Prokuratura Rejonowa w Zwoleniu umorzyła śledztwo w sprawie zamiany ciał dwóch ofiar wypadku w Chodlu (Lubelskie), do którego doszło w sierpniu 2023 roku. W zderzeniu dwóch samochodów zginęły trzy kobiety. Adwokat rodziny ofiary zapowiedział zażalenie na decyzję prokuratury.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź poinformowała, że śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych i znieważenia zwłok zostało umorzone z uwagi na "brak znamion czynów zabronionych".
"Prokurator nie zgromadził dowodów, które dałyby podstawę do pociągnięcia kogoś do odpowiedzialności karnej" - powiedziała. Argumentowała, że decyzję prokuratora poprzedziła analiza dokumentów i przesłuchania licznych świadków, w tym lekarzy, funkcjonariuszy, pracowników firm pogrzebowych i członków rodzin.
Postępowanie wykazało, że policjanci i prokurator, którzy identyfikowali ofiary wypadku "podjęli niezbędne w tym celu działania", a błędne ustalenie tożsamości zwłok nie było wynikiem zaniechania ani zaniedbania przy wykonywaniu obowiązków służbowych.
Zdjęcia się zgadzały, ciała nie
Według prokuratury, funkcjonariusze wstępnie zidentyfikowali zmarłych porównując ich twarze ze zdjęciami znajdującymi się w rejestrze dowodów osobistych. Następnie tożsamość jednej z kobiet miał potwierdzić członek jej rodziny.
Ubranie zwłok w nieprzeznaczone dla nich ubrania i umieszczenie ciał w nieswoich trumnach - podała prokurator - "nie było działaniem zamierzonym i celowym po stronie wykonujących te czynności osób, a konsekwencją błędnej na tamtą chwilę identyfikacji zwłok".
Będzie apelacja
Pełnomocnik jednej z pokrzywdzonych rodzin adwokat Grzegorz Gozdór zapowiedział zażalenie na decyzję prokuratury. Jego zdaniem śledczy błędnie przyjęli, że "miała miejsce czynność okazania jednej ofiary wypadku jednej z osób z jej rodziny w celu rozpoznania tożsamości".
"Okazanie to czynność procesowa, dla której przewidziane są określone rygory, np. okazanie nie może być sugestywne, okazuje się osoby w grupie osób (…), osobie rozpoznającej zadawane są określone pytania. Ponadto z okazania sporządza się protokół, który podpisuje także osoba dokonująca rozpoznania. Takiego okazania nie było" – stwierdził adwokat.
Zastrzegł, że nikt nie zarzuca prokuraturze i policji "umyślnego działania polegającego na celowej i świadomej zamianie zwłok ofiar wypadku". "Niedopełnienie obowiązków może być popełnione także nieumyślnie" – dodał adwokat.
W zderzeniu dwóch samochodów zginęły trzy kobiety
14 sierpnia 2023 roku na obwodnicy Chodla (powiat opolski) 77-letni kierowca opla astry wyjechał z drogi podporządkowanej i na skrzyżowaniu zderzył się z bmw, który prowadził 23-latek. W wyniku wypadku trzy pasażerki opla - w wieku 72-75 lat - poniosły śmierć na miejscu. Śledztwo wszczęła prokuratura. Ciała ofiar poddano sekcji.
19 sierpnia ubiegłego roku pochowano pierwszą z ofiar wypadku - 72-letnią Teresę. Pożegnanie 75-letniej Wandy zaplanowano dwa dni później, jednak wcześniej rodzina odkryła, że doszło do pomyłki.
Śledztwo w sprawie wypadku zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia do Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim. Prokurator oskarżył obu kierowców o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Nie przyznali się do zarzutów i odmówili składania wyjaśnień. Grozi im do 8 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP Opole Lubelskie