Podwyżki cen gazu w Łodzi. - Ja mam męża, więc i dwie emerytury, ale tu mieszkają ludzie, którzy mają jedną. Jak oni mają związać koniec z końcem? - mówi jedna z mieszkanek wspólnoty mieszkaniowej przy ulicy Smutnej. Lokatorzy już płacą rachunki wyższe o kilkaset złotych, a to jeszcze nie koniec podwyżek.
Spółdzielnia mieszkaniowa przy ulicy Smutnej w Łodzi nie należy do największych. Liczy raptem dwa bloki, czyli 74 mieszkania. Wspólnota może i mała, ale właśnie mierzy się z ogromnym problemem: podwyżek cen gazu i czynszu. Jak ustalił reporter TVN24, jeszcze rok temu w styczniu cena za metr sześcienny gazu do ogrzewania mieszkania wynosiła 3,20 zł. W tej chwili to już 11,20 zł za metr sześcienny.
- Ta cena nie uwzględniała jeszcze ostatnich podwyżek. Już wiadomo, że prognozowana stawka od nowego roku wyniesie 17 zł za metr sześcienny - relacjonuje Piotr Borowski, reporter TVN24.
Podwyżki o kilkaset złotych w ciągu roku
Jak to wygląda na konkretnych przykładach? Piotr Borowski rozmawiał z lokatorem, który ma mieszkanie o powierzchni 55 metrów kwadratowych. Jak relacjonuje, jeszcze w ubiegłym roku płacił czynsz w wysokości 800 zł. Teraz (grudzień) jest to już ponad 1200 zł. A to jeszcze nie koniec podwyżek. Według prognoz po nowym roku czynsz ma wynieść 1570 zł.
- To są dwa bloki mieszkalne, gdzie są przeważnie ludzie starsi, a oni tu sobie liczą gaz od kuchenki jak gaz dla przemysłu i w efekcie wspólnoty mieszkaniowe traktują jak biznes - mówi jeden z mieszkańców. W podobnym tonie wypowiadają się też inni lokatorzy. - Tu mieszkają przede wszystkim osoby starsze, samotne. Ja akurat mam męża, więc mamy dwie emerytury, ale są osoby, które mają tylko jedną. Jak oni mają związać koniec z końcem. Jest tragedia - przyznaje jedna z mieszkanek.
- Jeżeli ktoś pracuje, czy ma własny biznes, to jakoś może da radę pokryć te koszty, ale emeryci z czego? No przecież nie ma szans - mówi jeden z mieszkańców.
Wspólnota mieszkaniowa przy ulicy Smutnej faktycznie jest traktowana przez dostawcę gazu jak klient biznesowy. Jak dowiedział się reporter TVN24, trwają rozmowy, by jednak potraktować wspólnotę jak klienta indywidualnego. - Wówczas stawki cen za gaz byłyby mniejsze. Czy to się uda? Tego nie wiadomo. Na tę chwilę to, co jest prognozowane w kwestii opłat, nie napawa optymizmem i oznaczać będzie znaczny wzrost ceny czynszu nawet od 500 do 700 złotych dla jednego lokatora - dodaje Piotr Borowski.
Mieli płacić mniej, jest więcej
W środę informowaliśmy o drastycznej podwyżce cen gazu we wspólnocie mieszkaniowej w Sosnowcu, pan Jakub napisał na Kontakt 24. Mężczyzna przekazał, że otrzymał fakturę za gaz za październik i listopad na kwotę 10 tysięcy złotych. Dla porównania w analogicznym okresie w ubiegłym roku faktura opiewała na niecałe 3,5 tys. zł. W kamienicy znajduje się 14 mieszkań.
Wzrost cen jest tym bardziej szokujący, że budynek, w którym mieszka, został niedawno docieplony. I całe szczęście, bo rachunki byłyby jeszcze wyższe. Tyle że mieszkańców do termomodernizacji zachęcano właśnie tym, że obniżą im się koszty ogrzewania. A tak się nie stało, bo gazu owszem, zużywają mniej, ale płacą za niego znacznie więcej.
Wyższe rachunki za gaz w 2022 roku
17 grudnia prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż gazu dla PGNiG Obrót Detaliczny oraz na dystrybucję tego paliwa dla Polskiej Spółki Gazownictwa. Stawka taryfy za paliwo gazowe miała wzrosnąć o około 83 procent netto, a w sumie przeciętny rachunek miał wzrosnąć o 54 procent.
Jak wyjaśnił URE, dla statystycznego odbiorcy w grupie W-1.1 zużywającego gaz jedynie do przygotowania posiłków, wzrost ma być tylko trochę niższy - 41 procent. W przypadku odbiorców z grupy W 2.1 - grzejących wodę, w tym "kuchenkowiczów" - płatność ma wzrosnąć o 54 proc., czyli o 56 zł netto miesięcznie. Natomiast odbiorcy zużywający największe ilości paliwa, tj. ogrzewający gazem domy (grupa taryfowa W-3.6), mieli zapłacić o około 174 zł netto miesięcznie więcej (wzrost płatności o 58 proc.).
Odczuwacie wzrost cen gazu i prądu? Dajcie znać na kontakt24@tvn.pl.
Źródło: TVN24, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24