Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 17 na ulicy Wyszyńskiego w Gorzowie Wielkopolskim. Kobieta szła z mężem chodnikiem i prowadziła wózek z niemowlakiem. W pewnym momencie w jej plecy uderzył 15-latek, który jechał na hulajnodze elektrycznej.
- Kobieta upadła, a wózek wywrócił się. Szybka i przytomna reakcja ojca zdecydowała o tym, że złapał dziecko nim upadło na ziemię - relacjonuje nadkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Uczestnicy zdarzenia zostali przebadani - na szczęście nic poważnego nikomu się nie stało.
"Nie każdy jest gotowy, by bezpiecznie korzystać z elektrycznej hulajnogi"
- Policjanci ustalili, że nastolatek nie posiada karty rowerowej. Z miejsca interwencji musiała odebrać go mama - informuje Jaroszewicz.
Nastolatek i jego opiekunowie poniosą konsekwencje jego nierozważnego zachowania. Dokumentacja ze zdarzenia trafi do sądu rodzinnego.
- Nikt nie jest zwolniony z przestrzegania przepisów. Użytkownikom hulajnóg elektrycznych od 10. do 18. roku życia przypominamy o konieczności posiadania karty rowerowej. Jest sporo przepisów, które powinni znać młodzi ludzie. Posiadanie karty jest wstępem do bezpiecznej jazdy. Prawdziwy egzamin z dojrzałości młodzi ludzie przechodzą podczas jazdy. Niestety okazuje się, że nie każdy jest gotowy, by bezpiecznie korzystać z elektrycznej hulajnogi - kończy Jaroszewicz.
Autorka/Autor: FC/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kamil Smyk/Shutterstock