Ulewy w Tatrach. Zamknięto Dolinę Strążyską

dolina strążyska tatry shutterstock_32704471
Zalane budynki i piwnice w gminie Kościelisko
Źródło: TVN24
Tatrzański Park Narodowy (TPN) zamknął we wtorek Dolinę Strążyską. Powodem były podtopienia szlaku, które wystąpiły po intensywnych opadach deszczu. Przejście popularną trasą jest niemożliwe w obu kierunkach. Inne szlaki również są częściowo podtopione.

W ciągu ostatniej doby miejscami w Tatrach spadło prawie 100 litrów deszczu na metr kwadratowy. Obfite opady spowodowały, że część szlaków została podtopiona.

"Z powodu częściowego zalania szlaku po intensywnych opadach deszczu, jesteśmy zmuszeni zamknąć Dolinę Strążyską we wtorek, 17 czerwca, na jeden dzień. Przejście doliną jest niemożliwe w obu kierunkach" - poinformowały służby TPN w mediach społecznościowych.

>>> CZYTAJ: Zalane budynki i piwnice w gminie Kościelisko

Ślisko na szlakach

Warunki do wędrowania po Tatrach są obecnie niekorzystne. Na niżej położonych szlakach jest mokro, ślisko i błotniście. W potokach utrzymuje się wysoki poziom wody, co powoduje miejscowe podtopienia szlaków - informują służby TPN. W wyższych partiach gór, powyżej 1900 m n.p.m., w zacienionych żlebach po stronie północnej nadal zalega twardy i zmrożony śnieg. Przemieszczanie się po takim terenie bez odpowiedniego sprzętu - raków, czekana i kasku - oraz bez umiejętności jego użycia może prowadzić do groźnych wypadków. Dodatkowym zagrożeniem w tej części gór jest niski pułap chmur, który znacznie ogranicza widoczność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń.

Czytaj także: