W Świdniku (Lubelskie) pijany 30-latek z balkonu swojego mieszkania strzelał z wiatrówki w kierunku placu zabaw. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi zabezpieczyli wiatrówkę i wyjaśniają okoliczności zajścia.
W poniedziałek 10 czerwca świdnicka policja otrzymała zgłoszenie, że na ulicy Akacjowej w Świdniku słychać wystrzały. Okazało się, że ktoś strzela w kierunku placu zabaw. Jak podała policja w chwili zdarzenia nikogo tam nie było i nikt nie odniósł obrażeń.
"Policjanci ustalili, z którego pomieszczenia dobiegały odgłosy. Okazało się, że we wskazanym lokalu znajdują się trzy nietrzeźwe osoby w wieku 25, 30 i 39 lat" - informuje młodszy aspirant Ilona Kleszczyńska z policji w Świdniku.
Funkcjonariusze znaleźli w mieszkaniu wiatrówkę.
Był kompletnie pijany
Jak podała mundurowa, 30-letni mężczyzna przyznał, że to on strzelał. Okazało się, że jest kompletnie pijany, w organizmie miał 2,5 promila alkoholu. Policjanci zabezpieczyli wiatrówkę i wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Świdnik