Policjanci międzyrzeckiej drogówki zatrzymali 57-latka, który po zmierzchu jechał rowerem drogą ekspresową S3. Mężczyzna chciał pokonać w ten sposób ponad 20 kilometrów. - Każde przejeżdżające obok niego auto mogło doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku - podkreśla młodszy aspirant Mateusz Maksimczyk z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
We wtorek około godziny 21:30 na drodze ekspresowej w okolicach Międzyrzecza kierowcy zauważyli rowerzystę jadącego rowerem po drodze ekspresowej S3.
- Funkcjonariusze z międzyrzeckiej Policji szybko zareagowali na sygnał o nietypowym uczestniku ruchu drogowego i zatrzymali mężczyznę - przekazuje młodszy aspirant Mateusz Maksimczyk z Komendy Powiatowa Policji w Międzyrzeczu, dodając, że rowerzysta "bez wątpienia zapomniał o własnym bezpieczeństwie".
Chciał przejechać dłuższy odcinek
Jak się okazało, 57-latek drogą ekspresową S3 chciał pokonać ponad 20-kilometrowy odcinek między węzłami Międzyrzecz Południe, a Świebodzin Północ.
- Drogi ekspresowe są przeznaczone wyłącznie dla pojazdów samochodowych, a poruszanie się po nich rowerem jest surowo zabronione. W celu zapewnienia bezpieczeństwa w asyście policyjnego radiowozu, rowerzysta został odprowadzony w bezpieczne miejsce, gdzie mógł kontynuować swoją podróż - wyjaśnia Maksimczyk.
I dodaje: - Apelujemy do wszystkich rowerzystów o zdrowy rozsądek i przestrzeganie obowiązujących przepisów, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja