Karetka jechała z pacjentem do szpitala. Spłonęła doszczętnie

Karetka stanęła w płomieniach
Rzepin. Karetka stanęła w płomieniach

W Rzepinie (Lubuskie) zapaliła się karetka pogotowia jadąca z pacjentem do szpitala. Na szczęście załoga oraz pacjent w porę opuścili pojazd, który doszczętnie spłonął. Nie wiadomo na razie, jaka była przyczyna pożaru.

Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 11 na ulicy Poznańskiej w Rzepinie.

Czytaj też: Pożar karetek w Grójcu, strażacy podejrzewają podpalenie

Kareta wykonywała transport międzyszpitalny z pacjentem ze szpitala w Kostrzyniu nad Odrą do placówki w Torzymiu.

Karetka stanęła w płomieniach
Karetka stanęła w płomieniach
Źródło: KP PSP w Słubicach

Rzepin. Pożar karetki

Na miejsce skierowano 4 zastępy straży pożarnej. Strażakom dość szybko udało się opanować pożar. Załoga oraz pacjent zdążyli się w porę ewakuować. Pojazd jednak doszczętnie spłonął.

- Był to transport międzyszpitalny z pacjentem na konsultacje. W czasie jazdy pojazd się zapalił i całkowicie spłonął. Pacjent był pod opieką ratownika. Druga karetka z Kostrzyna nad Odrą przejęła go i przetransportowała do lecznicy - przekazał młodszy kapitan Mateusz Maćkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.

Karetka stanęła w płomieniach
Karetka stanęła w płomieniach
Źródło: KP PSP w Słubicach
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: