Oscary 2023 za nami. Jubileuszowa 95. ceremonia wręczenia Nagród Akademii Filmowej przejdzie do historii jako jedna z najciekawszych w ostatnich latach. Wielkim wygranym został film "Wszystko wszędzie naraz" duetu The Daniels, czyli Dana Kwana i Daniela Scheinerta. Ta oryginalna i przewrotna produkcja zdobyła łącznie siedem statuetek, w tym za najlepszą reżyserię i najlepszy scenariusz oryginalny.
Film Dana Kwana i Daniela Scheinerta "Wszystko wszędzie naraz" otrzymał również statuetkę w najważniejszej kategorii oscarowej nocy - czyli najlepszy film. Ale powody do radości miały też gwiazdy tego filmu. Wybitna Michelle Yeoh została pierwszą Azjatką nagrodzoną w kategorii najlepsza aktorka. Swoje pierwsze Oscary w karierze zdobyli: legendarna Jamie Lee Curtis (najlepsza aktorka w roli drugoplanowej) oraz Ke Huy Quan (najlepszy aktor w roli drugoplanowej). Ponadto Akademia Filmowa doceniła Paula Rogersa w kategorii najlepszy montaż.
Oscary 2023. "Wszystko wszędzie naraz". O czym jest film, który zdobył najważniejszą statuetkę?
"Wszystko wszędzie naraz" jest drugą pełnometrażową fabułą napisaną, wyreżyserowaną i współprodukowaną przez Dana Kwana i Daniela Scheinerta. Już przed światową premierą niewiele ponad rok temu (11.03.22) film stał się perełką South by Southwest Film Festival (SXSW) w teksańskim Austin i okrzyknięty oscarowym faworytem.
Zdobywca najważniejszego tegorocznego Oscara jest wyjątkowym połączeniem komedii, kina akcji, kina przygodowego i fantasy. Nic dziwnego, skoro duet The Daniels współpracował z braćmi Anthonym i Joe Russo - producentami tego tytułu. O czym jest film? Evelyn Wang (Yeoh) - chińska imigrantka, mierzy się z codziennymi wyzwaniami życia w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się jednak, że to od tej przeciętnej matki w średnim wieku i właścicielki podupadającej pralni zależy nie tylko bezpieczeństwo jej rodziny, ale również losy wszystkich możliwych światów.
The Daniels zbudowali całą historię na znanym i prostym schemacie walki dobra ze złem. Natomiast poza tym nic już nie jest proste i oczywiste. Twórcy odważnie "odpięli wrotki swojej wyobraźni" i zafundowali ponad dwugodzinną jazdę bez trzymanki. Wystarczy wspomnieć o scenie, w której Jobu (w tej roli zachwycająca Stephanie Hsu, znana między innymi z serialu "Wspaniała pani Maisel", również nominowana w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa - red.) pokonuje rosłego ochroniarza. Duet The Daniels stworzył pozornie jedynie kakofoniczny seans, w którym jak się okazuje, każdy najmniejszy drobiazg wizualny, dźwiękowy, narracyjny został ze sobą precyzyjnie połączony. Ogromny dystans do historii filmu i niczym nieograniczone poczucie humoru sprawiają, że ani przez chwilę nie da się oderwać wzroku od ekranu. To również dowód, że jest miejsce na dobre, mądre, jakościowe kino, które jednocześnie będzie świetną rozrywką. A wszystko to w towarzystwie muzyki stworzonej przez grupę Son Lux, która zaprosiła między innymi Davida Byrne'a, Randy'ego Newmana czy Mosesa Sumneya. I o to twórcom chodziło, już w tytule obiecują: wszystko, wszędzie i naraz. A w tym szaleństwie jest metoda: pod płaszczem niekończących się i przerysowanych bójek, fabularnych fikołków i wykopów, których nie powstydziłby się młody Chuck Norris, jest coś więcej. Coś, co każdy z nas w zderzeniu z pandemią, widmem rozległego światowego konfliktu, kryzysu ekonomicznego, chce i potrzebuje usłyszeć. Co takiego? Trzeba sprawdzić samemu.
Jamie Lee Curtis z charakterystycznym dla siebie wdziękiem przybiera najróżniejsze wcielenia. Nawet jako nieziemsko silna zapaśniczka i krwiożercza morderczyni puszcza oko do widzów, udowadniając, że świetnie się bawi.
Oscary 2023. Wielki powrót Frasera
Brendan Fraser, który rolą w "Wielorybie" Darrena Aronofsky'ego wywalczył swoją pierwszą nominację oscarową, został doceniony przez Akademię. Fraser był jednym z faworytów do tej nagrody, chociaż równie mocnymi kandydatami byli Austin Butler ("Elvis") oraz Colin Farrell ("Duchy Inisherin"). Fraser nie krył łez wzruszenia, odbierając nagrodę. "Wieloryb" został również doceniony za charakteryzację.
A "Wieloryb" to niezwykłe dzieło Aronofsky'ego. Jest uniwersalną, wielowarstwową, wielowątkową opowieścią o wstydzie, poczuciu winy, żałobie i ludzkim niezrozumieniu. Jednocześnie to bardzo przejmujący portret człowieka, który zrezygnował z siebie i swojego życia. "Wieloryb" nie jest filmem o otyłości, która posłużyła Aronofsky'emu i Samuelowi D. Hunterowi (współscenarzyście i autorowi sztuki, na podstawie której powstał film) jedynie jako punkt wyjścia, środek artystyczny obrazujący samoizolację, zachowania autodestrukcyjne, za jakimi kryją się konkretne emocje, przeżycia i kondycja psychologiczna. Każda postać jest tu idealnie skrojona. Nie ma tu "zagrywania się" (czyli przesadnego, ekspresyjnego aktorstwa), co widać wyraźnie w sposobie gry Frasera - aktor emocje mógł wyrażać jedynie twarzą, mimiką. Aronofsky, który dotychczas nie był kojarzony z czułością czy empatią, stworzył film, w którym każdy odnajdzie własne przeżycia.
Oscary 2023. "Na Zachodzie bez zmian" z czterema nagrodami
Cztery statuetki trafiły do twórców filmu "Na Zachodzie bez zmian". Pierwsza niemieckojęzyczna ekranizacja słynnej powieści Ericha Marii Remarque'a doceniona została w kategoriach: najlepszy film międzynarodowy, najlepsze zdjęcia, najlepsza scenografia oraz najlepsza muzyka. Tym samym niemiecki kandydat do Oscara pokonał polskiego, czyli film "IO" Jerzego Skolimowskiego.
Oscary 2023. "Nawalny" najlepszy filmem dokumentalnym
W kategorii najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny Oscara otrzymali twórcy wybitnego filmu "Nawalny": Daniel Roher, Odessa Rae, Diane Becker, Melanie Miller i Shane Boris. Jego reżyserowi - Roherowi - towarzyszyła Julia Nawalna oraz dwójka jej dzieci.
Oscary 2023. Kimmel z osiołkiem, problematyczna sukienka Banks
Sama ceremonia została świetnie zrealizowana i była jedną z najciekawszych i najlepszych w ostatnich latach. Otworzył ją klip, w którym wykorzystano materiały wideo z planów zdjęciowych nominowanych filmów. W pewnym momencie prowadzący galę Jimmy Kimmel, znalazł się w myśliwcu z Tomem Cruise'em. W końcu komik wylądował na scenie ze spadochronem.
Kimmel z ogromną klasą, chociaż niejednokrotnie kąśliwie żartował ze sceny. Nie mógł sobie odpuścić nawiązania do zeszłorocznego incydentu, kiedy to Will Smith spoliczkował Chrisa Rocka. Prowadzący galę, zaczął bardzo delikatnie: - Wśród nominowanych aktorów mamy pięciu Irlandczyków, co sprawia, że szanse na bójkę rosną.
- Chcemy, żebyście się świetnie bawili, żebyście się czuli bezpiecznie, a co najważniejsze chcemy, żebym to ja czuł się bezpiecznie. Dlatego też mamy ścisłe zasady postępowania. Jeśli ktokolwiek z publiczności chciałby dopuścić się jakiegokolwiek aktu przemocy, w którymkolwiek momencie ceremonii, otrzyma Oscara dla najlepszego aktora oraz zgodę na 19-minutową przemowę. A tak na poważnie: Akademia ma zespół kryzysowy, dlatego jeśli wydarzy się coś nieprzewidywalnego, gwałtownego - siedź i absolutnie nic nie rób. Możesz nawet uściskać napastnika - zaapelował Kimmel.
Nieco później, w trakcie gali, gdy zaprezentowany został film "Duchy Inisherin", nominowany w kategorii najlepszy film, Kimmel pojawił się z osiołkiem, który przypominał pupila postaci granej przez Colina Farrella.
Wśród gwiazd, które wręczały statuetki byli: Harrison Ford, Halle Berry, Kate Hudson, Mindy Kaling, Eva Longoria, Julia Louis-Dreyfus, Andie MacDowell, Elizabeth Olsen, Pedro Pascal i John Travolta. Aktorka i filmowczyni Elizabeth Banks miała przedstawić nominowanych w kategorii najlepsze efekty wizualne. Wchodząc na scenę, zahaczyła butem o sukienkę i z trudem utrzymała równowagę. W pewnym momencie dołączyła do niej osoba przebrana za niedźwiedzia. Było to nawiązanie do wyreżyserowanej przez nią komedii "Kokainowy miś". Ponadto, Banks miała spore problemy z gardłem i trudno było jej przemawiać.
W spektakularnym show utwór "Natu Natu" przedstawiła obsada filmu "RRR", do twórców której trafił Oscar za najlepszą piosenkę do filmu. Statuetki odebrali jej autorzy M. M. Keeravani oraz Chandrabose. Publiczność oszalała z radości. Nic dziwnego. To był jeden z najbardziej brawurowych występów oscarowych ostatnich lat.
Oscary 2023. Pełna lista zwycięzców
Najlepszy film: "Wszystko wszędzie naraz" - Dan Kwan i Daniel Scheinert oraz Jonathan Wang
Najlepsza reżyseria: Dan Kwan i Daniel Scheinert "Wszystko wszędzie naraz"
Najlepsza aktorka w roli głównej: Michelle Yeoh "Wszystko wszędzie naraz"
Najlepszy aktor w roli głównej: Brendan Fraser "Wieloryb"
Najlepsza aktorka w roli drugoplanowej: Jamie Lee Curtis "Wszystko wszędzie naraz"
Najlepszy aktor w roli drugoplanowej: Ke Huy Quan "Wszystko wszędzie naraz"
Najlepszy scenariusz adaptowany: "Women Talking" - Sarah Polley (na podstawie powieści Miriam Toews)
Najlepszy scenariusz oryginalny: "Wszystko wszędzie naraz" Dan Kwan i Daniel Scheinert
Najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy: "Na Zachodzie bez zmian" (Niemcy, reż. Edward Berger)
Najlepszy aktorski film krótkometrażowy: "Irlandzkie pożegnanie" Tom Berkely i Ross White
Najlepszy krótkometrażowy film animowany: "Chłopiec, kret, lis i koń" Charlie Mackesy i Matthew Freud
Najlepszy pełnometrażowy film animowany: "Pinocchio" - Guillermo del Toro, Mark Gustafson, Gary Ungar i Alex Bulkley
Najlepszy film dokumentalny: "Nawalny" Daniel Roher, Odessa Rae, Diane Becker, Melanie Miller i Shane Boris
Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny: "Zaklinacze słoni" Kartiki Gonsalves i Guneet Monga
Najlepsza muzyka do filmu: Volker Bertelmann "Na Zachodzie bez zmian"
Najlepsza piosenka: "Naatu Naatu" z filmu "RRR" – muzyka: M. M. Keeravani; tekst: Chandrabose
Najlepszy dźwięk: "Top Gun: Maverick" Mark Weingarten, James H. Mather, Al Nelson, Chris Burdon i Mark Taylor
Najlepsze zdjęcia: James Friend "Na Zachodzie bez zmian"
Najlepszy montaż: Paul Rogers "Wszystko wszędzie naraz"
Najlepsza scenografia: Christian M. Goldbeck i Ernestine Hipper "Na Zachodzie bez zmian"
Najlepsza charakteryzacja: Adrien Morot, Judy Chin i Anne Marie Bradley "Wieloryb"
Najlepsze kostiumy: Ruth Carter "Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu"
Najlepsze efekty wizualne: "Avatar: Istota wody" Joe Letteri, Richard Baneham, Eric Saindon i Daniel Barrett
Źródło: tvn24.pl