Mandatem w wysokości półtora tysiąca złotych i 13 punktami karnymi został ukarany 45-letni motocyklista, który przekroczył prędkość, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Był pijany i ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Grozi mu pięć lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 18 lipca na ulicy Brzezińskiej w Łodzi. Policjantów z drogówki wyprzedził motocyklista, który o ponad 50 kilometrów przekroczył prędkość. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierującego jednośladem do kontroli.
Nie zatrzymał się i zaczął uciekać
Na nagraniu opublikowanym przez policję widać, że funkcjonariusze przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydali motocykliście polecenie do zatrzymania się. Ten jednak je zignorował. - Mężczyzna poruszający się jednośladem przyspieszył, rozpoczynając ucieczkę ulicą Kasprowicza w kierunku ulicy Nad Niemnem. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i się wywrócił. Policjanci podbiegli do mężczyzny, uniemożliwiając mu dalszą ucieczkę. Podczas badania okazało się, że 45-latek był pod wpływem alkoholu - informuje aspirant Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Dodaje, że mężczyzna miał orzeczony dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. A funkcjonariusze zatrzymali mu dowód rejestracyjny motocykla, który od czterech lat nie posiadał badań technicznych. 45-latkowi grozi do pięciu lat więzienia. Dodatkowo za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych oraz 13 punktami karnymi.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Łodzi