"Sprawa, w której obrona i ofiara są po tej samej stronie"

[object Object]
Samantha Geimer i Roman Polański tvn24
wideo 2/22

- Mogę przynajmniej odetchnąć. Trudno jest opowiedzieć, ile to zabiera czasu, wysiłku i energii. I jak cierpi z tego powodu moja rodzina - mówił po ogłoszeniu decyzji o niedopuszczalności jego ekstradycji do USA Roman Polański. Po drugiej stronie oceanu na zakończenie ciągnącej się od niemal 40 lat sprawy czeka z niecierpliwością jeszcze jedna osoba: Samantha Geimer, która wielokrotnie podkreślała, iż przeciągająca się ucieczka reżysera sprawia, że i ona nie może zaznać spokoju.

Artykuł ukazał się pierwotnie 31 października 2015 roku. Przypominamy jego treść.

30 października 2015 r., Kraków. Kilka godzin wcześniej krakowski sąd uznał, że ekstradycja Romana Polańskiego do Stanów Zjednoczonych jest niedopuszczalna. - Kosztowało mnie to wiele wysiłku, zdrowia i kłopotów. Więcej nawet mojej rodziny. Rodzina zwykle w tych okolicznościach cierpi bardziej niż ja - mówi na krótkim spotkaniu z dziennikarzami reżyser.

10 marca 2010 r. Samantha Geimer udziela wywiadu "Good Morning America". - Cała sytuacja została wykorzystana przez sędziów i prokuratorów dla ich własnych, politycznych korzyści. Mnie i mojej rodzinie sprawiło to więcej bólu niż cokolwiek, co zrobił Roman Polański. Nie powinno być tak, że działania sądu ranią bardziej niż samo przestępstwo.

Sesja zdjęciowa

W lutym 1977 r. 43-letni wówczas Roman Polański szukał młodych dziewczyn do sesji zdjęciowej dla francuskiego magazynu "Vogue Hommes". O 13-letniej Samancie dowiedział się od wspólnych znajomych. Na zdjęcia zgodziła się matka dziewczyny, Susan. Niespełniona aktorka z kilkoma epizodycznymi rolami w serialach na koncie marzyła o tym, by jej dwóm córkom powiodło się w Hollywood lepiej niż jej samej. Od dzieciństwa wysyłała je na castingi i zachęcała do znalezienia agenta. Sesja dla prestiżowego magazynu ze znanym reżyserem za obiektywem wydawała się świetną okazją.

Samantha po raz pierwszy spotkała Polańskiego 20 lutego 1977 r. Przyjechał do niej do domu w Woodland Hills (Los Angeles). Na pobliskich wzgórzach zrobił jej wtedy kilka zdjęć, w tym topless. Jak potem powie, nie była z tego zadowolona. Postanowiła, że następnym razem już się nie rozbierze. Mamie nie powiedziała jednak ani słowa. 10 marca Polański przyjechał po Samanthę ponownie. Zatrzymali się na chwilę w domu aktorki Jacqueline Bisset, a później pojechali do posiadłości Jacka Nicholsona na Mulholland Drive.

Kilka godzin później reżyser odwiózł Samanthę do domu i zajął się swoimi sprawami. Spotkał się z Robertem de Niro, by omówić propozycje filmowych projektów.

Następnego dnia w hotelu Beverly Wilshire pojawiła się grupa śledczych i prokuratorów. Do Polańskiego, który wraz z przyjaciółmi przebywał w lobby, podszedł detektyw prowadzący, Philip Vannatter. Powiedział reżyserowi, że ma nakaz aresztowania. Gdy Polański zapytał, jaki jest zarzut, usłyszał: gwałt.

Szampan i metakwalon

Samantha Geimer zeznała, że reżyser poczęstował ją szampanem. Nie pamiętała dokładnie, jak dużo wypiła. Jak opowiadała, potem Polański zaproponował jej metakwalon, popularną w tamtych czasach tabletkę rozluźniającą. 13-latka popiła ją szampanem. Chciała jechać do domu, jednak reżyser mówił jej, że zawiezie ją później. Następnie - zgodnie z jej zeznaniami - zaczął ją pieścić, mimo że prosiła, by się odsunął. Jak mówiła, kręciło się jej w głowie i miała problemy z koordynacją ruchową.

