W szkole ją prześladował, po latach nie poznał. Jak zakończyła się randka?

Louisa Manning będąc dzieckiem, miała nadwagę. W szkole przysporzyło jej to wielu problemów. Jeden ze szkolnych kolegów wyśmiewał, poniżał i zastraszał dziewczynę. Nazwał ją nawet "człowiekiem bestią".

Wszystko zmieniło się po ośmiu latach. Dziewczyna wyglądała zupełnie inaczej. Przez kilka lat bardzo o siebie dbała i udało jej się schudnąć.

Na studiach Louisa spotkała swojego dręczyciela sprzed lat. 22-letni chłopak nie rozpoznał w niej jednak dawnej ofiary. - Rozmawialiśmy na Facebooku i zaprosił mnie na randkę - powiedziała Louisa.

Dziewczyna zaproszenie przyjęła, ale nie spotkała się z chłopakiem. Zamiast tego na odwrocie swojego zdjęcia sprzed lat napisała list i poprosiła kelnerkę o przekazanie go dawnemu prześladowcy.

Louisa Manning napisała, że jest jej przykro, że nie może uczestniczyć w kolacji. Przypomniała o tym, jak chłopak dręczył ją z powodu nadwagi.

"Pamiętasz, kiedy byłam gruba, a Ty śmiałeś się z mojej wagi? Nie? Ja tak - przez trzy następne lata jadłam mniej niż jabłko dziennie. Dlatego zdecydowałam się zrezygnować z kolacji" - napisała w swoim liście.

Chłopak odpowiedział Manning na Facebooku.

Choć Louisa jest szczęśliwa, że chłopak ją przeprosił, nie zamierza iść z nim na randkę.

- Czuję, że to za mało i za późno - powiedziała Manning.

Historia Louisy Manning szybko obiegła media społecznościowe. Wielu internautom bardzo spodobało się zachowanie dziewczyny.

Niektórzy twierdzą, że Louisa zaserwowała dobre danie w postaci zemsty.

Inni sądzą, że takie zachowanie jest dziecinne.

Autor: nb,kl / Źródło: People.com