Trwa proces, w którym Ed Sheeran musi mierzyć się z oskarżeniami o naruszenie praw autorskich przy tworzeniu swojego hitu "Thinking Out Loud". Autorzy pozwu uważają, że wokalista splagiatował "Let's Get it On", przebój Marvina Gaye'a z 1973 roku. Podczas czwartkowej rozprawy Sheeran wykonał m.in. na żywo będący przedmiotem sporu utwór. Tłumaczył też, jak powstają jego przeboje.
Stronami w sądowym sporze są Ed Sheeran i związane z nim wytwórnie oraz rodzina zmarłego w 2003 roku Eda Townsenda, współautora tekstu "Let's Get it On", i posiadająca część praw do utworu firma Structured Asset Sales. Gwiazdor oskarżany jest o splagiatowanie utworu autorstwa Townsenda i Marvina Gaye’a przy tworzeniu hitu "Thinking Out Loud", który znalazł się na wydanej w 2014 roku płycie "X" - wyjaśnia Reuters. W treści pozwu stwierdzono, że Sheeran miał skopiować "melodię, rytm i harmonię" z "Let's Get it On".
ZOBACZ TEŻ: Freddie Mercury zapisał jej wyjątkową kolekcję. Na sprzedaż trafi Picasso i rękopisy hitów Queen
Sheeran zaśpiewał "Thinking Out Loud" w sądzie
27 kwietnia w sądzie na Manhattanie kontynuowano rozpoczęty dwa dni wcześniej proces. Portal People relacjonuje, że podczas rozprawy Sheeran opisywał, jak wyglądał proces tworzenia hitu, który według skarżących ma być plagiatem. Brytyjski wokalista podkreślił, że pisząc i komponując "Thinking Out Loud", "blisko współpracował" z jego współautorką Amy Wedge. Do pracy nad utworem Sheerana zainspirować miały być dźwięki "nucone" przez Wedge. Jak wytłumaczył 32-letni piosenkarz, inspiracją przy tworzeniu tekstu piosenki były z kolei prywatne problemy. Sheeran uściślił, że on sam w tamtym okresie stracił dziadka i dowiedział się, że jego babcia ma raka. Wedge przechodziła z kolei kryzys spowodowany poważną chorobą jednego z członków rodziny.
Jak relacjonuje People, Sheeran przed sądem opowiadał też szerzej o tym, jak powstają jego hity. Wyznał, że jako nastolatek pisał jedną lub dwie piosenki dziennie, teraz jednego dnia potrafi stworzyć tekst nawet ośmiu czy dziewięciu utworów. - Jeśli jakaś piosenka zajmuje więcej niż dzień, nie warto tego kontynuować - zaznaczał. Z dalszej relacji wynika, że w pewnym momencie rozprawy Sheeran wykonał w obecności sędziego i ławy przysięgłych fragmenty dwóch wersji swojego hitu: tę ostatecznie zrealizowaną, "Thinking Out Loud", a także tę, która powstała jako pierwsza, "Singing Out Loud". Podczas swojego sądowego występu 32-latek nie tylko śpiewał, ale również grał na gitarze - informuje portal.
Proces Eda Sheerana
"People" tłumaczy, że spadkobiercy Townsenda po raz pierwszy pozwali Sheerana w 2016 roku. Ich oskarżenia o plagiat wówczas zostały odrzucone. Kolejny, dotyczący tej sprawy pozew przeciwko gwiazdorowi wpłynął do sądu dwa lata później - po tym, jak część praw do utworu od rodziny jego współautora kupiła Structured Asset Sales. Reuters informuje, że pierwszy etap procesu - w którym ławnicy ocenią, czy Sheeran faktycznie naruszył prawa autorskie - ma potrwać około tygodnia. Jeśli wokalista zostanie uznany za winnego, w drugim etapie sąd ustali wysokość należnego oskarżającym odszkodowania.
ZOBACZ TEŻ: Polski ksiądz nauczył się włoskiego z płyt znanej wokalistki. Właśnie dostał od niej zaproszenie na koncert
Źródło: "People", Reuters
Źródło zdjęcia głównego: yakub88/Shutterstock