- Jak długo Polański trzymał usta na twojej waginie? - Kilka minut, a potem rozpoczął ze mną stosunek. - Co to znaczy? - Wsadził penisa do mojej waginy (...) - Co mówiłaś podczas stosunku? - Cały czas mówiłam: "Nie, przestań!", ale nie broniłam się, bo nikogo innego tam nie było i nie miałam dokąd iść. (...) Potem pytał: "Kiedy miałaś ostatni okres?". Powiedziałam, że nie pamiętam. - Co potem? - Powiedział: "W takim razie nie będę w ciebie wchodził". Podniósł moje nogi i wszedł do mojego odbytu. Czy opierałaś się? - Troszkę, ale nie za bardzo, bo się go bałam. Fragmenty ujawnionych zeznań Samanthy Geimer

Po latach Samantha Geimer przyzna, że długo miała za złe matce, iż powiadomiła policję. Było jej wstyd, nie chciała, żeby ktokolwiek dowiedział się o tym, co wydarzyło się tamtej nocy. - Czułam się jak głupek. Zastanawiałam się: Boże, dlaczego tego nie przerwałam? Po co piłam? Dlaczego wzięłam tabletkę? Co jest ze mną nie tak? - wspominała.

Aby oszczędzić nastolatce cierpień i nie narażać jej na wycieńczający emocjonalnie proces, rodzina zdecydowała się na ugodę. Polański przyznał się do uprawiania seksu z nieletnią. Prokuratura w zamian za to wycofała pozostałe zarzuty, m.in. gwałtu na osobie pod wpływem narkotyków i molestowania nieletniej.

Ambicja

Reżyser trafił do stanowego więzienia w Chino na 90-dniową obserwację. Miała to być jedyna kara. Sąd poszedł również na inne ustępstwa, dostosował termin wykonania kary do harmonogramu pracy Polańskiego nad filmem "Huragan". Z Chino zdecydowano się wypuścić go już po 42 dniach. Rozsierdziło to sędziego Laurence'a Rittenbanda. W filmie dokumentalnym "Roman Polański: ścigany i pożądany" (2009 r.) w reżyserii Mariny Zenovich sędzia został przedstawiony jako nadmiernie lubiący zainteresowanie mediów specjalista od głośnych spraw z udziałem celebrytów. Opublikowane w mediach zdjęcia Polańskiego z Oktoberfest, na których pozował w otoczeniu atrakcyjnych młodych kobiet, wywołały natomiast oburzenie opinii publicznej. Wymierzenie sprawiedliwości reżyserowi "Dziecka Rosemary", antybohaterowi purytańskiej Ameryki, podejrzewanemu o satanizm i pośrednio obwinianemu o śmierć swojej ciężarnej żony Sharon Tate, zamordowanej przez sektę Charlesa Mansona, mogło zapewnić sędziemu upragniony rozgłos. Zapowiedział więc, że mimo zawartej wcześniej ugody, będzie chciał wsadzić reżysera do więzienia. Polański, któremu teoretycznie mogło grozić nawet 50 lat więzienia, wyjechał najpierw do Wielkiej Brytanii, a później do Francji, której jest obywatelem. Do Stanów Zjednoczonych już nie wrócił.

Przebaczenie

Samantha Geimer przez lata sporo piła, brała narkotyki. W wieku 18 lat urodziła dziecko. - Myślę, że robiłam wszystko, by zapomnieć o tym, co się wydarzyło - przyzna później. Potem wyszła za mąż, urodziła dwójkę kolejnych dzieci, przeprowadziła się na Hawaje, a jej życie wreszcie zaczęło się układać. Za każdym razem gdy o sprawie sprzed lat znowu stawało się głośno, na jej trawniku lądowały tłumy paparazzi.

Polański napisał w tym czasie autobiografię, w której przedstawił swoją wersję wydarzeń. Stwierdził tam m.in., że "nie miał wątpliwości co do doświadczenia dziewczyny i jej bezwstydności". Przekonywał, że do stosunku doszło za zgodą dziewczyny. W zmienia imię Samanthy na Sandra.

Sandra nie miała zahamowań, jej doświadczenie nie budziło wątpliwości. Położyła się gotowa; wsunąłem się w nią. Nie pozostawała bierna, ale kiedy szeptem zapytałem, czy jest jej dobrze, odpowiedziała tylko ulubionym zwrotem: "W porządku". Kochaliśmy się jeszcze, gdy usłyszałem nadjeżdżający aleją samochód. Zapaliło się kontrolne światełko telefonu: ktoś był w domu i dzwonił z drugiego aparatu. Przerwaliśmy, ale nie zmniejszyło to mojego pożądania. Po cichu uspokoiłem dziewczynę, znowu się rozluźniła. Kiedy skończyliśmy, uchyliłem drzwi i wysunąłem głowę na korytarz. Fragment autobiografii "Roman"

W 1988 r. Geimer złożyła cywilny pozew przeciwko Polańskiemu. W 1993 r. zawarto ugodę, zgodnie z którą reżyser miał wypłacić jej 500 tys. dolarów.

W 1997 r. Geimer publicznie wybaczyła reżyserowi. Podkreślała, że jej zdaniem 42 dni, które Polański spędził w więzieniu to wystarczająca kara. Domagała się, by amerykański wymiar sprawiedliwości przestał go ścigać. Nie pomogło, a w 2005 r. Amerykanie wysłali do Interpolu list gończy za Polańskim.

"Roman Polański: ścigany i podejrzany". Plakat filmowy Wikipedia

Ruch obrońców

Kolejnym rozdziałem historii okazał się wspomniany wcześniej film dokumentalny Mariny Zenovich z 2008 r., w którym działania zmarłego w 1993 r. sędziego Laurence'a Rittenbanda zostały przedstawione jako co najmniej nadgorliwe.

Doprowadziło to do pierwszego od trzydziestu lat tak zdecydowanego ruchu ze strony obrońców Polańskiego, którzy zaczęli domagać się umorzenia sprawy. Po premierze filmu Polański wysłał emaila do Geimer, w którym napisał: "Chcę, żebyś wiedziała, jak bardzo jest mi przykro, że tak naznaczyłem twoje życie". Nie było to co prawda przyznanie się do winy, jednak ton był zdecydowanie inny od wcześniejszych stanowczych zapewnień, że nie zrobił nic złego. Geimer przyznała w wywiadzie z "Guardianem", że wtedy nie odpisała. Dodała jednak, że ma z reżyserem sporadyczny kontakt mailowy.

Sąd w Los Angeles odrzucił wniosek o umorzenie sprawy.

Roman Polański z żoną Emmanuelle Seigner Denis Makarenko / Shutterstock.com

Szwajcaria

26 września Roman Polański został aresztowany na lotnisku w Zurychu. Do Szwajcarii przyleciał, by odebrać nagrodę na festiwalu filmowym. Tajemnicą pozostanie, dlaczego Szwajcarzy zdecydowali się go aresztować właśnie wtedy. Reżyser od wielu lat był właścicielem domu w Gstaad, chętnie bywał w Szwajcarii, miał w tym kraju konto bankowe. Zgodnie z relacją szwajcarskiego dziennikarza Daniela Binswangera, po raz kolejny w historii Polańskiego kluczowa okazała się nadgorliwość urzędnika. Oficer dyżurny z posterunku policji w Zurychu miał przeczytać w gazecie, że do Szwajcarii przyjeżdża polski reżyser, na którym ciąży zarzut seksu z nieletnią. Sprawdził, czy nazwisko Polańskiego figuruje w bazie Interpolu, a po dalsze instrukcje zadzwonił do Berna. Stamtąd miano się zwrócić do Waszyngtonu, czy na pewno chce ekstradycji reżysera.

Polański trafił na trzy miesiące do szwajcarskiego aresztu, a następnie siedem miesięcy spędził w areszcie domowym. W czasie postępowania ekstradycyjnego Polański zabrał w swojej sprawie głos, czego dotychczas unikał. W artykule "Nie mogę dłużej milczeć" opublikowanym na francuskim portalu internetowym podkreślał, że żądanie od szwajcarskich władz ekstradycji jest oparte na fałszu. Zauważył, że odbył już karę, którą było spędzenie 42 dni w więzieniu w Chino. "Kiedy wyszedłem z więzienia, sędzia zmienił zdanie i uznał, że czas, jaki w nim spędziłem, nie wystarczy za pełen wyrok, i to usprawiedliwia mój wyjazd z USA" - pisał.

Roman Polański w areszcie (2009r.)
Roman Polański w areszcie (2009r.)Archiwum Faktów TVN | Maciej Woroch

Ostatecznie władze Szwajcarii zdecydowały, że nie wydadzą go USA, ponieważ "nie można wykluczyć z całkowitą pewnością błędu we wniosku ekstradycyjnym USA".

Polska

Nie był to jednak koniec problemów Polańskiego. Na początku 2015 r. wniosek o jego ekstradycję trafił do Polski. 30 października sąd uznał jednak, że nie jest ona dopuszczalna. Sędzia Dariusz Mazur wskazał że w wielu aspektach sprawy doszło do rażącego naruszenia procedur i złamania zasady obiektywizmu i niezawisłości.

Roman Polański jest zadowolony z wyroku polskiego sądupraszkiewicz / Shutterstock.com

Ostro skrytykował działanie amerykańskiego sądu. - Pojawia się retoryczne pytanie – o co chodzi Amerykanom z tym wnioskiem o ekstradycję? Sąd racjonalnej odpowiedzi nie znajduje. Na zdrowy rozum nie ma na to dobrej odpowiedzi – mówił w uzasadnieniu.

Mazur: została zawarta ugoda
Mazur: została zawarta ugoda tvn24

Epilog?

Zadowolenie z takiej decyzji wyraził adwokat Samanthy Geimer.

Sprawa toczy się od niemal czterdziestu lat. Od 1977 r., gdy 13-letnia Samantha Geimer wsiadła do samochodu Romana Polańskiego, zmieniła się Ameryka i podejście do gwałtu. W oczach opinii publicznej raz potworem był Polański, innym razem za wszystko obwiniano Geimer i jej matkę, nazywając Samanthę nastoletnią prostytutką i kłamczuchą.

- Słowo "gwałt" przywodzi ludziom na myśl różne skojarzenia. Kiedy miałam 13 lat, nie było rozmów na ten temat, nie mówiło się np. o gwałcie na randce. Nie odbierałam tego, co mi się przytrafiło jako gwałtu. Wydawało mi się, że gwałt musi być brutalny - mówiła w 2013 r. Geimer.

"To nie tylko jedna z najdłuższych spraw w Kalifornii, ale prawdopodobnie jedyna w historii, w której obrona i ofiara są po tej samej stronie: przeciwko sędziemu" - napisał w 2013 r. w artykule w "Vanity Fair" James Fox.

Geimer wielokrotnie podkreślała, iż nieustająca ucieczka reżysera sprawia, że i ona nie może zaznać spokoju. - Jesteśmy przez to ze sobą związani. Empatia to lepsze słowo niż wyrozumiałość, jeśli miałabym opisać to, co wobec niego czuję. Wiele z naszych przeżyć jest jednak przez to wspólnych - mówiła w wywiadzie.

[object Object]
Adwokat Polańskiego o decyzji ministra sprawiedliwościtvn24
wideo 2/21

Autor: Katarzyna Guzik / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Na lotniskach w całym kraju wystąpiła w piątek awaria systemów komputerowych - poinformowała niemiecka policja federalna. Lokalne media donoszą, że paraliż dotknął między innymi policyjne systemy służące do sprawdzania przylatujących do kraju pasażerów.

Awaria systemów komputerowych na niemieckich lotniskach

Awaria systemów komputerowych na niemieckich lotniskach

Źródło:
Reuters, Bild

Prezydent Andrzej Duda nie będzie obecny na oficjalnej inauguracji polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Informację potwierdziła TVN24 szefowa jego kancelarii Małgorzata Paprocka. Poinformowała, że będzie on reprezentowany przez jednego z jego doradców.

Inauguracja polskiej prezydencji w Radzie UE bez Andrzeja Dudy

Inauguracja polskiej prezydencji w Radzie UE bez Andrzeja Dudy

Źródło:
TVN24

Ponad 20 wysoko postawionych członków cosa nostry wyszło w ciągu trzech ostatnich miesięcy z więzienia dzięki "dobremu sprawowaniu". Najbliżsi ofiar sycylijskiej mafii są tym oburzeni. - To śmiertelny cios w walce z mafią - mówi Salvatore Borsellino, brat legendarnego sędziego Paola Borsellino, którego cosa nostra zamordowała w 1992 roku.

Szefowie cosa nostry wyszli na wolność. "Śmiertelny cios w walce z mafią"

Szefowie cosa nostry wyszli na wolność. "Śmiertelny cios w walce z mafią"

Źródło:
Guardian

Policja ustaliła osoby, które brały udział w strzelaniu fajerwerkami w ludzi na ulicy Włókienniczej w Łodzi. To grupa nieletnich w wieku 13 i 15 lat. Okoliczności zdarzenia bada policja. Sprawa została przekazana do sądu rodzinnego. Wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia zajmuje się też prokuratura.

Biegali po ulicy i strzelali do ludzi z fajerwerków. Policja zatrzymała sprawców. Mają 13 i 15 lat

Biegali po ulicy i strzelali do ludzi z fajerwerków. Policja zatrzymała sprawców. Mają 13 i 15 lat

Źródło:
tvn24.pl

Ambasada Ukrainy w Warszawie ostrzegła przed fałszywymi pismami, wzywającymi obywateli Ukrainy przebywających w Polsce do stawienia się do poboru wojskowego. Urząd do Spraw Cudzoziemców zapewnił w komunikacie, że nie jest autorem tych pism.

Doniesienia o "listach powołania do służby wojskowej obywateli Ukrainy w Polsce". Ambasada komentuje

Doniesienia o "listach powołania do służby wojskowej obywateli Ukrainy w Polsce". Ambasada komentuje

Źródło:
PAP

Ustawa budżetowa na 2025 rok, którą wkrótce ponownie zajmą się posłowie, zakłada wzrost kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Oznacza to podwyżki wynagrodzeń prezydenta, premiera, ministrów czy parlamentarzystów.

Pensje w górę. Szykują się podwyżki

Pensje w górę. Szykują się podwyżki

Źródło:
tvn24.pl

Były okrzyki "hip hip hurra!" i przecinanie wstęgi. Mieszkańcy Stronia Śląskiego uroczyście otworzyli most, którego nie ma. Tymczasowa przeprawa miała powstać do końca roku i wciąż jej nie ma. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu podała kolejny termin jego oddania.

Zniecierpliwieni mieszkańcy Stronia Śląskiego otworzyli "most, którego nie ma"

Zniecierpliwieni mieszkańcy Stronia Śląskiego otworzyli "most, którego nie ma"

Źródło:
TVN24

W piątek w centrum Warszawy protestują rolnicy. Manifestacja rozpoczęła się o 14 i potrwa do 23. Delegacja rolników została wpuszczona do przedstawicielstwa Komisji Europejskiej. O 16 ruszył marsz. Uczestnicy zamierzają zakończyć protest przed Teatrem Narodowym, gdzie wieczorem odbędzie się gala z okazji rozpoczęcia Prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej.

Rolnicy protestują w centrum stolicy

Rolnicy protestują w centrum stolicy

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, nie przyjedzie do Gdańska na wyjazdowe posiedzenie Komisji Europejskiej związane z inauguracją polskiej prezydencji w Radzie UE - przekazał rzecznik Komisji Stefan de Keersmaecker. Powodem jest ciężkie zapalenie płuc przewodniczącej. Posiedzenie odbędzie się w innym terminie.

Problemy ze zdrowiem szefowej KE. Ursula von der Leyen odwołuje przyjazd do Polski

Problemy ze zdrowiem szefowej KE. Ursula von der Leyen odwołuje przyjazd do Polski

Źródło:
PAP

Nie żyje Andrzej Klimczak, śpiewak, bas-baryton, współzałożyciel Polskiej Opery Królewskiej, a także jej były dyrektor. W dorobku miał ponad 50 pierwszoplanowych partii. "Dla wielu z nas przede wszystkim przyjaciel, kolega i mentor" - napisali w poście jego współpracownicy.

Andrzej Klimczak nie żyje. "Dla wielu z nas przyjaciel, kolega i mentor" 

Andrzej Klimczak nie żyje. "Dla wielu z nas przyjaciel, kolega i mentor" 

Źródło:
PAP

Dla Polski ma to być "finisz wyjścia z okołorosyjskiej organizacji". Chodzi o obecność naszego kraju w Intersputniku. Historia ta sięga lat 70. ubiegłego wieku.

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Źródło:
Konkret24

Ośmioletni chłopiec przeżył samotnie pięć dni w pełnym dzikich zwierząt parku narodowym w Zimbabwe. Dziecko zabłądziło, oddalając się od domu. Chłopiec został odnaleziony cały i zdrowy, choć park, w którym się zgubił, znany jest ze szczególnie dużej populacji lwów.

Chłopiec przeżył pięć dni wśród lwów, słoni i hipopotamów. "Prawdziwy cud"

Chłopiec przeżył pięć dni wśród lwów, słoni i hipopotamów. "Prawdziwy cud"

Źródło:
PAP, BBC

W koszarach 1. Warszawskiej Brygady Pancernej przyszło na świat dziecko. Jego matka jest żołnierką zasadniczej służby wojskowej i odbywa w Wesołej szkolenie specjalistyczne. Po porodzie wraz z noworodkiem trafiła do szpitala.

Poród w koszarach. Żołnierka urodziła córeczkę

Poród w koszarach. Żołnierka urodziła córeczkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

PKO BP i Pekao - klientów tych banków czekają utrudnienia w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się kłopoty z aplikacją czy płatnościami.

Największe banki ostrzegają. "Wykonaj ważne transakcje wcześniej"

Największe banki ostrzegają. "Wykonaj ważne transakcje wcześniej"

Źródło:
tvn24.pl

Do szpitala w Koszalinie trafił 8-latek z oparzeniami obejmującymi 30-procent ciała. Zarzut znęcania się nad chłopcem usłyszał konkubent matki dziecka. Przed sądem przyznał, że w bardzo gorącej wodzie zanurzył 8-latka "za karę". Mężczyźnie grozi nawet do 8 lat więzienia. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Poparzony ośmiolatek trafił do szpitala. Konkubent matki zanurzał go w gorącej wodzie

Poparzony ośmiolatek trafił do szpitala. Konkubent matki zanurzał go w gorącej wodzie

Źródło:
TVN24/GK24.pl

Obecne od 600 lat w herbie Danii szwedzkie Trzy Korony zostały zastąpione symbolami Wysp Owczych i Grenlandii. Zmiany wprowadzono po decyzji króla Fryderyka X. Historycy nie kryją związanego z nią zaskoczenia. Kwestia użycia Trzech Koron doprowadziła w przeszłości do krwawych wojen między oboma państwami, a teraz rozwiązano ją "tak po prostu" - komentują eksperci.  

Dania usunęła z herbu symbol, przez który wybuchały wojny

Dania usunęła z herbu symbol, przez który wybuchały wojny

Źródło:
PAP

Atak w Nowym Orleanie to część większego schematu. Część ekspertów obawia się zmartwychwstania tak zwanego Państwa Islamskiego - pisze brytyjski "The Economist". Zdaniem cytowanych przez tygodnik ekspertów obserwujemy właśnie postępujące odradzanie się pozycji tej grupy terrorystycznej, jeszcze niedawno uważanej za pokonaną.  

"To nie był zwykły atak". Rosną obawy o "zmartwychwstanie ISIS"

"To nie był zwykły atak". Rosną obawy o "zmartwychwstanie ISIS"

Źródło:
The Economist, tvn24.pl

Śnieg sypie w części kraju, miejscami dość obficie. Związany jest z dwiema strefami opadów, które wędrują nad Polską. Chmury miejscami są mocno wypiętrzone, występują burze, w tym śnieżne.

Burze śnieżne w Polsce. Gdzie są

Burze śnieżne w Polsce. Gdzie są

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Oszuści wysyłają fałszywe maile informujące potencjalnych klientów PKO BP o nagłej potrzebie aktualizacji danych konta bankowego - ostrzegł w piątek CERT Polska, dodając, że w ten sposób cyberprzestępcy próbują wyłudzić dane logowania.

Nowa metoda oszustów. Klienci wielkiego banku na celowniku

Nowa metoda oszustów. Klienci wielkiego banku na celowniku

Źródło:
PAP

Policyjny pościg za kierowcą jadącym pod prąd autostradą A2 koło Zgierza (woj. łódzkie). Mrożące krew w żyłach nagranie pojawiło się w sieci. Jak informuje rzecznik zgierskiej policji, kierowcy bmw nie udało się zatrzymać. - Ze względu na niebezpieczne manewry kierującego oraz w trosce o bezpieczeństwo innych użytkowników poruszających się drogą, policjanci zdecydowali o przerwaniu pościgu - przekazuje podkomisarz Robert Borowski i apeluje do ewentualnych świadków zdarzenia o przekazywanie nagrań.

Pędził pod prąd autostradą, za nim radiowóz. Apel i nagranie

Pędził pod prąd autostradą, za nim radiowóz. Apel i nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W 2024 roku dziewięć na dziesięć nowych samochodów sprzedanych w Norwegii to elektryki - pisze Reuters. Obiecujące dane przybliżają kraj do osiągnięcia celu, zgodnie z którym od 2025 roku nabywane przez Norwegów nowe auta mają być zasilane jedynie prądem.

"Będzie pierwszym takim krajem na świecie". Niesamowita statystyka

"Będzie pierwszym takim krajem na świecie". Niesamowita statystyka

Źródło:
Reuters

Brytyjska policja bada sprawę napaści na Urfana Sh., skazanego w ubiegłym roku na dożywocie za zabójstwo swojej córki, dziesięcioletniej Sary. Z doniesień medialnych wynika, że osadzony doznał ran ciętych szyi i twarzy.

Ojciec skazany za zabójstwo 10-letniej córki zaatakowany w więzieniu 

Ojciec skazany za zabójstwo 10-letniej córki zaatakowany w więzieniu 

Źródło:
Sky News, BBC, tvn24.pl

Belgijscy burmistrzowie wzywają do wprowadzenia zakazu sprzedaży fajerwerków w całej Unii Europejskiej. - Co roku widzimy, że są ofiary, że ludzie doznają obrażeń nóg czy rąk - zauważają. Ich zdaniem, taka decyzja doprowadziłaby do zmniejszenia liczby incydentów odnotowywanych w noc sylwestrową.

Chcą zakazu sprzedaży fajerwerków w całej UE. "Sytuacja znacznie eskalowała"

Chcą zakazu sprzedaży fajerwerków w całej UE. "Sytuacja znacznie eskalowała"

Źródło:
Politico, VRT

Od 15 stycznia kierowcy jadący częścią autostrady A2 między Poznaniem a Koninem będą mogli skorzystać z usługi płatności elektronicznych za pośrednictwem videotollingu – poinformowała w piątek rzeczniczka spółki Autostrada Wielkopolska (AWSA) Anna Ciamciak.

Zmiany w pobieraniu opłat na części autostrady

Zmiany w pobieraniu opłat na części autostrady

Źródło:
PAP

Zakład Ubezpieczeń Społecznych uruchomił kalkulator, w którym można policzyć szacunkową wysokość łączonych świadczeń, czyli renty rodzinnej po zmarłym małżonku i własnego świadczenia - poinformował regionalny rzecznik ZUS województwa zachodniopomorskiego Karol Jagielski.

Nowe świadczenie. Uruchomiono specjalny kalkulator

Nowe świadczenie. Uruchomiono specjalny kalkulator

Źródło:
PAP

Jeden pasażer awanturował się w samolocie jeszcze przed startem. Został wyprowadzony i do Londynu nie poleciał. Drugi z kolei podróż z Majorki zakończył mandatem. Zapalił bowiem papierosa i nie słuchał poleceń załogi.

Jeden nigdzie nie poleciał, drugi podróż zakończył mandatem

Jeden nigdzie nie poleciał, drugi podróż zakończył mandatem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Te 45 minut trwało wieczność. Kiedy otworzyli sejf, byłem pewny, że mnie zabiją. Odliczałem sekundy i zastanawiałem się, czy to już - mówi Witold Bachaj, napadnięty i okradziony przedsiębiorca spod Łańcuta na Podkarpaciu. Mężczyzna był torturowany, napastnicy grozili mu śmiercią. Za pomoc w ustaleniu ich tożsamości przedsiębiorca oferuje sto tysięcy złotych.

"Byłem torturowany, bałem się o życie". Biznesmen oferuje 100 tysięcy złotych za wskazanie sprawców napadu

"Byłem torturowany, bałem się o życie". Biznesmen oferuje 100 tysięcy złotych za wskazanie sprawców napadu

Źródło:
tvn24.pl

Aktywista Bart Staszewski poinformował w mediach społecznościowych, że Rafał Ziemkiewicz został prawomocnie skazany za przestępstwo zniesławienia go i znieważenia. Sprawa dotyczyła wymiany zdań na platformie X. Publicysta nazwał wówczas Staszewskiego "padliną" i "łachmytą".

Rafał Ziemkiewicz przegrał proces z aktywistą LGBTQ+ Bartem Staszewskim

Rafał Ziemkiewicz przegrał proces z aktywistą LGBTQ+ Bartem Staszewskim

Źródło:
press.pl, tvn24.pl

Kieran Culkin w rozmowie z "Guardianem" opowiedział historię sprzed lat, gdy podmienił rekwizytowego jointa na prawdziwego z marihuaną. I patrzył, jak nieświadomy niczego Mark Ruffalo zaciąga się nim na scenie podczas premierowego przedstawienia. "Myślałem, że to dobry żart. Jestem głupi" - przyznał po fakcie Culkin.

"Myślałem, że to dobry żart. Jestem głupi". Kieran Culkin o tym, co zrobił koledze

"Myślałem, że to dobry żart. Jestem głupi". Kieran Culkin o tym, co zrobił koledze

Źródło:
Guardian, Variety
Miliarder dzieli i łączy. Pekin też stawia na Elona Muska. Co zrobi Trump?

Miliarder dzieli i łączy. Pekin też stawia na Elona Muska. Co zrobi Trump?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

Zrobiono aferę z czegoś, co jest zupełnie normalne i legalne - powiedział w czwartek Jarosław Kaczyński, odnosząc się do afery "dwóch wież". Zadeklarował, że jeśli śledztwo w tej sprawie zostanie wznowione, jest gotowy zeznawać jeszcze raz. - Nikt w tej sprawie nie brał żadnej łapówki. To są bajki - przekonywał.

Kaczyński gotowy zeznawać jeszcze raz. "Nikt w tej sprawie nie brał żadnej łapówki"

Kaczyński gotowy zeznawać jeszcze raz. "Nikt w tej sprawie nie brał żadnej łapówki"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA