Saperzy zabrali z garażu w Zielonej Górze niewybuchy. Okazało się, że to bomby treningowe, bez zapalników. - Zostaną wywiezione na poligon i tam zniszczone - przekazali. To oznacza, że ewakuowani mieszkańcy mogą wrócić do swoich domów. Policja wyjaśnia teraz, skąd wzięły się w garażu.
- Z kanału w garażu żołnierze z 22 Patrolu Saperskiego podjęli osiem bomb treningowych niezawierających zapalników i materiału kruszącego. Łączna ich waga to około 50 kilogramów. Zostaną one wywiezione na poligon i tam zniszczone - powiedział por. Kamil Reinholz, rzecznik 4 Głogowskiego Batalionu Inżynieryjnego. A Małgorzata Stanisławska z policji w Zielonej Górze poinformowała: - Prowadzimy postępowania w tej sprawie. Wyjaśniamy, skąd niewybuchy się tam wzięły i kto je tam przyniósł.
Wraz z zakończeniem działań saperów osoby ewakuowane mogły wrócić do swoich mieszkań. Sama strefa ewakuacyjna obejmowała kilka ulic miasta. Łącznie mieszka tam około trzech tysięcy osób. - Miasto przygotowało transport i miejsca dla ewakuowanych, ale większość osób opuściła mieszkania na własna rękę, choćby udając się do pracy - poinformowała Stanisławska.
Niewybuchy w garażu
"W poniedziałek przy ul. Dzikiej w Zielonej Górze odnaleziono niewybuchy pochodzące prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. Policyjni pirotechnicy ustalili wstępnie, że są to bomby lotnicze z tego okresu" - poinformowano na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Niewybuchy znajdowały się w jednym z garaży przy ul. Dzikiej. Teren wokół garażu został zabezpieczony i jest dozorowany, a na zwołanym przez władze miasta sztabie kryzysowym zarządzono ewakuację na czas ich podejmowania przez saperów.
Ewakuacja części mieszkańców Zielonej Góry
Ewakuacja rozpoczęła się we wtorek (26 września) o godz. 7.30. Jak podawało miasto w komunikacie, działania saperów mogą potrwać co najmniej do godziny 13. Strefa ewakuacji obejmowała ulice: Sportową, Klementowskich, cześć ulicy Zamenhofa, ulice: Czubińskiego, Zakręt, Dolną, Dolina Zielona od nr 19 do sali weselnej oraz ulice: Wazów, Bema, Wyspiańskiego, Szafrana do ul. Wazów oraz ulice Dziką i Żabią.
- Cała procedura przebiegła prawidłowo, a mieszkańcy podeszli do niej ze zrozumieniem - przekazała Stanisławska.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zielona Góra