35-latek zginął od ciosów nożem w Meksyku. Jest polskie śledztwo

Prokuratura Okręgowa w Łodzi
Pabianice (woj. łódzkie)
Źródło: Google Earth
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 35-letniego Polaka. Do zdarzenia doszło na początku maja w Tijuanie w Meksyku.

Jak przypomnieli śledczy, mieszkaniec Pabianic zginął 8 maja. "Do zdarzenia doszło poprzez zadanie pokrzywdzonemu w miejscu publicznym kilkudziesięciu ciosów nożem po całym ciele oraz kilkunastu kopnięć w głowę i tułów" - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Łodzi.

Śledztwo polskiej prokuratury

"W toku postępowania prokuratura wykonała szereg czynności dowodowych, w szczególności przesłuchano członków rodziny pokrzywdzonego, zabezpieczono udostępnione w internecie nagrania wideo, na których zarejestrowano sposób popełnienia przestępstwa oraz podjęto współpracę z Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji i Centralnym Biurem Zwalczania Cyberprzestępczości" - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Na podstawie wyników sądowo-lekarskiej sekcji zwłok mężczyzny potwierdzono, że przyczyną śmierci były obrażenia klatki piersiowej i jamy brzusznej.

"Na dalszym etapie planowana jest współpraca z meksykańskimi organami ścigania" - podali śledczy. I przekazali, że Prokuratura Rejonowa w Pabianicach zwróciła się z wnioskiem o międzynarodową pomoc prawną.

Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi dożywocie.

Śmierć Polaka w Meksyku

W połowie maja prokurator Paweł Jasiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi przekazał, że o zdarzeniu dowiedziano się z mediów. - Jak dotąd nie otrzymaliśmy formalnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Konsul zapowiadał zawiadomienie organów polskich, ale jeszcze nie odnotowaliśmy tego faktu. Nie zgłosiła się do nas również rodzina, dlatego śledztwo będzie wszczęte z urzędu - zapowiadał wówczas prokurator.

W sieci pojawiły się nagrania, na których było widać całe zajście. 35-letni Polak próbował wejść do autobusu, kiedy został napadnięty przez kilku mężczyzn. Mieszkaniec Pabianic zginął od ciosów nożem, a przyczyną ataku miało być niesłuszne posądzenie go o uprowadzenie pięcioletniego dziecka.

Komunikat po tragicznym zdarzeniu wydała polska ambasada w Meksyku.

"Konsul RP w Meksyku podejmuje odpowiednie czynności w związku z zamordowaniem obywatela polskiego w Tijuanie" - zapowiadano w mediach społecznościowych ambasady.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: