekarka archiwum prywatne

Polskie uczelnie medyczne a zagraniczne. Co mówią absolwenci

- Na pewno powinniśmy dążyć do bardziej partnerskich relacji na uczelniach. W Polsce na uczelni medycznej na każdym kroku przypomina nam się, że jesteśmy "tylko studentami" i że jesteśmy "na samym dole w hierarchii". Podczas sześciu lat studiów najbardziej zabrakło mi szacunku i zrozumienia dla studentów ze strony kadry akademickiej. A to na Zachodzie jest standardem. I to, że do zdania studentów powinno się przywiązywać większą wagę. Studenta traktuje się z szacunkiem, liczy się z jego opinią i zdaniem, dąży się do tego, aby nauczył się on jak najwięcej. Bo w końcu to uczelnie są dla studentów, a nie odwrotnie. Nie jest to rozwiązanie, które wymaga ogromnych nakładów finansowych i wielu reform. Jest to rozwiązanie, które można wprowadzić "od zaraz", kładąc nacisk na to, w jaki sposób na uczelniach traktowani są studenci. W systemie, w którym pracownicy uczelni często czują się bezkarni ze względu na swoją wypracowaną pozycję, bardzo ciężko o zmiany - powiedział Tomasz Grzywa.

- Ostatnie lata to znacząca degradacja kształcenia medyków w Polsce. Składa się na to wiele czynników. Rządzący ubzdurali sobie, że receptą na niedostateczną liczbę lekarzy w kraju będzie zwiększanie limitów przyjęć na studia oraz otwarcie nowych uczelni i szkółek medycznych, które na pstryknięcie palca otrzymują zgodę na prowadzenie np. kierunku lekarskiego. Kiedy słyszę słowa z ust ważnych osób w państwie, że lepszy niedouczony lekarz niż żaden, to robi mi się niedobrze - stwierdził Nawrot.

- Uczelnie medyczne chcą teraz kształcić studentów, a nie mają do tego odpowiedniego zaplecza: kadry dydaktycznej, prosektoriów, szpitali klinicznych - kontynuował Tomasz Grzywa. - Jakość kształcenia w takich miejscach ocenia Polska Komisja Akredytacyjna, która wydała negatywną opinię dotyczącą warunków prowadzenia studiów na kierunku lekarskim na Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. A pomimo tego uczelnia ta prowadziła rekrutację na ten rok akademicki. Temat ten podjęła również Naczelna Izba Lekarska, która złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim w sprawie kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Kaliskim. A to tylko jeden z wielu przykładów. Od października tego roku lekarzy kształci 39 wydziałów lekarskich w Polsce. 20 z nich nie ma szpitali klinicznych, a 17 z nich nie ma własnych prosektoriów, które są niezbędne do nauki anatomii człowieka - podsumował Grzywa.

W październiku prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zabrało głos na temat nowych standardów kształcenia na kierunkach lekarskich. Chodzi o pozwolenie przez MEiN na utworzenie kierunków lekarskich na uczelniach wyższych niedostatecznie do tego przygotowanych. W oficjalnym stanowisku wskazało na problem "umasowienia" edukacji na medycynie, co "niesie za sobą realne zagrożenie w postaci obniżenia jakości kształcenia, a w długofalowym efekcie pogorszenia bezpieczeństwa zdrowotnego Polek i Polaków".

- Liczba absolwentów medycyny wzrasta, jednak co z ilością miejsc specjalizacyjnych? Wiele osób kończących staż mierzy się z następującą kwestią: skończyłem studia medyczne, mam wybraną specjalizację, jednak szanse, że się na nią dostanę, są nikłe, ponieważ liczba chętnych niejednokrotnie przekracza ilość dostępnych miejsc specjalizacyjnych. Limit przyjęć na studia w roku 2022/2023 wynosił prawie 10 tys. osób. Miejsc w jesiennym postępowaniu w rekrutacji na specjalizację jest 6262. Widzimy tutaj znaczną rozbieżność. Wyobraźmy sobie, co będzie, gdy absolwenci zaczynający w tym roku studia będą się rekrutować na specjalizację. Czy wówczas będzie zwiększona liczba miejsc specjalizacyjnych? - pytała Dominika Musiał.

- Brak indywidualnego podejścia do studenta, prowadzenie zajęć przez osoby, które same rozpoczynają swoje szkolenie specjalizacyjne, zajęcia kliniczne w szpitalach w bardzo licznych grupach studenckich, czy bardzo mała liczba jakościowych zajęć praktycznych – to tylko wierzchołek góry lodowej problemów polskich uczelni medycznych - wymieniał Grzywa.

- Jakość kształcenia pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza pod kątem praktycznym dotyczącym nauk klinicznych - wtórowała mu Klara Nadolska. Skostniały system kształcenia lekarzy niepodlegający zmianie od wielu lat i system profesorski powodują, że w Polsce lekarzy kształci się tak samo jak 30 lat temu. - dodała. 

- To, co mnie martwi, to brak woli do zmian. Rozmawiając ze starszymi kolegami i koleżankami, widzę, że te same problemy pozostają nierozwiązane od lat - stwierdził Grzywa. - Obecnie jakiekolwiek zwrócenie uwagi przez studentów na problem czy nieprawidłowość jest odbierane bardzo negatywnie. Więcej uwagi przykłada się do tego, kto zgłosił problem, niż do tego, co on faktycznie powiedział.

ZOBACZ TEŻ: Szybka decyzja w sprawie kierunku medycznego uczelni Rydzyka

Protest lekarzy rezydentów

- Zdecydowanie popieram protest lekarzy rezydentów, który ma za główny cel ochronę zawodu lekarza - powiedziała Nadolska. - Rosnąca inflacja, brak sprawnie prowadzonej polityki mieszkaniowej, nadal trwająca sytuacja covidowa spowodowały, że rynek pracy lekarza nie jest już tak stabilny - stwierdziła. - Jednak trzeba zaznaczyć, że obecnie młodzi lekarze w Polsce mogą łatwiej i sprawniej wybierać specjalizacje niż jeszcze kilka lat temu. Problem z miejscem do specjalizacji pozostaje jednak w Warszawie, gdzie miejsc brakuje w trybie rezydenckim, a zwiększono jedynie ilość miejsc w trybie pozarezydenckim, czyli takim, gdzie konkretny szpital otwiera dodatkowe miejsce i samodzielnie płaci za lekarza - wyjaśniła Nadolska. - Warto nadmienić, że pewne problemy młodych lekarzy związane są z konkretną specjalizacją – np. z ginekologią, specjalizacją upolitycznioną - dodała.

ZOBACZ TEŻ: Martyna Wojciechowska poleca reportaż o Polsce. "Zbyt wiele kobiet straciło życie"

- Gorąco popieram wszystkie aktywności i inicjatywy, które mają na celu poprawę jakości kształcenia medycznego oraz ulepszenie systemu ochrony zdrowia. Szczególnie że większość ludzi za wady systemu ochrony zdrowia wini lekarzy. To oni spotykają się z komentarzami w szpitalach, przychodniach, kolejce do rejestracji - odniósł się do protestów Grzywa. - Mało kto wie, że za te problemy odpowiadają politycy, a nie lekarze, którym przyszło w takim systemie pracować. Każdy słyszy, że lekarzy jest za mało, więc może nawet popiera otwieranie kierunków lekarskich na kolejnych uczelniach. Nie wie jednak, jak katastrofalne skutki może mieć wprowadzenie niewykształconych lekarzy do systemu ochrony zdrowia. I właśnie na te tematy zwraca uwagę m.in. Porozumienie Rezydentów - mówił.

Protest lekarzy rezydentów w WarszawieTVN24

Autorka/Autor:

Źródło: Raport Ośrodka Badań nad Migracjami UW, TVN24

Pozostałe wiadomości

Sejm wysłuchał w piątek wieczorem informacji szefa i wiceszefa resortu obrony o nieprawidłowościach w podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza, jak również informacji ministra sprawiedliwości na temat toczących się śledztw dotyczących katastrofy smoleńskiej. W dyskusji głos zabrał sam Macierewicz.

Macierewicz o "eksplozji" i "zbrodni". Wyłączony mikrofon, oklaski od posłów PiS

Macierewicz o "eksplozji" i "zbrodni". Wyłączony mikrofon, oklaski od posłów PiS

Źródło:
PAP, TVN24

Kierowca ciężarówki wjechał w piątek w miejscowości Sztum (Pomorskie) w zaparkowane auta. Uszkodzonych zostało 11 samochodów. Policja podała, że nikt nie został ranny. - W zaparkowanych pojazdach nie było żadnych osób - wyjaśnił młodszy aspirant Paweł Łyko z komendy powiatowej.

Ciężarówką wjechał w zaparkowane auta, wiele zostało uszkodzonych. "Tłumaczył się chwilową nieuwagą"

Ciężarówką wjechał w zaparkowane auta, wiele zostało uszkodzonych. "Tłumaczył się chwilową nieuwagą"

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Liczba ofiar śmiertelnych katastrofalnych powodzi w Hiszpanii wzrosła do 223. W niektórych regionach wciąż trwają poszukiwania zaginionych osób. W akcjach na plażach, w ujściach rzek oraz w rejonie jeziora Albufera biorą udział helikoptery, drony i specjalnie szkolone psy.

"To jak szukanie igły w ogromnym stogu siana"

"To jak szukanie igły w ogromnym stogu siana"

Źródło:
PAP

W tygodniu poprzedzającym wybory prezydenckie FBI udaremniło irański zamach na Donalda Trumpa. Poinformował o tym resort sprawiedliwości USA, cytowany przez agencję Reutera.

FBI udaremniło irański zamach na Trumpa. Tuż przed wyborami

FBI udaremniło irański zamach na Trumpa. Tuż przed wyborami

Źródło:
PAP

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburza się Konrad Berkowicz z Konfederacji. Z kolei Sebastian Kaleta pisze o "cenzurze proniemieckiej". Obaj odnoszą się do zdjęcia stron podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich, gdzie w cytowanej patriotycznej pieśni użyto słowa "Krzyżak" zamiast "Niemiec". Politycy sugerują, że ten podręcznik wprowadził rząd Donalda Tuska. Tyle że zatwierdził go minister edukacji w czasach rządów PiS. Co więcej - najprawdopodobniej istniały różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

Źródło:
Konkret24

"Na początku listopada obserwujemy pogłębienie różnicy w notowaniach dwóch najbardziej liczących się ugrupowań" - podkreśla CBOS w komentarzu do najnowszego badania preferencji partyjnych. Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się w tym miesiącu, na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 34 proc. Polaków, a na Prawo i Sprawiedliwość - 25 proc. Na podium znalazłaby się również Konfederacja.

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Władze Gdyni poinformowały w komunikacie, że w sieci wodociągowej w strefie Gdynia Śródmieście doszło do skażenia wody. W badaniach sanepidu wykryto bakterie grupy coli. Inspektorat wydał decyzję o warunkowej przydatności wody do spożycia po przegotowaniu.

Inspektor Sanitarny w Gdyni: bakterie grupy coli w wodzie w centrum miasta

Inspektor Sanitarny w Gdyni: bakterie grupy coli w wodzie w centrum miasta

Źródło:
PAP

Sejm skierował do dalszych prac poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego w kwestii aborcji. Zakłada on częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji. Nie jest to pierwsze podejście do zmiany przepisów. Wcześniejszy projekt w tej sprawie został odrzucony w lipcu.

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Źródło:
tvn24.pl

W środowej rozmowie telefonicznej prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z przyszłym przywódcą Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem uczestniczył również Elon Musk - donosi w piątek portal Axios, powołując się na źródła. Zdaniem portalu miałoby to wskazywać na ważną rolę, jaką w przyszłej amerykańskiej administracji może odgrywać dyrektor generalny Tesli i SpaceX.

Axios: w rozmowie Zełenskiego z Trumpem uczestniczył również Elon Musk  

Axios: w rozmowie Zełenskiego z Trumpem uczestniczył również Elon Musk  

Źródło:
PAP, Axios

"Gazeta Wyborcza" poinformowała, że prezydent Andrzej Duda poleci w piątek do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z Donaldem Trumpem. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak powiedział jednak później w rozmowie z Polsat News, że "nie ma żadnych planów wylotu dzisiaj".

Doniesienia o wylocie Dudy do USA i spotkaniu z Trumpem. Jest komentarz z kancelarii

Doniesienia o wylocie Dudy do USA i spotkaniu z Trumpem. Jest komentarz z kancelarii

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, Polsat News

Elon Musk nazwał w czwartek kanclerza Niemiec Olafa Scholza "głupcem", komentując informację o rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech. Jak zauważa portal Politico, miliarder jest "w świetnej formie" po wyborach w USA. Tym bardziej że Donald Trump "dał do zrozumienia", iż "​​nagrodzi" jego pomoc w powrocie do Białego Domu.

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Źródło:
Politico

Policja z Legionowa bada sprawę narkotyków znalezionych między cukierkami dzieci, które zbierały słodycze podczas Halloween. Narkotest potwierdził wstępne obawy rodzica, który zgłosił zdarzenie funkcjonariuszom.

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Maria Anna Potocka została odwołana z funkcji dyrektora Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. To rezultat wyroku w sprawie mobbingu, którego ofiarą była jedna z pracownic Potockiej. Do czasu powołania nowego szefa instytucją będzie zarządzał wicedyrektor Grzegorz Kuźma. Potocka w specjalnym oświadczeniu zapowiedziała, że podejmie działania zmierzające do ustalenia prawdy oraz do obrony dobrego imienia.

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ustalenie zasad zwrotu niewykorzystanych środków, uproszczenie umów z operatorami telekomunikacyjnymi, łatwiejsze porównanie ofert oraz większa ochrona przed nieuczciwymi sprzedawcami. Takie zmiany wprowadza nowe Prawo Komunikacji Elektronicznej, które wchodzi w życie w niedzielę.

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol przeprosił za kontrowersje wokół swojej żony, pod adresem której kierowane są oskarżenia między innymi o korupcję i ingerencje w sprawy państwowe. Doniesienia te sprawiły, że poparcie dla prezydenta spadło poniżej 20 procent. Yoon stwierdził jednak, że niektóre zarzuty wobec pierwszej damy zostały wyolbrzymione i nie zgodził się na wszczęcie formalnego śledztwa w ich sprawie.

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Źródło:
BBC, Korea Times, Straits Times

Dwóch rosyjskich żołnierzy zostało skazanych na dożywocie za rozstrzelanie dziewięciorga członków rodziny w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej - poinformował w piątek dziennik "Kommiersant". Wyrok zapadł w sądzie wojskowym w Rostowie nad Donem. Do morderstwa rodziny, która mieszkała w mieście Wołnowacha, doszło pod koniec października ubiegłego roku.

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Źródło:
PAP, Kommiersant

Armia rosyjska otrzymała od Korei Północnej stare karabiny maszynowe typu 73, które zostały wyprodukowane jeszcze w latach 70. - napisał ukraiński portal wojskowy Defense Express. Zdjęcia tego uzbrojenia opublikował między innymi rosyjski prowojenny kanał na Telegramie "Wojewoda wieszczajet".

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Źródło:
Defense Express, Militarnyj, tvn24.pl

Co dalej z rządem Olafa Scholza? Po dymisji ministra finansów z FDP rządząca w Berlinie koalicja przestała istnieć. Opozycja chce przyspieszonych wyborów, i to jak najszybciej. Wątpliwości zdają się też nie mieć wyborcy i w sondażach wskazują jasno - czas na nowego kanclerza. W sondażach prowadzi CDU/CSU, ale raczej nie uzyska samodzielnej większości, a trudno powiedzieć, kto mógłby zostać ich koalicjantem.

Co po upadku rządzącej koalicji? Opozycja nalega na szybkie wybory, szef rządu ma inny plan

Co po upadku rządzącej koalicji? Opozycja nalega na szybkie wybory, szef rządu ma inny plan

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Sądzie Okręgowym w Koszalinie skończył się proces w sprawie tragedii, do której doszło w 2019 roku w Koszalinie. Strony wygłosiły mowy końcowe. W wyniku pożaru, który wybuchł w escape roomie, zginęło pięć nastolatek. Proces czterech osób ruszył w grudniu 2021 roku. Miłosz S., Małgorzata W., Beata W. oraz Radosław D. usłyszeli zarzuty umyślnego przekroczenia przepisów przeciwpożarowych oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pięciu osób. Mężczyznom grozi osiem lat więzienia, a kobietom sześć. Wyrok ma być ogłoszony 21 listopada.

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 30-latka poszukiwanego na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Chodziło o kradzież 250 tysięcy euro. Teraz mężczyzna najbliższe cztery lata spędzi w więzienia.

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Zbigniew Ziobro chciał zbudować nowe imperium medialne i mieć "młodego Rydzyka". Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji - powiedział Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej o ustaleniach w sprawie księdza Michała O. i jego wiedzy w sprawie konkursu w Funduszu Sprawiedliwości. Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości, stwierdziła, że "Zbigniew Ziobro i jego koledzy okradali nie tylko państwo polskie, ale też osoby doświadczające przemocy".

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Alarmy przeciwrakietowe w Kijowie to codzienność. 7 listopada wstrzymał rozmowę w "Faktach po Faktach". W stolicy Ukrainy spadły z nieba na szczęście tylko odłamki, ale w Charkowie bomba spadła na blok mieszkalny. Ukraina potrzebuje wsparcia, żeby bronić się przed terrorem Putina. Wsparcie to nie tylko broń od Zachodu, ale także zagraniczni ochotnicy, którzy udają się na front.

Ochotnicy w Ukrainie nie boją się ryzykować życie. "Wolni ludzie powinni bronić ludzi, którzy próbują być wolni"

Ochotnicy w Ukrainie nie boją się ryzykować życie. "Wolni ludzie powinni bronić ludzi, którzy próbują być wolni"

Źródło:
Fakty TVN

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl