Ralph Kaminski: od kilku miesięcy walczę z nerwicą, to żaden wstyd

Ralph Kamiński
Dane, które są światełkiem nadziei. "To znaczy, że młodzi ludzie uzyskują pomoc"
Źródło: Adrianna Otręba/Fakty TVN

- Od kilku miesięcy walczę z nerwicą - przyznał Ralph Kaminski w mediach społecznościowych. Piosenkarz opowiedział, że jest w trakcie leczenia i zaapelował, by osoby zmagające się z podobnymi problemami "nie bały się prosić o pomoc".

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chcesz uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

23 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Walki z Depresją. Tego dnia Ralph Kaminski opublikował na Facebooku post, w którym napisał, że "w 2017 roku zachorował na depresję". Jak podkreślił, "udało mu się ją pokonać". Jednak w dalszej części wpisu wyznał, że "od kilku miesięcy walczy z nerwicą".

"Zeszłego lata czułem, że może już nigdy nie stanę na scenie. Nie wstydzę się o tym mówić, to żaden wstyd, proszę o pomoc, leczę się i jestem na prostej. Coraz bardziej tęsknię za pracą, nie mogę doczekać się urzeczywistnienia moich pomysłów" - czytamy w dalszej części wpisu. "Nie bójmy się prosić o pomoc!" - zaapelował na koniec piosenkarz.

Ralph Kaminski

Kaminski publicznie powiedział, że zmaga się z depresją już w 2019 roku. Natomiast w 2021 roku udzielił obszernego wywiadu Tomaszowi-Marcinowi Wronie z tvn24.pl, w którym opowiedział, dlaczego początkowo nie chciał się przyznać do swoich problemów. - Bałem się, że uznają, że jestem za słaby, by pracować w moim zawodzie, że przez chorobę nie podołam wyzwaniom i zaraz jako artysta się skończę - mówił. Jak pokreślił, "pierwszy epizod depresji przyszedł, gdy jego kariera właśnie wystartowała".

- Wydawało mi się, że wszyscy widzą, że coś jest nie tak, a tak nie było. Jednak bardzo źle się czułem, gdy spotykałem się z ludźmi, którzy nie wiedzieli o mojej chorobie, a nie mogłem im o niej powiedzieć. Bardzo chciałem się tym z nimi podzielić - kontynuował.

Kaminski powiedział również, że zanim doświadczył depresji, wydawało mu się, iż "to taki stan notorycznego smutku". - Okazało się, że depresja to nie jest smutek, ale totalna nicość. To było straszne - mówił.

ZOBACZ TEŻ: Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: